Hehe, cóż, moja córka ma koleżankę, która waży jakieś 55kg a ma 10lat. Jak jest u nas to jest jedno hasło "jestem głodna" i zamiast się bawić węszy mi po kuchni. Raz miałam na obiad rosół, wiadomo przyszły po szkole więc dałam jeść córce i koleżance, moja je zwykle talerz rosołu, ewentualnie drugie danie, ale tu już ciężko wcisnąć. Koleżanka zjadła 4 talerze rosołu, więc moja córka chciała jej zaimponować, zjadła 2,5 talerza, o zgrozo jak ona wymiotowała bo się przejadła a koleżanka wołała kanapkę. Gdy ją odwoziłam to wyjeła szkolną kanapkę i batonika, zjadła po drodze w kilka minut. Jej mama ciągle mówi o odchudzaniu, bo dziecko wygląda strasznie. Moja córka waży 26kg a chudzielcem nie jest. Starsza ma 15lat i waży 38kg, ale ona jest chuda. W klasie starszej jest jedna dziewczyna tylko z nadwagą. Powiedziałabym, że ile tych z nadwagą tyle i tych z niedowagą.
A pilnujcie swojej zagrody a nie wiecznie odgadujecie na forum zamiast komus popierdziec w 4 oczy o co chodzi , druga sprawa jest taka ze ludzie nie jedzą zdrowo bo zdrowe jedzenie kosztuje niestety
Dlaczego dałaś jej 4 i pół talerza rosołu?
Łatwo oceniać rodziców, ale sama nie lepsza jesteś tak "dokarmiając" koleżankę córki.
gość z 19.32 jesteś kretynem, przeczytaj wiele razy zanim zrozumiesz, wtedy coś napisz :D
Bo teraz to jest tak ja już dzieci są na dworze a jest ich mało to jak się bawią nie słychać śmiechu żartów tylko Ty K....o ,ty ch...u ,itp ale oczywiście wszystkim to przeszkadza tylko nie mamusiom.A ze dzieciom brakuje ruchu to powszechnie wiadomo tylko jak dziewczyna kręci się na trzepaku to z okna wychyla się babcia i mówi ze tak nie wypada ale K...a to wypada.
Dziś to karą dla dziecka jest wyjść na dwór lepiej czatować na Facebooku lub inny portalu i obżerać się śmieciarskim żarciem . Jedzcie i tyjcie wszyscy lekarze i firmy farmaceutyczne już na was czekają ku chwale mamony ;-)
Skok przez skrzynię,gwiazda,skok w dal są potrzebne aby dzieci nie były grube.Jako staruch zaczynam rozumieć,że nienudne zajęcia to te na tablecie i smartfonie.Trzeba chyba zacząć pisać aplikację na androida.
18:31 ja stawiam na ruch a nie na w-f i tróje, które psują średnią dziecku, bo poza w-f ma same 5-6. Nic z tych lekcji nie ma absolutnie.
W porządku, ja to wszystko rozumiem, że może ta trója nie najlepiej wyglądać w zestawieniu z innymi dobrymi ocenami, jednak mimo wszystko jeszcze nikomu odrobina ruchu w czasie szkolnych zajęć nie zaszkodziła, pamiętam, że ja i moi koledzy mieliśmy niemałą frajdę z prób wykonywania ćwiczeń wg nas bardzo trudnych, metodą prób i błędów, raz się udało, raz nie, nie wszystkie ćwiczenia były ciężkie, albo nie do wykonania. U mnie przynajmniej była różnorodność ćwiczeń (co pewnie też zależy i od nauczyciela), aby mógł poćwiczyć zarówno ten bardziej wysportowany jak i ten mniej. Jednak tłumaczenie w stylu "wf niepotrzebny, nic pożytecznego i psuje średnią" jest co najmniej dziwne. Nie ze wszystkiego jest się mistrzem, trzeba pogodzić się, i nauczyć dziecko, że tak po prostu się nie da, że zawsze znajdą się jakieś dziedziny, w której będzie się gorszym.
W porządku, ja to wszystko rozumiem, że może ta trója nie najlepiej wyglądać w zestawieniu z innymi dobrymi ocenami, jednak mimo wszystko jeszcze nikomu odrobina ruchu w czasie szkolnych zajęć nie zaszkodziła, pamiętam, że ja i moi koledzy mieliśmy niemałą frajdę z prób wykonywania ćwiczeń wg nas bardzo trudnych, metodą prób i błędów, raz się udało, raz nie, nie wszystkie ćwiczenia były ciężkie, albo nie do wykonania. U mnie przynajmniej była różnorodność ćwiczeń (co pewnie też zależy i od nauczyciela), aby mógł poćwiczyć zarówno ten bardziej wysportowany jak i ten mniej. Jednak tłumaczenie w stylu "wf niepotrzebny, nic pożytecznego i psuje średnią" jest co najmniej dziwne. Nie ze wszystkiego jest się mistrzem, trzeba pogodzić się, i nauczyć dziecko, że tak po prostu się nie da, że zawsze znajdą się jakieś dziedziny, w której będzie się gorszym.
Mam dwóch nastoletnich synów, chodza na siłownie, jezdza do szkoly rowerem, a miedzy czasie graja w piłke nozną i nie wyobrazaja sobie nie isc na wf. Nikt ich do niczego nie zmusza, a nie odmówią sobie kebaba.Sa szczupli i zdrowi.