Ok :) Skoro dla tych lekarzy Bog znajduje sie na pierwszym miejscu, to zamiast "dowodow wdziecznosci" w formie koperty, niech zaczna przyjmowac swiete obrazki ;)
Gościu 17:35 powiedz mi w którym punkcie ta deklaracja koliduje z dobrem chorego? Ja nie widzę w niej nic złego i nie wiem skąd to wasze oburzenie. To już publicznie wiary nie można wyznać? Co za czasy!
Trochę nie rozumiem o co tyle krzyku. Przecież w/w deklarację podpisuje tylko część lekarzy. A taka deklaracja wręcz krzyczy do pacjentów a raczej pacjentek: nie zwracajcie się do mnie z kwestiami, które są dla mnie nie do przejścia z uwagi na poglądy. Każdy może wybrać sobie lekarza, więc co za problem? Sama jestem niewierząca, nieraz próbowano mnie "przekabacić" ba udowodnić istnienie boga. Sama nie będę narzucać swojego zdania innym, bo każdy ma prawo, by myśleć po swojemu i wg swoich poglądów postępować. Przyznajemy homoseksualistom prawo do manifestowania swej seksualności, niech sobie ci lekarze podpisują deklaracje.
Jeśli prowadzą prywatną praktykę i jasno zaznaczą, że są z tych co podpisali deklaracje to ok. inaczej oczekuję, że spełnią moje życzenia jako pacjenta, a nie odmawiając pomocy powołując się na wiarę będą szkodzić mojemu zdrowiu.
Ekhem a jakie to niby jest to Twoje życzenie? Żaden lekarz, nawet wierzący na pewno leczenie Ci nie odmówi bo nie o to chodzi w tej deklaracji. Nie ośmieszaj się więc po raz kolejny!
gosciu z Dzis 20:23 - Tu raczej chodzi o to zeby te pacjentki zwracały sie do tych lekarzy własnie prywatnie.Poglądy to lekarz powinien zostawiac w domu. Zapewniam Cie ze jesli chodziłoby o praktykę prywatną, większosc lekarzy byłaby zdecydowanie na ,,NIE''
a mogę prosić o skonkretyzowanie? na nie wobec deklaracji czy na nie wobec aborcji na przykład?
Mnie osobiście ta deklaracja przeraziła,,ciało ludzkie jest święte i nietykalne" czytam to jak zrozumieć ingerencję chirurgiczną np. skoro ciało to sacrum
no trochę straszno trochę śmieszno. Deklaracja nie jest dokumentem prawnym, kontraktem stąd ten pompatyczny styl rodem z wiadomej rozgłośni radiowej
ciekaw jestem czy w ich prywatnych gabinetach tez będzie obowiązywała deklaracja wiary??
no jak lekarz będzie fanatykiem to może obowiązywać
Ja uważam, że lekarz, który podpisze taką deklarację nie powinien pracować w publicznej służbie zdrowia. Wolny wybór lekarza na NFZ jest raczej iluzoryczny, zwłaszcza jeśli chodzi o małe miasteczka i wsie. Pacjentka, która chce stosować tabletki anty nie powinna musieć jeździć po receptę kilkadziesiąt kilometrów do innego miasta tylko dlatego, że gin w jej miejscowości odmawia wypisania recepty zasłaniając się deklaracją wiary. Lekarz mający kontrakt z NFZ musi zapewnić opiekę w ramach podpisanej umowy wszystkim pacjentom, również tym, którzy chcą stosować środki anty i koniec.
A w prywatnym gabinecie proszę bardzo. Tylko na widocznym miejscu, na tabliczce przed wejściem, jak również we wszystkich formach w jakich ten lekarz się ogłasza (gazety, internet, książki telefoniczne itd) powinna być informacja, że taki lekarz podpisał tę deklarację, żeby pacjenci wiedzieli czego się mogą spodziewać i żeby nie tracili czasu na bezcelowe wizyty.
Nie zgadzam się z Tobą gościu 22:23. Na szczęście nie masz nic do gadania a lekarz ma klauzulę sumienia z której może skorzystać. Leczenia na pewno nikt nie odmówi a do zabijania nikogo nie zmusisz!
Taki lekarz, co ma z tyłu potrzeby pacjenta to nie lekarz. Taki co kieruje się przesądami zamiast wiedzą naukową to też żaden lekarz. Taki dla którego słowo księdza jest ważniejsze niż naukowe fakty to żaden lekarz.
A w ogóle jak lekarz może podpisać dokument, który już w pierwszym punkcie odrzuca teorię Darwina, na której podstawach zbudowano całą współczesną wiedzę biologiczną?
Gościu 22:23 środki anty nie służą do leczenia. Lekarz nie musi ich wypisywać. Koniec, kropka.
Musi, bo taka jest jego praca, kto inny może je wypisać jak nie lekarz? Lekarz nie chce wypisywać środków legalnie dopuszczonych do obrotu, kiedy nie ma medycznych przeciwskazań, to niech skończy pracować w NFZ. Koniec, kropka.
Ludzie, NIE głosujcie na kato-talibów. Błagam! Ta deklaracja to dopiero początek. Potem będzie ustawowy zakaz in vitro, zakaz antykoncepcji, itp. No i oczywiście likwidacja tych resztek żłobków i przedszkoli, bo baba ma w domu siedzieć, nie o studiach i pracy mysleć.Taki los zgotujecie swoim córkom.
Bo Ty tak powiedziałeś gościu 14:17? Właśnie że będę głosował na ludzi, którzy nie wstydzą się swoich chrześcijańskich korzeni, są wierzący i wszelkim dewiacjom i nowym modom powiedzą stanowcze NIE! Przyszła pora by swoją wiarę okazywać i nie dać się stłamsić lewakom, którzy próbują nas, wierzących uciszyć. Pokażemy wam na co nas stać! Pisząc o likwidacji żłobków i przedszkoli piszesz bzdury. Tak samo jak to, że kobieta ma siedzieć w domu. Jesteśmy wierzącymi ludźmi i ja jako kobieta normalnie pracuję i jestem z mojej pracy zadowolona. Mamy dwójkę dzieci a antykoncepcji nigdy nie używałam. Zawsze od początku stosuję NPR i jakoś w niczym mi to nie zaszkodziło. Jak więc widać można. Takich jak ja jest więcej i bardzo dobrze, że ludzie przestają się bać i swoją wiarę zaczynają okazywać.