Mówisz,że wypróbowałaś facetów w każdym wieku?Ja nie wierzę ,ze aż tak wielu facetów zdradza żony i jeszcze są naiwnymi sponsorami i nie planuję próbować ani tych po 30,ani tych czekających w bezdechu.Ja uważam ,ze seks jest super ale z osobą ,którą się kocha a nie z byle kim kto na ulicy uda ,ze cię nie zna.
Oni wszyscy mnie kochali i kochają ha ha !!!!
JERSTES NIESPRAWIEDLIWA TAKI M\ŁOOKOS TO CHCE JEDNEGO
WIESZ CZEGO A DOŚWIADCZONY TO CHCE CI DOGODZIĆ
NAPUSZ DO MNIE SMSA NA NUMER 668977725 NIE POŻAŁUJESZ
Bo kobieta po 50tce zazwyczaj nie jest już dla niego atrakcyjna fizycznie.
No tak, facetów czas nie nadgryza ;-)
Z moich obserwacji wysuwa mi się wniosek, że mężczyzna uwielbia czuć się pożądany (tu si,e nie różnią od kobiet), zdobywcą, wiecznym łowcą, więc co rusz będzie się chciał sprawdzać i 'znaczyć' terytorium w okół.
Im mniejsze poczucie własne wartości i wiary w swoją męskość - tym bardziej desperacka próba zaliczenia wszystkiego co ''się nawinie'', a najlepiej młodszej bo to bardziej połechce jego ego i wracają potem jak bumerang z potulną minką do domu - azylu z kochającą i wierną żonką.
Jedyna jej wada, że jest ich, znana i nie ma co zdobywać. A czas biegnie i czuć jego oddech na karku, potencja spada.
Trochę to niesmaczne, bo niestety im facet starszy tym amory i umizgi do znacznie młodszych kobiet są bardziej desperackie i żenujące. Ja mam zawsze problem by dyplomatycznie wybrnąć z takich sytuacji, choć niektórzy muszą usłyszeć proste i obcesowe przekazy werbalne, by się odczepili.
Ci pewni siebie mężczyźni wiedzą czego chcą. Więc albo trzymają się swojej partnerki, albo mają jaja by wyjść ze związku i założyć inny lub żyć jako wolny strzelec. I to jest przynajmniej fair.
No cóż. Niektóre kobiety podobnie podchodzą do tematu, z tym, że to jednak o wiele mniejszy procent takich niedowartościowanych ''motylków''.
Faceci jednak trochę lepiej się starzeją na ogół. Kobiety bardzo często maja faceta starszego, a dużo starszego też ma sporo, w drugą stronę to już są poszczególne przypadki.
Ja tylko podaję główny powód dlaczego, bez zabawy w to czy to moralne, czy właściwe, uczciwe itd.
W mediach też pełno kreowania, stary facet młoda kobietka i faceci koło 50tki z dobrą pracą, którzy się dorobili czegoś w życiu i zadbali o siebie, bez problemu mogą mieć młodsza o 15lat kobietkę, więc w świecie gdzie rozwód tak napiętnowany, często decydują się drugą młodość. Z kobietami jest nieco inna sytuacja niestety dla nich. Faceci nie zwracają tak uwagi na kasę, bo to oni chcą się dorobić, więc dla tych kobiet nie jest to dużym czynnikiem wpływającym na ich atrakcyjność jak to jest u mężczyzn. Fantazja wielu facetów, to on u władzy dorabiający się z młodą fajną kobietką.
Takie życie, gdybanie czy to sprawiedliwe i podawanie przykładów, ze dla dużej części kobiet jest to żenujące, tego nie zmieni. Bo dla jednej starszy facet 15 - 20 lat nie do przeskoczenia, dla wielu jednak jest ok. Nawet teraz i dużo większe są różnice.
Zdrada oczywiście jest po to aby zobaczyć jak to jest, później się decyduje, po co od razu problemy z rozwodem, podziałem majątku, nerwami.
