moje auto nie jechało prosto, na 100% miały być niewyważone koła, po wyważeniu dalej to samo, zbieżność trzeba było ustawić
luki to po co odrazu nie pojechałeś na zbierzność ?
dzieki za info ;]
Tez byłem u niego jak robiłem przegląd. Chłopak z glową.
Ile kosztuje przegląd w malpolu z gazem?
Tyle samo co w innych stacjach, cena jest ustawowa i wynosi 161 zł ;)
tez polecam nigdy nie mialem klopotu za darmo sprawdzic dodatkowo samochodu jak cos bylo nie tak... ale jestem stałym klientem moze dlatego...
Koles to oszust niedosc ze wisi kase masie ludzi to jeszcze robi samochody na przypał - kazdy wraca niebawem niby z inna usterka ktora tak naprawde on sam przy naprawie poprzedniej nakreca!!!
Jeżeli chodzi o mechaników z MalPOLu to nie polecam według mnie oni nadają się do młotka i przecinaka nie do samochodów jeśli ktoś ma dużo kasy i cierpliwości to jak raz pojedzie to za każdym razem będą wymyślać coś innego żeby tylko złapać klienta wiem ,że tam tylko wynajmowali a teraz zmienili miejsce nie wiem gdzie ale NIE POLECAM bajeranci i Naciągacze na gębe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie polecam stacji diagnostycznej. Gość obsługujący nie miły i nie znający się na niczym. Przyjechałem sprawdzić auto z klientem przed sprzedażą i wyszło, że auto nie ma hamulców, gdzie tydzień wcześniej na innej stacji diagnostycznej przeszło coroczne badanie techniczne bez problemu. A w Malpolu wszystkie pomiary hamulców były zaniżone o 0,5kN, co jest dużą wartością, a mam wszystkie wydruki parametrów. Jak powiedziałem, że tydzień temu wyszły mi lepsze wyniki to gość zaczął mnie straszyć, że nie powinien dopuścić mi auta do ruchu i że kwestionuje jego badanie. Albo mają źle ustawione urządzenia, albo gość za słabo hamował podczas przejazdu przez ścieżkę diagnostyczną. Dodatkowo kupującemu naopowiadał, że trzeba wymienić wszystkie hamulce za 600zł (pewnie najlepiej u nich w warsztacie) np. przednie tarcze tylko na podstawie badania technicznego, bez pomiaru grubości tarczy, a że kupujący się na tym nie znał we wszystko uwierzył, czemu się nie dziwię. Nawet z ciekawości później sprawdzałem grubość tarcz w domu i były jeszcze nie zużyte, tak samo jak nie dawno wymieniane klocki. Nawet na stacji diagnostycznej gdzie zawsze robię badanie, dziwili się, skąd takie rozbieżności ponieważ do nich też podjechałem zapytać się o to.
Chyba tak, starszy, wysoki w okularkach i niemiły od samego początku.
No to gdzie jeżdzicie na przegląd , ja byłam na Samsonowicza i gość kazał mi wymienić wachacz dobra jadę do mechanika mądry i uczciwy chłopak mówię co na rzeczy zostawiam samochód a on mi mówi że wszystko oky i w tych nowych typach tak mają ,więc o co chodzi.
Ja jeżdżę na Sandomierską. Malpol sobie odpuściłem.
MalPol beznadziejna obsługa, nieuprzejma, a poza tym dwa razy podbil pieczątki podczas jednego badania z ta sama data wykorzystując dwa miejsca w dowodzie rejestracyjnym i teraz mam dodatkowe koszty z wyrobieniem nowego dowodu bo brakło miejsca na nowy przegląd