Facet jest atrakcyjny tylko do 30.ok 36 roku życia zaczyna w jego organizmie ubywać tostesteronu,co staje się powodem wielu chorób,głownie impotencji.Ja mam 35 lat,a moj mąż 44,już widzę u niego wielkie zmiany w wyglądzie i możliwosciach.xs,ty chyba z księzyca spadles,albo już jesteś dziaduszkiem 50 letnim,któremu zostala już tylko zabawa sznureczkiem.Młode siksy,które się cieszą,że dziadki ślinią sie do nich robią to dla kasy.Porównujesz ciało starszej kobiety do młodej,a zrób teraz takie porównanie.Cialo 50 latka a 20 latka.Przecież takiego młodego cudownie się chrupie i dla kobiety jest to wielka przyjemność.Wiem co piszę.Nacudowniej kocha się tylko z młodymi facetami.A ponieważ młodych nazywa się pokoleniem porno,więc chłopaków już niczego nie trzeba uczyc.Oni sami wiedzą jak dawać rozkosz kobiecie.A facetom,zwłaszcza starszym wyrastają potężne rogi.To dla pokrzepienia waszych serc dziaduszki.
Fakt naukowy to to ze mezczyzni sie szybciej starzeja(krocej zyja,szybciej maja miazdzycę siwieją itp)
HEJ MASZ RACJE KOCHAĆ SIE CZESTO TO JEST RECEPTA A MOŻESZ PODAĆ ADRES MEJLOWY TO POPISZEMY
Facet starzeje się jak wino - im starszy tym lepszy ( przynajmniej z moim mężem tak jest). Jesteśmy razem od 8lat i jest między nami bardzo duża różnica wieku, ale on zupełnie nie wygląda na swoje lata a jak zaczniemy uprawiać sex wieczorem to czasami zdarzało się, że kończyliśmy jak zaczynało świtać. Jest to trudne do uwierzenia, ponieważ bardzo ciężko idealnie dobrać sobie partnera. Działamy na siebie nawzajem jak wiagra i sam jego wzrok mnie rozpala wystarczy parę pocałunków i jesteśmy gotowi do działania! W dodatku mój facet jest dobrze wysportowany, szerokie bary, kaloryferek, umięśnione łydki, sam sex! Jak patrzę na tym młodych w moim wieku to mi niedobrze się robi. Myślą że młodość wystarczy a zapuszczone to, sflaczałe i bez wigoru.
A ja pokochałam takiego Staruszka,troszkę się za mną pouganiał, czasami jest dziwak ale coś mnie do niego ciągnie.Nie mam pojęcia co. Na pewno nie sex-jest fatalny!!!!
Tennessee zdradź jak Ty się pozbywasz takich niechcianych adoratorów.
Bo ja mam problem w każdej pracy,z każdym szefem.Trzymanie dystansu nic nie pomaga,teksty jak bardzo kocham męża i moją rodzinę -też nie.Obrączka na palcu dla nich jest niewidoczna.Końcowy efekt to ich zemsta i robienie mi na złość.Czasami myślę, że jestem naznaczona -cholera.Z ostatniej pracy musiałam odejść, bo już nie wytrzymywałam.
W tym temacie udzielam się trochę bardziej intensywniej niż zwykle, ale właśnie tacy po 50-ce zachowują się jak desperaci i nie szanują tych co się szanują.
Powiedz co robisz i jak się zachowujesz.
Dzięki
Wydaje mi się, że niestety masz rację :-)
proste człowiek to także zwierzę, zasada zachowania gatunku im więcej samic ma do dyspozycji tym gatunek mniej zagrożony wyginięciem.
Faceci jednak to żałosne ludziki i puste , proste urządzenia.
Idzie taki łysy , mały , w okularkach i wiezie wózeczek z dziecinką .
Dziadunio - tatunio - to najżałośniejszy widok .
A potem dzieci w szkole naśmiewają się z dziecka że dziadek je odprowadza lub na wywiadówkę przychodzi.
Spojrzeć w lustro od czasu do czasu panowie i to obiektywnie - jesteście żałośni.
Gościu 08:06 nie wszyscy faceci. Niektóre kobiety nie są wcale lepsze czego przykładem jest post z wczoraj z 22:16.
Znowu blędnie postawione założenie powodujace że cała dalsza dyskusja nie ma sensu, sofizmat. A ty Zuza przestałas juz zdradzać męża ?
Bredzisz kobieto.Niektorzy Panowie po 50-tce moga i potrafia wiecej niz nie jeden mlodzian.
To po prostu zazdrość kobiet, bo to jest ich wiek przekwitania, a Facet przeżywa sobie drugą młodość z młodziutką kobietką.
Widać jak się tutaj rzucają wyzywając od dziadów, łysych, małych, że to ostatnie podrygi itd Żałosne jest to drogie Panie i jednocześnie zabawne jak bardzo staracie się ich zdyskredytować. Zachowajcie więc chociaż trochę klasy.
Klasy ??? Facet może się zachowywać jak szmata zdradzając wieloletnią partnerkę, nierzadko matkę swoich dzieci, wierną towarzyszkę życia z jakąś siksą bo nagle dociera do niego prosta prawda że życie mu mija tak jak każdemu i biedaczek musi się pocieszyć a ty od kobiety wymagasz w tej sytuacji klasy ?
Nie lukrujmy - facet po 50, który zadaje się z młodszą kobietą to najczęściej facet żonaty, który zdradza żonę. A zabawa, choćby najlepsza , odbywająca się kosztem czyjegoś cierpienia jest obrzydliwa.
Dlatego ja napiszę wprost i mało mnie obchodzi czy to poprawne, nowoczesne i na temat - faceci po 50-tce zazwyczaj zdradzają żony bo są zwykłymi głupkami, którzy myślą rozporkiem.
Facet z klasą to taki, który w tym wieku jest przy swojej żonie..
Ja mówię, o zachowaniu klasy tutaj w wypowiedziach na forum, bo po prostu to co wypisują tutaj niektóre Kobiety jest prostackim napadaniem na starszych ludzi (krytykowanie ich wyglądu i sił fizycznych) wynika to ze złości i chęci dopieczenia komuś, a nie przedstawienia swojego poglądu na daną sytuację. Także świadczy to źle o osobie wypowiadającej te słowa, bo i ona ma Ojca, który jest starszy i dziadka itd Także krytykowanie obraźliwymi słowami zamiast ich postępowania, ich wyglądu i stanu fizycznego wynikającego z procesu starzenia się jest po prostu dla mnie prymitywne i prostackie - to tyle.
Potrafią i chcą to może tak. Ale czy mogą więcej - na pewno nie. To po prostu biologia - poziom testosteronu spada i na to nie ma rady. I żadna młoda laska tu nie pomoże - więcej, to nawet może być dla takiego faceta niebezpieczne. Będzie chciał się za wszelką cenę popisać i wykazać w łóżku niczym młodzieniaszek, może jeszcze z pimocą niebieskich tabletek a tu pikawa nie wytrzyma i tragedia gotowa !
Pamiętajcie panienki - ze starszym facetem trzeba ostrożnie - nigdy nie wiadomo co mu pierwsze stanie :)
