Mam takie zalecenie, aby nie przekraczać 1800 kalorii dziennie i powiem szczerze, że nie sądziłem, że będzie to takie trudne :)
Wydawało mi się, że mam silniejszą wolę, ale chęć do konsumpcji słodyczy czy generalnie rzeczy kalorycznych jest naprawdę duża.
Musiałem to gdzieś napisać, podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat. Może też ktoś już przez to przechodzi o byłby w stanie coś więcej powiedzieć z tego zakresu??
Najtrudniej jest na początku, gdy człowiekowi się chce czegoś słodkiego. Trzeba mieć silną wolę. Można też "oszukiwać" swoje kubki smakowe decydując się na konsumpcję różnego rodzaju zamienników, które nie są aż tak mocno kaloryczne.
A jest tego troche. Np produkty na bazie erytrolu bądź inne zamienniki typu sosy dietetyczne: https://swiatsupli.pl/pl/105-sosy-dietetyczne
Wbrew pozorom, wybór z tego zakresu jest stosunkowo duży, więc nie powinno być większych trudności z podjęciem decyzji zakupowwej.
Jak jeść delicje, skecz:
https://www.facebook.com/fitcakeostrowiec/
Ja dzisiaj próbowałem koktajlu w Fit Cake - bardzo smaczny. Mają placki, batony.
Są też lody, ale nie jadłem.
Bardzo fajne miejsce, na pewno odwiedzę jeszcze raz, bo lubię słodkie, a cukier wysoki mam.