Gościu xs ale trafnie napisane. Ja jeszcze bym napisała , że facet dowartościowany, z mocnym moralnym kręgosłupem nie robi tego, bo nie szuka okazji. Te marne kogutki , z przerośniętym ego, którzy myślą, że jeśli tej części ciała da sie młody bodziec, to będzie działał jak za młodu. Oczywiście nie ma co generalizować, bo znam facetów 50 letnich świetnych, wiernych, którzy nie zdradzają i są zakochani w żonach jak w dniu ślubu. I takich pozdrawiam.
Tylko słabi, niedojrzali i niedowartościowani ludzie zdradzają. Dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet.
XS, czy faceci starzeją się lepiej? To chyba kwestia genetyki. Znam 30 latków, co wyglądają jak właśni ojcowie.
"Zdrada oczywiście jest po to aby zobaczyć jak to jest" - to znaczy co? Jaki jest seks? No bo niestety, żeby poznać czyjś charakter trzeba go inaczej poznać i dłużej niż tylko w łóżku. Jeśli będzie seks raz-dwa fajny to rzuci żonę i przeniesie uczucia na inny kwiatuszek, ot tak?
Jeśli chodzi tylko o seks, to jest to równia pochyła.
Każda erotyczna fascynacja, nawet najgorętsza z czasem opada i zostanie tylko szara rzeczywistość, której bez odpowiedniego dobrania charakterów razem się nie przełknie.
A jak facet się zestarzeje bardziej i hydraulika go zawiedzie, to kobieta mająca podobny system wartości co ów zdradzający, nie będzie mieć skrupułów i poszuka pocieszenia oraz zaspokojenia gdzie indziej.
Umówmy się, wyrachowana kobieta, która poleci na kasę dużo starszego faceta (sam twierdzisz, ze dzięki temu faceci nie mają problemu ze znalezieniem dużo młodszych partnerek do seksu nawet jak urody mu nie starcza) ''wydoi'' z niego jak najwięcej i zamieni na inny model lub odstawi na półkę.
Jednak lepsza jest opieka nad własnym podstarzałym ojcem, niż rubasznym podstarzałym tatuśkiem. Suma sumarum, może czkawką się odbić ta zamiana.
Rozwód dzisiaj jest piętnowany? Ja bym powiedziała, że raczej propagowany. Tyle rozwodów co dziś nie było chyba jeszcze w historii.
Jak patrzę na to forum i społeczeństwo, to bym powiedziała, ze nawet zdrada i skoki w bok są propagowane i mają społeczną akceptację. No bo po co "problemy z rozwodem, podziałem majątku, nerwami".
Widzisz, Ty o jabłkach, ja o gruszkach. Ja nie oceniam tego w kwestiach moralności, tego co później będzie z takim związkiem, czy będzie udany itd
Nie mam zamiaru tutaj udzielać dobrych rad, co się powinno czego nie, czym to się może skończyć etc. Nie lubię ludzi którzy strasznie starają się moralizować innych. W tym zglobalizowanym świecie wielu ludzi kieruje się podobnymi pobudkami i łatwo można zauważyć je i opisać. Bogaty facet 50 letni zazwyczaj szuka młodszej z tych samych względów co inny. Pytanie jest dlaczego zdradzają, a Ty starasz się wykazać jakie to jest złe i niegodne i że oni sami są beznadziejni i będą żałować - Dlatego Ty o jabłkach, ja o gruszkach.
"Znam 30 latków, co wyglądają jak właśni ojcowie", a ja znam kobiety co mają 30 a wyglądają z 10 lat młodziej i co to ma do rzeczy? Podkreślam więc jeszcze raz kobiety na OGÓŁ starzeją się dużo gorzej niż faceci, wynika to choćby z tego, że mają cieńszą skórę, co jest przyczyną celulitu, szybszych zmarszczek, jeszcze jak kobieta do tego pali...
"...świecie gdzie rozwód tak napiętnowany" tu miało być oczywiście: świecie gdzie rozwód nie jest tak napiętnowany, także mój błąd, aczkolwiek już wcześniej piszę że to teraz jest propagowane przez media.
