Z Twojej wypowiedzi wynika, że jeśli ktoś jest za zabijaniem to też jest wyłącznie jego sprawa. No nie pogadasz...W Jednym masz rację, to Pan Bóg wszystkich osądzi. Dobranoc ;)
Psy szczekają a karawana idzie dalej... na szczęście ;)
Cały czas mnie zastanawia ta sprawa, chociaż jak ktoś już napisał psy szczekają a karawana ... Najbardziej zastanawiający jest fakt, że najwięcej mają do powiedzenia ludzie, którzy już nie są w wieku produktywnym, już im nie grozi podobna sytuacja. Krzyczące osoby w obronie profesora są powiem delikatnie śmieszne. "Babcie", które nie potrafią zrozumieć że krzyczące pod blokiem dziecko ma "tylko" adhd albo dziecko dziwnie się zachowujące(autyzm), które jedzie z mamą autobusem do szkoły (bo nie ma matka auta wszystkie pieniądze na terapie dziecka wydaje). Te "babcie" komentują , nie rozumieją, oburzają się że dzieci niewychowane i one każą rodzić bardzo ciężko chore dziecko. Przepraszam pisząc "babcie" , mnie chodzi o taką mentalność, bezwolność i przytakiwanie swojemu guru z Torunia. Powtarzają slogany które usłyszą gdzieś w radiu, nie myślą same i sami(przecież duża grupa to mężczyźni).
P.S. Jestem przeciwniczką aborcji, zresztą zawsze byłam, nie teraz się stałam , bo to gorący temat, ale furtka która istnieje w naszym prawie aborcyjnym jest potrzebna. Takie sytuacje zmuszają do refleksji czy w takim przypadku postąpiłabym tak samo czy w przypadku gwałtu bym urodziła? I na szczęście to nie mój problem, ale dlaczego Ja mam decydować za innych. Kim ja jestem i kto dał mi prawo decydowania za inne dorosłe osoby. To nie była aborcja na widzi mi się. To była uzasadniona aborcja i jeszcze poparta przepisami. Profesor zabawił się w Boga, bo to że nie chciał tego zrobić jeszcze mogę zrozumieć ale przesuwanie celowe odraczanie tego już nie mogę.
Skąd wiesz że najwięcej mają do powiedzenia ludzie, którzy nie są w wieku produktywnym? Bo taki jest stereotyp? Że niby wierzący i praktykujący to tylko emeryci? Mylisz się i to bardzo gościu 09:53. Sama jestem tego przykładem.
ostatnio głównym wyznacznikiem wiary jest opinia na temat poczęcia, prokreacji, seksu, wychowania seksualnego itp. czy Kościół zajmuje się w ogóle czymkolwiek innym? moim zdaniem zniesienie celibatu obniżyłoby to niezdrowe zainteresowanie wszystkim co wiąże się z płciowością człowieka.
No widzisz gar jak mało wiesz o naszej wierze i nauce Kościoła? To, co opisałeś może być wyznacznikiem wiary ale tylko dla takich jak Ty, co to w Kościele i ludziach wierzących widzą tylko samo zło. Ile nienawiści, podłości i ogólnej niechęci musi być w Tobie, że tak zajadle atakujesz Kościół. Dla Twojej wiadomości, nauka Kościoła działa na wielu płaszczyznach i propaguje wartości, o których świat stara się zapomnieć bo tak prościej i wygodniej. Broni prawdziwego człowieczeństwa. Seks dominuje w świecie świeckim, żeby się o tym przekonać wystarczy poczytać pierwszy lepszy portal internetowy, obejrzeć dowolny klip itd. Kościół przeciwstawia się takiemu traktowaniu seksualności, tego jednak wolisz nie zauważać.
13:04 ty piszesz o nienawiści, podłości i ogólnej niechęci do Kościoła? A ile podłości , niechęci i nienawiści jest w praktykujących katolikach atakujących wszystko i wszystkich , którzy mają inne poglądy, inne zdanie na dany temat. Tak w kościele powinno się propagować wszystkie wartości o których ludzie zapominają , jednak ważne jest jakimi to robi się środkami. Ostatnio dużo mówi się, że ludzie odchodzą od Kościoła. Mnie się wydaje, że nie od wiary ale od ludzi którzy reprezentują nasz Kościół.
