wiesz kiedy podczas ciazy zagrozone jest zdrowie a nawet zycie matki to lekarz odmawiajac aborcji skazuje matke na smierc , odmawia pomocy czym przyczynia sie do smierci czlowieka.
Popieram!Powinno się ich zwalniać dyscyplinarnie!Ciekawe gdzie fanatyczne cwaniaczki znajdą zatrudnienie!
In vitro nie, antykoncepcja nie, posznowanie poglądów pacjentów nie - czy już żyjemy w katolickiej wersji Iranu?
Nie będa musieli się wysilac, lecząc, na koniec powiedzą ,ze bóg tak chcial
Aż w końcu jakaś kobieta, po 10 odmowie, w akcie rozpaczy, zacznie strzelać do lekarzy wyszkolonych, nie za kościelne tylko za nasze wspólne pieniądze.
A po co skrobać ? lepiej sprzedać rodzinie co nie może mieć , i będzie kasa .
Pełna treść deklaracji wiary lekarzy:
1. WIERZĘ w jednego Boga, Pana Wszechświata, który stworzył mężczyznę i niewiastę na obraz swój.
2. UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne: - ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca,
- moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga.
Jeżeli decyzję taką podejmuje człowiek, to gwałci nie tylko podstawowe przykazania Dekalogu, popełniając czyny takie jak aborcja, antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie, eutanazja, ale poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę.
3. PRZYJMUJĘ prawdę, iż płeć człowieka dana przez Boga jest zdeterminowana biologicznie i jest sposobem istnienia osoby ludzkiej. Jest nobilitacją, przywilejem, bo człowiek został wyposażony w narządy, dzięki którym ludzie przez rodzicielstwo stają się "współpracownikami Boga Samego w dziele stworzenia" - powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w ciele ludzkim.
4. STWIERDZAM, że podstawą godności i wolności lekarza katolika jest wyłącznie jego sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła i ma on prawo działania zgodnie ze swoim sumieniem i etyką lekarską, która uwzględnia prawo sprzeciwu wobec działań niezgodnych z sumieniem.
5. UZNAJĘ pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim
- aktualną potrzebę przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji,
- potrzebę stałego pogłębiania nie tylko wiedzy zawodowej, ale także wiedzy o antropologii chrześcijańskiej i teologii ciała.
6. UWAŻAM, że - nie narzucając nikomu swoich poglądów, przekonań - lekarze katoliccy mają prawo oczekiwać i wymagać szacunku dla swoich poglądów i wolności w wykonywaniu czynności zawodowych zgodnie ze swoim sumieniem.
Czyli(czy ja dobrze rozumiem?)
1.Całą teorię ewolucji twórcy Deklaracji i jej sygnatariusze wywalają do kosza
2.Nie wolno wogóle ingerować w sprawy związane z ludzkim ciałem czyli... nie leczyć, bo choroba, to zamysł Boga wobec człowieka. Nie nalezy więc "usuwać" choroby z ciała człowieka. Nie przeprowadzać operacji chirurgicznych, nie przeprowadzać żadnych zabiegów medycznych na zasadzie masz człecze to, co Bóg dla ciebie przeznaczył.
Czyżby dozwolone było leczenie tylko za pomocą wody święconej?
- nie przeprowadzać reanimacji w czasie zawału czy innych zaburzeń pracy serca, bo " ...zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga."
-nie wolno stosować antykoncepcji w żadnym wypadku, nie powoływać na świat dzieci metodą in vitro, bo " to gwałci nie tylko podstawowe przykazania Dekalogu, ale poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę" (a co z ludżmi, którzy już urodzili się dzięki metodzie in vitro i żyją szczęśliwe w szczęśliwych rodzinach "na chwałę Boga"?Napiętnować?,wykląć?,
3.Organów płciowych mogą " używać"tylko ludzie, którzy są po ślubie kościelnym.(!!!!)i tylko w celach prokreacji.
Matko Kochana!!! toż ogromne ilości przestępców wobec prawa bżego chodzą po tym świecie i chodzić będą czyli tych, co "UZYWAJĄ" swoich organów płciowych dla przyjemności i bez ślubu!
Nowość: penis, to sacrum! :)
4. a co jeśli lekarz uzna, że niezgodne z jego sumieniem jest leczenie ateisty np? albo, że w ogóle choroba i cierpienie, to dar bozy i krzyż dany przez Boga człowiekowi i odmówi pomocy, bo tak go natchnął Duch Święty?
5. Sejm, jako ustawodawca - do likwidacji, bo od ustanawiania prawa jest Bóg i pod jego natchnieniem - kościół i to koniecznie katolicki
..a tośmy się doczekali czasów!
Ja takiej deklaracji bym nie podpisała. Nie dlatego, że nie zgadzam się z punktem 1 czy 2 tylko dlatego że taka deklaracja jest nikomu nie potrzebna. Nie wiem po co takie rzeczy ktoś wymyśla. To faktycznie jest trochę śmieszne (takie eksponowanie swoich przekonań na piśmie). Ktoś sobie wymyślił inicjatywę "sumienia" i teraz stawia się lekarzy przed wyborem: podpisać, nie podpisać. Przecież wykonując swój zawód na co dzień lekarze kierują się etyką i mają prawo odmawiać zabiegów, które są wbrew ich sumieniu. To przecież nic nowego. A ta deklaracja jest tak podniosła jakby lekarze wywalczyli sobie to wczoraj. Dla mnie takie zachowanie jest pod publiczkę, a jej skutkiem jest tylko dyskusja jak się ma teoria ewolucji do prawa Bożego.
Jedyną deklaracją wiary jaką oczekuje od nas Bóg (moim zdaniem) są nasze czyny. Wszystko poza tym jest zbędne.
Dla mnie większe znaczenie miałaby deklaracja lekarzy, że będą pracować rzetelnie, walczyć o życie i zdrowie każdego pacjenta.
Przecież to PO rządzi już dwie kadencje. A może się mylę?
Zadymę w tej sprawie robi PIS i jego kościelni towarzysze. To oni chcą zmieniać prawo na taliban
To teraz mozna juz wprowadzic pierwsza oszczednosc administracyjna. Zlikwidowac Ministerstwo Zdrowia, a szpitale i kliniki zastapic kaplicami. Na szefa szefow nominowac prymasa Polaka, co za dwie zdrowaski w towarzystwie Bashobora bedzie uleczal chorych.
Mam pytanie do lekarzy podpisujących tę deklaracje:Które twierdzenie jest dla nich nadrzedne -Kobieta ,która rodziła naturalnie nie jest dziewica wg nauk medycznych ,czy ,Kobieta dziewica jest mimo naturalnego urodzenia dziecka- bo tak głosi kościól .Jesli odpowiedza ,że ważniejsze jest to drugie to niech dyplom lekarza,dr nauk medycznych schowaja do szuflady .Wiara i nauka w parze nie ida .
Co Ci się nie podoba? Lekarz ma do tego prawo i już. Jak Ci się nie podoba możesz sobie zmienić lekarza na ateistę. Taka deklaracja w niczym nie przeszkadza, co najwyżej informuje o tym, że dany lekarz nie będzie przykładał ręki do zabijania bo on jest od leczenia.
Osobie nade mną proponuję lekarza muzułmanina. Jak szaleć to szaleć.