jak jest duża kolejka to zawsze drugą kasę uruchomiają ale nieraz trzeba poprosić.
Byłam dzisiaj rano w sklepie Centrum na ul. Leśnej i muszę powiedzieć, że pani na stoisku mięsnym była bardzo nie przyjemna i nie chciała odpakować świeżej wędliny ,tylko starała się wcisnąć mi starą z białym nalotem ja podziękowałam to jest kary godne niech sanepid to sprawdzi. Powodzenia w pozyskiwaniu
klientów .
A w delikatesach centrum w Denkowie koło cmentarza są bardzo nieprzyjemne i ordynarne baby, nie obsługują klientów, tylko rajcują między sobą, nie noszą maseczek ani rękawic, kichają na klientów i na towar.
A na Konopnickiej mamy cudowną ekipę
A w szczególności troszkę starsza pani jest cudowna zawsze pomocna i nikogo nigdy nie zostawia z problemem
Jest najlepsza