no tak ale sa granice, moze wydaje ci sie ze widzialas/les owlosionych facetow...ci wygladajacy jak pierwsze pokolenie po zejsciu z drzewa maja z tym sami faktyczny problem.
pupa musi byc zarosnieta co smaczniejsza z wlosem by byla
Do zszokowanej- masz bardzo stereotypowe myślenie, gratuluję ;) jak ktoś nie jest za pełną depilacją facetów to od razu z PiSu :) a co ma jedno do drugiego?
I jeszcze raz pytam co ma higiena ciała wspólnego z włosami w takich miejscach jak klatka piersiowa czy łydki? Jak ktoś jest brudasem to nim pozostanie bez względu na to czy jest wygolony czy nie ;)
Włosy na głowie też są bardzo niehigieniczne, przecież w lato tak łatwo się może skóra na głowie spocić, lepiej od razu zgolić na gołą glacę- oczywiście mówię też o kobietach- godzinka na w upale i już nie masz idealnie świeżych włosów :) brr jakie to niehigieniczne.
Osobiście nie przepadam za strasznie owłosionymi facetami z mocnymi włosami- takimi gdzie nie widać zbyt wiele ciała choćby na plecach spoza tych włosów. Ale z drugiej strony facet na całym ciele idealnie gładki -dla mnie to zwyczajnie niemęskie i właśnie taki facet by mnie nie podniecił po prostu. Może za kilka lat panowie będą bez jednego włoska na ciele ale co to ma do moich upodobań? Przez całe wieki kobiety lubiły męskich facetów a teraz media promują takich o wyglądzie anemicznego modela, którego trudno odróżnić od kobiety. A kobietę trudno odróżnić od faceta- wystarczy popatrzeć na niektóre modelki-całkowity zanik cech kobiecych. Jak to komuś pasuje to ok, jego sprawa.
Można oczywiście sobie regulować stopień owłosienia nawet u faceta ale nie popadajmy w skrajności, niedługo dojdzie do tego depilacja rąk u facetów i kto wie co jeszcze...
I jeszcze droga "zszokowana" pisałaś coś o "włosach w zębach"- wydaje mi się, że w alkowie liczą się głównie trochę inne cechy i umiejętności a nie stopień owłosienia faceta ;) no ale...
no to ja teraz jestem druga zszokowana,
wydepilowany facet to dla ciebie baba, hmm
zanikaja mu przez to cechy meskie :)interesujaca teoria.
jak slusznie zauwazasz fajnie jest regulowac stopien owlosienia.po prostu czasem jest za duzo albo w nieodpowiedniach miejscach.gladziutkiego faceta we wszystkich miejscach nie chcialaby chyba zadne kobieta.
mimo wszystko wlosow w zebach tez nie lubie;)co absolutnie nie nawiazuje do innych umiejetnosci w alkowie.
a wlosy na glowie w okresie lata jednak wiekszosc panow nosi na krotko.
Pewnie że tak, mnie wydepilowany facet kojarzy się z pederastą ;) To nie jest normalne no ale cóż, różne gusta są ;)
Natura sama tak sprawiła, że facet jest zarośnięty bardziej niż kobieta-więc po co z tym tak zaparcie walczyć? Oczywiście można się trochę "poprawić" po to by można było lepiej utrzymać higienę. Ale bez przesady. Kogo rajcuje taki golusieńki facet-taka gładka powinna być kobieta:) A owłosiony facet wcale nie musi być spocony i bee jak tam ktoś napisał-bo to kwestia higieny. Wydepilowany przecież też się poci.
"a wlosy na glowie w okresie lata jednak wiekszosc panow nosi na krotko" a to też ciekawa teoria, bo jednak jak ktoś się decyduje na krótkie to takie ma zwykle przez cały rok, tak samo długie, mój facet nie zmienia fryzury w zależności od pory roku.
a kobiety zwykle mają długie i nawet bardzo długie włosy na głowie- toż to w takim razie brudaski są, o higienę nie dbają, jak to można na głowie taki busz nosić i to jeszcze w lato jak wszystko się poci bleee :P - jeśli włosy w różnych miejscach np. na plecach są blee to czemu takie na głowie są bardziej higieniczne? mój facet nie ma owłosionych pleców ale gdyby miał to w życiu by mi nie przyszło do głowy go do depilacji nakłaniać- i to jeszcze ze względu na higienę!mogło by mi się to nie podobać wizualnie powiedzmy, ale dbanie o higienę to mycie a nie depilacja wszystkiego co włochate na ciele :D
a właśnie tak, owłosienie to jedna z męskich cech więc jeśli zanika całkowicie to facet chcąc nie chcąc staje się mniej męski, taka jest natura. a regulowanie stopnia owłosienia to co innego niż całkowita depilacja i zrobienie z faceta gładkiej panienki. do całkowitej depilacji facetów jeszcze nie doszło ale widzę, że tendencja idzie w tym kierunku.
