Witam
Nie polecam sklepu Delikatesów centrum w bodzechowie. Niemiła obsługa, na dodatek zostałem oskarżony o kradzież skrzynki z piwa xd to jakiś żart był chyba co ta panna odwaliła.
Zmieniam sklep i moja noga więcej tam nie stanie.
Ps. Polecam lewiatana. ;)
To jest ten nowy sklep.Czy stary market przy drodze na Ćmielów?
Nie polecam lewiatana w bodzechowie nic specjalnego ...nie mowiac o miesie udkach z rozna itd
chłopaku zniesmaczony hmmmm a może prędzej właścicielu LEWIATANA nie dorównujesz DELIKATESOM cenami, wsadziłeś kupę kasy w nowiutki sklep i się przeliczyłeś no smutno. nie wymyślaj bzdur. tak się składa że zawsze robię zakupy i zawsze wszystko było OK od lat a potknięcia trafiają się każdemu,a może porozmawiamy o tym jak chodziłeś po sklepie tak się składa że stałem za tobą, robiłeś fotki różnych rzeczy i cooo to chyba jakiś żart jest a nie obsługa w tym sklepie. pozdrawiam i samych kokosów w utargach. aaaa P.S. ten kurczak z rożna co rozdawałeś po otwarciu to surowy był w środku tak na marginesie i połowa ludzi się śmiała.
A,to teraz już wiem-lewiatan to jest ten nowy sklep.a centrum to jest przy tej głównej drodze.Aż z ciekawości muszę iść do tego nowego lewiatana.
W Lewiatanie ceny z kosmosu. Chyba kogoś pogięło. Swoją drogą po co w takim małym Bodzechowie potrzebne 4 sklepy w tym dwa duże?
Co do Delikatesów Centrum to też mam zastrzeżenia....bardzo niechlujna kobieta tam pracuje. Mogłaby zadbać o siebie. Uczesz się, ubierz czysto, zadbaj o te długje, brudne pazury. Ludziom jedzenie podajesz.
Gosciu akurat stalam za toba w kolejce napisz prawde jak bylo przedstawic cie po nazwisku na forum???wziales skrzynke wyglupiales sie przy kasie ze to gratis kasjerka prosila o przepakowanie zakupow a ty cwaniakowales dalej nikt nic nie powiedzial ze ukradles widocznie masz z pamiecia cos nie tak.
Często robię zakupy w Bodzechowie w Delikatesach i jestem zadowolona.Obsluga 100 razy milsza niz Delikatesy Ćmielów.
Tez tak sadze w cmielowie to nie milce az nie chce sie wchodzic. Ja wole centrum w bodzechowie
Pracuje w asperze . tez trzeba ich tam odwiedzic i zobaczyc czy takie milutki bedzie czy olewka
W jednym i drugim sklepie to samo. W delikatesach Pani Kierowniczka z brudnymi długimi pazurami i tłustymi włosami, a w Lewiatanie włosy w plackach.
A ta baba co tak obmawiala panie z delikatesow to przeprosiła?
Ten watek jest zablokowany, pewnie sprawa bedzie
Ta pani to chyba rodzina kabasy z top market
My dojeżdżamy kilka kilometrów do tych Delikatesów i złego słowa nie możemy powiedzieć.Polecamy.