Słaba pociecha, że tak jest w każdym mieście.
Półgłówki, naprawdę myślą, że studzienki są w stanie przyjąć taką ilość wody bez konsekwencji, ale sami są za tym, aby każdy kawałek ziemi zabetonować, bo to przecież miasto, likwidować łąki kwietne, bo to źle wygląda w mieście, nie budować zbiorników retencyjnych, bo szkoda ziemi, lepiej zalać betonem i postawić jakąś galerię czy blok. No to nich półgłówki teraz nie narzekają. A założyciel wątku i półgłówkki podlaczajace się pod niego, chyba nie opuszczają Ostrowca, że nie mają okazji zobaczyć, że taka sytuacja w trakcie ulewy jest w każdym innym mieście.
Tylko deszcz i nie ma takiego sposobu abyś z nim wygrał. Zamiast narzekać poczekaj aż woda sama spłynie.
Tobie półgłówku z 10:01, łeb chwastami zarósł.
Woda ma to do siebie ze sie zbiera a potem opada. A poza tym trzeba bylo sie ubezpieczyc.
A ja powiem że
Jakieś miasto nie zmienia się w rzekę po „oberwaniu chmury”?
sprawa jest prosta dlaczego tak się dzieje
Woda wzbiera`, wylewa i opada to kolej rzeczy normalne. Ale za oprawienie studzienek chlopaków chwalą calymi latami i to wiele razy dziennie,pochwał niema końca...
Sucha ziemia i nie wchłania zbyt dużej ilości wody
To mokra ziemia wchłania szybciej i więcej wody?
Woda ma to do siebie, że najpierw się zbiera, a później spływa do morza, jak powiedział wybitny znawca tematu.
A gdzie kanalizacja burzowa?
W dupie
A ja wam powiem - wincy betonu ,jeszcze wincyj betonu..
Ten kto wymyśli jak dobrze obsadzić studzienkę ma szansę na Nobla.
No to ja powiem tyle żewoda wzbierze i opadnie jak mój h na widok morświna
Szykujta sie 22.00. Kielce juz tona.