Czy was nie denerwuje to jak w telewizji politycy wypowiadają się i co drugie słowo to eeee,potem dwa słowa i znowu eeee,dwa słowa i eeeee.
Strasznie się tego słucha!
To jest przerywnik na wymyślanie kłamstw , jest kilku takich Eeee a potem wypowiedź która mija się z faktami.
Bo politykiem moze zostać każdy, bez wykształcenia, przygotowania i predyspozycji do wystąpień publicznych, nie każdy polityk ma odpowiedni zasób słów i a jak nawet ma, to trudno mu je złożyć w logiczną całość. Polityk jak wielu może też mieć strach przed wystąpieniami publicznymi, a że występuje jeden czy druga, to po prostu musi z racji bycia politykiem
Też to zauwazylam i muszę powiedzieć ,że mnie to irytuje! Czasem to eeeee jest dłuższe niz zdanie wypowiedziane!
Eeee to oni tak muszą robić żeby wiedzieć co dalej powiedzieć!