Dlaczego faceci zdradzają ? Najczęściej tylko dlatego, że jest okazja. Ot i tyle. Reszta to czcze filozofowanie.
A jeśli chodzi o tych po 50-tce - cóż, syndrom zamykających się drzwi czyli tzw. ostatnie podrygi starego dziadygi :)
Tak, ale ja mówię o tym, dlaczego mają okazję:) Im większa okazja, tym większa pokusa, dla 50latka tak 30 - 35 - to nowa młodość, piękne uczucie:)
Okazja zależy od kobiety. Jak jest chętna to jest okazja. A chętna może być z tysiąca różnych powodów, niekoniecznie związanych z tym określonym facetem (nuda, zemsta, chęć dowartościowania się, próba załatwienia czegoś przez seks, korzyści materialne, itp).
Młodość ? Chyba raczej jej złudzenie, bo czasu cofnąć się nie da. Młodość dotyczy tylko tej młodszej kobiety, facet jak miał te 50 parę to ma nadal i nic tego nie zmieni. Może się jedynie przez chwilę lepiej poczuć, nie stanie się jednak młodszy. Niestety czasem to złudzenie młodości przy boku nowej, młodszej kobiety przybiera formy groteskowe i facet staje się po prostu żałosny.
Młodsza to jednak sporo większa okazja, a dla młodszej może i być milion różnych powodów, ale w większości sprowadza się to do kasy.
Młodość jako oczywiście, że stan ducha, czy to tylko chwilę trwa? Zależy czy to związek z młodszą na chwilę. Można i parę pięknych lat przeżyć, albo i więcej. Jak ma 50 latek taką młódkę to sił witalnych przybywa też. Zdrowy duch i znów się stara. To że staję się żałosny dla innych i obiektem kpin, raczej mu nie przeszkadza. Po za tym w gronie facetów raczej żałosny nie jest. Popatrz na znanych starszych panów z jakimi Paniami się prowadzają...
Mała racja-ostatnie podrygi,sprawdzone i nie ma co sobie takim głowy zawracać.Trzeba się obchodzić jak z jajkiem.
Xs, na pytanie dlaczego faceci zdradzają po 50, też już odpowiedziałam. Tak jak ja to widzę.
Ze względu na to, ze to jest forum dyskusyjne jakby nie było i z reguły zamiast o sprawach dotyczących Ostrowca ludzie wolą się wypowiadać i dywagować na tematy sfery prywatnej i nawet intymnej, to wyraziłam i ja swoje zdanie. Bo mogę. ;-)
"starasz się wykazać jakie to jest złe i niegodne i że oni sami są beznadziejni i będą żałować"
Nie piętnuję tatuśków którzy chcą się dowartościować młodszymi od siebie partnerkami. Z reguły swój trafia na swego. No chyba, że się trafi na bardzo podatną i bezbronną jednostkę, która nie zna życia.
I tu także widać zależność, dlaczego dochodzi do takich zdrad. Jak sam zasugerowałeś - faceci lecą na młodsze bo liczy się dla nich wygląd, a te za kasę się na to zgadzają. Niektóre kobiety wolą mieć sponsora niż partnera. Są wyjątki jak zwykle od reguły
Niech sobie każdy żyje jak chce. Każdy ma prawo zmienić swoje życie, rozwieść się, mieć 10 kochanek, byleby miał cywilną odwagę być szczery i nie krzywdzić partnera, który mu ufa.
To nie jest ocenianie. To zwykła prosta ludzka zasada, która powinna być postrzegana przez kogoś, kto ma jakiś moralny kodeks.
Kwintesencją jest pod spodem wpis z 17.35 małej. Pozdrawiam ;-)
Ja to forum bardziej traktuję jako grupę ludzi związanych z Ostrowcem debatujących na wszelakie tematy, często i związane z Ostrowcem. Gadać tylko i wyłącznie o tym mieście byłoby po prostu nudno.