ja tam jestem chudy choć niewiem co bym jadł i ile to i tak mi wagi może z kilo przybędzie nawet donald mnie nie ruszy hihi
Młodzież to właśnie jest raczej mało spaśnięta. Prawdziwe spasibrzuchy można znaleźć wśród zaobrączkowanych. Do ślubu trzyma się wagę (albo wciągnięty brzuch), a po tym wspaniałym dniu ślubno-weselnym rozpoczyna się powolne przybieranie na wadze.
Prawda, prawda. Kobiety tyją bo ciąża, mężczyźni - bo im żonki świetnie gotują. Taka prawda.
Każdy ptaszek ma swój daszek.
Cóż warty ptaszek bez daszka?
Mężczyźni z brzuszkiem są bardziej namiętni czuli i kochanie z nimi to sama delicja.
Mlodziez jak mlodziez, ale niektore dzieci to jakas masakra. Brzuchy, boki, nadwaga az kipi. Wystarczy przyobserwowac na basenie. Z drugiej strony co sie dziwic jak na tym samym basenie wisi reklama mcdonalda, zdrowe odzywianie????
Hehe, cóż, moja córka ma koleżankę, która waży jakieś 55kg a ma 10lat. Jak jest u nas to jest jedno hasło "jestem głodna" i zamiast się bawić węszy mi po kuchni. Raz miałam na obiad rosół, wiadomo przyszły po szkole więc dałam jeść córce i koleżance, moja je zwykle talerz rosołu, ewentualnie drugie danie, ale tu już ciężko wcisnąć. Koleżanka zjadła 4 talerze rosołu, więc moja córka chciała jej zaimponować, zjadła 2,5 talerza, o zgrozo jak ona wymiotowała bo się przejadła a koleżanka wołała kanapkę. Gdy ją odwoziłam to wyjeła szkolną kanapkę i batonika, zjadła po drodze w kilka minut. Jej mama ciągle mówi o odchudzaniu, bo dziecko wygląda strasznie. Moja córka waży 26kg a chudzielcem nie jest. Starsza ma 15lat i waży 38kg, ale ona jest chuda. W klasie starszej jest jedna dziewczyna tylko z nadwagą. Powiedziałabym, że ile tych z nadwagą tyle i tych z niedowagą.
Dlaczego dałaś jej 4 i pół talerza rosołu?
Łatwo oceniać rodziców, ale sama nie lepsza jesteś tak "dokarmiając" koleżankę córki.
To wszystko efekty uboczne biedy i zagłodzenia dzieci
Przemiana materii u człowieka która doprowadza do otyłości i cukrzycy
Bieda w kraju, niezdrowe odżywianie, mało odżywczych produktów. Jemy więc dużo ale tanich niezdrowych posiłków.
Gościówo z 14:36 mogła byś mieć trochę ogłady i nie pisać takich rzeczy na forum. Bardzo możliwe, ze ona lub jej rodzice czytają to forum.
To dobrze ,że czytają. Może coś z tym zrobią dziecko 11 lat i 55 kilo koszmar, jak świnia. Trzeba to dziecko ratować to nie jest normalne ze jest wiecznie głodna.
Ona pisze, że 10lat i 55kg. O zgrozo, ja przed porodem ważyłam 62kg w obu ciążach. Ludzie te dzieci pasą jak świnie. Szok. Zamiast owoców, warzyw fast foody i chipsy.
Ogłady? Podałą dane dziecka? Głupolu zabolała cię nadwaga dzieci i własna? Nie żreć tyle bo żal na was patrzeć. Jak ktoś może poznać o kim mowa? Idiota do kwadratu.
Jeśli żal ci patrzeć na takie osoby to z tobą coś nie tak jest-jakieś kompleksy?Ja jestem chuda,ten problem mnie nie dotyczy,ale właśnie jestem za chuda.W żaden sposób nie mogę przytyć i wydaje mi się,że osobom otyłym trudno jest schudnąć.A ludzie wszyscy są piękni,tylko kompletni głupcy i egoiści ubliżają innym za ich wygląd.Co wyrośnie z twojej córki,twojego syna,kiedy ty masz takie podejście do ludzi.A o zdrowie to się martw swoje.Nie ubliżaj nikomu,bo to wróci do ciebie,twoich dzieci w inny sposób.Z jakiego środowiska ty się wywodzisz,że masz taki tupet?