To przecież taki facebook tylko inaczej:)
A Wy to inni? Dewotki sied,ą na ławkach a Wy tu na forum. Ta gruba, ta szczupła, ta obgaduje, ta na garczku mopsu. Nie jesteś ie lepsi. Nie widze żadnej różnicy, tyle tylko, że one na świeżym powietrzu a Wy z kiepem i przy kompie w zadymionym pokoju. Wstyd, wielki wstyd.
Popieram obrońcę dewotek w takiej zdroworozsądkowej ocenie sytuacji.
I przebijam twierdząc, że tam gdzie są Panie przesiadujące na ławkach przed płatkami schodowymi, elewacje budynków i czystość klatek schodowych przynajmniej na parterze prezentują się zdecydowanie lepiej niż tam, gdzie ich brak. Sama miesxkałam kiedyś w bloku i miałam taki komfort bezpłatnych dozorczyń domu. Był błysk.
My nie obgadujemy kolezanek jak ktoras pojdzie do domu. Czaisz juz?
Gościu 9:44, nie obgadujecie kolezanek a obgadujecie dewotki. Widzisz różnice? Bo ja nie. Obłuda to obłuda. Czy koleżanke czy obcego to jest ten sam fałsz. A jak masz za duzo wolnego czasu to zamiast obgadywac przy kompie to wyjdź do nich na plac, pobojczycie razem. Może Cię polubią, zaakceptują i gdy pójdziesz do domu to nie obrobią Ci d..y?
To nie obłuda, tylko nazywanie pewnego zjawiska po imieniu.
Gościu 14.41 ja rozumiem, że występujesz tu jako nieobłudnik zatroskany losem tych obgadywanych koleżanek, bo jakżeby można w ogóle byłoby przypuszczać, że chodzi o twoją d..ę I dobre imię, które mógłbyś stracić wracając do domu w formie świadczącej o zmęczeniu fizycznym i umysłowym i będą zmuszonym do ukrycia wzroku przed tymi paniami.
Zważ jednak, że ich ogląd sytuacji nie wpłynie w żaden sposób na prawdę obiektywną, czy o tobie samym, czy o obgadywanej kobiecie.
Bzdury. Siedzą i obgadują każdą osobę, która "odważy" się przejść koło nich.
Taki "sport" między jedną, a drugą mszą.
Dopiero teraz zauważyłem, że rozmawiam z ciemniakową-Beatą-Szczęśliwą-Martyną-Felice123- gościem. Zatem składam broń i nic tu po mnie, bo z tą paniusią nie warto wchodzić w jakąkolwiek polemikę.
I pamiętaj - nie wracaj ....bo psami poszczuję ( taki żarcik kosmonaucik- przepraszam, gdyby się jednak szanownemu panu/pani nie spodobał)
przecież to są babcie wnuków którymi się zajmują na placu zabaw. Rozmawiają o wychowaniu dzieci i o swoich córkach które też tam są nieopodal. I wszystko się wyjaśniło!
A ksiazek czytac nie moga w wolnym czasie tylko dyskutowac o zyciu innych?
10.18
O... i jeszcz totalitarni chcą usta kneblować mówiąc innym co mogą, a co nie - robić. A niby tacy wolnościowi, a komusze korzenie głębokie.
Popieram- 11.39. Jeśli dzięki nim choć niewielki ułamek ludzi będzie starał się zachować jakąś tam formę zbliżoną do istoty rozumnej (chociażby tylko dla zachowania pozorów), dać medale " dewotkom" ( przepraszam za określenie) dla zasług na rzecz człowiczeństwa.
Kurze, pogoda dzisiaj pokrzyżowała mi plany. Chciałam posiedzieć, obrona ić d..ę koleżance za nowe botki a tu deszcz a teraz mokre ławki. Jak przeżyć do wieczora?
Gościu z 18.02, Ty sobie zrób beret na drutach, tylko obcisły bo mózg Ci paruje.