Gościu 18:15 w każdej grupie społecznej zdarzają się czarne owce. Z pewnością znasz jakiś ułamek tych praktykujących katolików a nie wszystkich, dlaczego więc wyciągasz takie, a nie inne wnioski i generalizujesz? To tak, jakby powiedzieć, że wszyscy niewierzący to źli ludzie a przecież to nie prawda. Od kościoła odchodzą ludzie słabej wiary, tacy, którymi łatwo manipulować. Nie trzeba się specjalnie wysilać żeby zauważyć, że jest duża nagonka na kościół. Pomija się wszystko to, co robi dobrego (jest tego naprawdę wiele), eksponuje za to zło (którego też nie brakuje). Po prostu zło jest medialne. Nikogo nie zainteresuje to, że jakiś ksiądz komuś pomógł. Lepszym tematem na news będzie to, że ksiądz po pijaku spowodował wypadek. Tak to właśnie działa. Pokaż mi jakąkolwiek instytucję, grupę społeczną, która od początku do końca działa w idealny sposób. Z pewnością Ci się to nie uda bo w każdej głównym źródłem zła jest sam człowiek. Jeśli więc chce się kogoś oceniać i potępiać powinno się najpierw uderzyć we własną pierś.
Nie generalizuję 19:35 ja obserwuję i wyciągam wnioski. Ja rozumiem, że ksiądz może zbłądzić, bo jest tylko człowiekiem, a kto z nas ich nie popełnia. Ja nie o tym pisałam. Dla mnie wcinanie się w politykę, odczytywanie "haseł - listów", napiętnowanie innych, często w wypowiedziach słychać nie naukę ale wręcz sekciarskie slogany i jeszcze jedno ktoś już gdzieś wspomniał, ci co wymagają od innych chrześcijańskiego postępowania muszą sami tak postępować. I kółko się zamyka. Jak tu siedzę i piszę, gdyby chciano znieść celibat, to jak myślisz ile procent księży by podpisało petycję? odpowiedz sobie sam/a. Masz rację wiara jest potrzebna, bardzo ważna, ale ogrom tych krzykaczy nie jest dobrymi katolikami. U innych widzą wszystko u siebie nic. Spotkałam w swoim życiu i wierzących i niewierzących i ludzi innych wiar. I uwierz mi jest tylko jeden podział ludzi i to nie religia, nie preferencje seksualne i nie kolor skóry. Ludzi należy dzielić na dobrych i złych. Możemy dyskutować co to jest dobro i zło, ale tylko jedna myśl mi się nasuwa "NIE CZYŃ DRUGIEMU CO TOBIE NIEMIŁE".
Ale to seksualności człowieka poświęcona jest deklaracja wiary lekarzy - taki ma zresztą podtytuł. I co, zaprzeczysz temu, że to właśnie wokół seksu kręci się uwaga kościoła ? Jakoś nie słychać, żeby dostojnicy kościelni wypowiadali się w mediach na temat opieki dla starszych i samotnych osób, pomocy ofiarom przestępstw, zapobiegania nędzy, i mnóstwa innych ważnych spraw. Ale wystarczy żeby pojawił się temat aborcji, antykoncepcji, homoseksualizmu czy innego "seksualnego" zagadnienia i już mamy reakcję biskupów w mediach. Przecież wszyscy to widzą, ludzie nie są ślepi ani głusi, nie traktujcie społeczeństwa jak ciemnej masy...
w sumie racja, dawniej kościół był instytucją wspierającą słabych i chorych, teraz ten aspekt poszedł w kąt. nigdzie nie piszę, że widzę w kościele samo zło, po prostu jako katolik uważam, że mam prawo wymagać od niego najwyższych standardów. nie odwracam oczu od problemów kościoła, "bo tak wypada", lecz piętnuję je. Kościół to nie tylko księża, ale i wspólnota wiernych, którzy mają prawo i obowiązek wyrażać swoje zdanie, jeśli nie podoba im się kierunek, w jaki skręca. "prościej i wygodniej" to jest ograniczyć się do wizyty w świątyni raz w tygodniu.
acha, jeśli świecki pełen seksu świat jest Kościołowi nie w smak, sam jest winien takiej sytuacji, bo nie potrafi przedstawić żadnej alternatywy wobec rozpasanej konsumpcji. policzcie ludzi na mszy i w galerii handlowej, a zobaczycie, że kościół przegrywa.
ps państwo świeckie, tralalala:
Gosciu czy ta pani nie miala innej kliniki lub szpitala w takim miescie jak Warszawa .
8:09 i poszła do innego ale było za późno , gdyż byla zgodzono. O to mają żal że prof za nich podjął decyzję. Ale właściwie to przepraszam czy to prywatny szpital profesora? Niech otworzy własny prywatny czy katolicki i leczy wg własnego sumienia. On zabawil się w Boga. Dlaczego nie zastował środków poronnych, gdy można jeszcze było.
Gościu 15:15 KRK właśnie zajmuje się głoszeniem ewangelii. Obrona życia nie jest żadną polityką lecz właśnie wcielaniem ewangelii w życie. To, że niektórzy lekarze nie chcą zabijać tylko dobrze o nich świadczy.