Lilka to Ty łysa jesteś i na krótko masz włosy ogolone latem? Jeśli nie to też powinni inni mówić że jesteś blee.
Nie rozumiem ludzi którzy tak kogoś krytykują za wygląd. Każdy jest inny, każdy ma swój gust i o tym się nie dyskutuje...mój mąż w lato goli plecy bo się wstydzi swojego zarostu który wystaje mu z pod kołnierzyka koszulki i nie potępiam go za to bo ma prawo robić ze sobą co chce, potem włoski mu odrastają a ja czy z włosami na plecach czy bez kocham go tak samo bo jest cudownym mężem i człowiekiem. Jak go poznawałam do głowy nie przyszło by mi żeby ocenić go jako brudasa bo jest bardziej owłosiony niż inni mężczyźni. Nie depilacja świadczy o higienie a częsty kontakt z wodą i mydłem.
Nie od jednej kobiety facet na pierwszym spotkaniu poczuje śledzia i zobaczy kota aż go cofa i nie wstyd wam kobietom za to?
Wiedziałam!!!wiedziałam że znajdzie się ktoś, kto nie zrozumie mojej ironii- więc tłumaczę specjalnie dla ciebie gościu z 15.37 jasno i wyraźnie: Napisałam, że skoro dla wielu osób które się tu wypowiadają włosy na ciele są niehigieniczne np. na klatce piersiowej u faceta i takie osoby propagują depilację całego ciała to czemu takie osoby nie spojrzą na np. inne włosy czyli te na głowie- gdyby spojrzeć na to postronnie to one są tak samo "niehigieniczne" jak włosy na np. nogach, pośladkach, klacie, plecach. Już zrozumiałaś/eś?
Pisałam o tym, że najważniejsze w HIGIENIE jest systematyczne używanie środków myjących i wody a nie zajmowanie się każdym włoskiem na ciele. Uff już wszystko jasne? :P
Dopiero jak drugi raz przeczytałam Twoją wypowiedź to zaczaiłam he he Sorki ;)
Normalnie można iść do łóżka. Całkiem wam się w głowach poprzewracało od tych pornusów czy jak??? No i nie wiem co ma PIS do tego, chyba tylko tyle, że nagonka dział i w każdej dziedzinie życia widzicie tą partię za winną. Gratuluje w takim razie ;)
to chyba zyjesz w sredniowieczu
Co ma do tego średniowiecze gościu 17:54? Równie dobrze mogę napisać, że ty żyjesz na planie jakiegoś pornusa.
Depilacja brazylijska – rodzaj depilacji intymnej obejmujący usunięcie owłosienia z łona, pośladków, warg sromowych oraz okolic odbytu. Najczęściej pozostawia się wąski pasek włosów nad łechtaczką, choć nierzadko klientki decydują się na usunięcie wszystkich włosów.
Gdzieś ty cwelozo był w Holandii? Pewnie też wskakujesz w pończochy i stringi gdy nikt nie widzi. Znajdz sobie takiego wacka jak ty dzbanku i sie depilujcie nawzajem w domu. hehehe typ damski teraz w wakacje wyjda z brylantyna we wlosach i bialych obcisnietych spodniach i koszulach nie godni swojej plci metroseksualne lalki ubolewam ze zniesli pobor do wojska albo byscie uciekali za granice gdzie zylibyscie w waszej niby "normalnym" swiecie gdzie dwoch typow calujacych sie to nic zlego albo poszlibyscie na studia gdzie moze pod wplywem otaczajacych osob wiedzielibyscie gdzie jest granica przyzwoitosci
Mój mąż ma zarośniętą klatkę i uważam że to jest bardzo męskie, goli sobie pachy i okolice intymne ale raz na miesiąc bo mówi że jak ma dłuższe to bardziej się poci i tak lepiej się czuje,tak jak i latem depiluję mu plecy. Jest młody, bardzo męski i dla mnie najprzystojniejszy i za żadne złoto nie kazałabym mu ogolić klatki, pośladków czy łydek bo to pedalskie...facet ma być facet a nie baba. I żadna kobieta nie powinna dyktować mężczyźnie co ma robić ze swoim ciałem tylko kochać go takim jakim jest i takim jakim będzie na starość.
nie istnieje cos takiego jak ,,depilacja brazylijska calego ciala" :D po drugie do tych , ktorzy pisza ze golenie np jajek jest higieniczne - otoz nie jest, wlosy w tym miejscu maja swoja funkcje, tak samo jak w miejscach intymnych u kobiet.golenie jest niehigienicze, kazdy lekarz to powie. ale moda, gust i obyczaje to druga rzecz...