Gościu z 13:22 A przepraszam z czego masz papu? Chyba, że jesteś na garnuszku MOPS-u. Małe czy duże zakłady nie ważne, ale one muszą być, żeby wypracować PKB - takie abc ekonomii.
miasto typowo robtnicze, a czegoż tu się spodziewać? skąd te rozczarowania ?
trzeba zmieniac miejsce zamieszkania, tam gdzie Ci się bedzie podobać tam gdzie ludzi będą na poziomie takim jak Ty, Ostrowiec miasto robotników, mieszkańcy w większości pochodzą ze wsi( tak jak ja) czego Ty od nas oczekujesz?
młode dziewczyny gustują w okolicznych dresiarzach (synach robotników) dlaczego je winić za płytkie myślenie, skoro one nigdy nie widziały wartościowych mężczyzn (bo niby gdzie?) te inteligentne dziewczyny, które tu były wyjechały na studia, by się rozwijać, mało które wracają, tak samo z facetami, dlatego to miasto tak wygląda
Praaawda gościu_ttr czysta prawda
Miasto tworza ludzie a nie budynki i lokale......jak beznadziejni mieszkancy to miast takie samo.
Jeżeli wartosciowi i wykształceni oraz fachowcy powyjezdżali to kto został? chyba odpowiedź jest jasna i będzie dobrze ?
Jest garstka wartościowych i zaradnych którzy mają tu domy i jakieś swoje biznesy ale nie w tym mieście.
I są tacy co do pracy dojeżdżają do Radomia , czy Kielc a więc na ulice tego miasta nawet nie wychodzą , czas wolny spedzają w swoim ogrodzie przy domu np. ja z moją rodziną , a także moi sasiedzi.
no tak reszta tych co tu siędzą to już w waszym mniemaniu mało ważni. ttr sam sobie odpowiedziałeś o swoim starcie. Masz coś do synów robotników?? Miasto hutniczne kiedyś co 2 robił w zakładzie. Dresy są wygodne. Masz żal bo żadna cie nie chce widocznie nawet kasa tatusia nie pomaga.
nie narzekam na brak dziewczyn, sam jestem synem hutnika, ale potrafie patrzec na to z dystansem, nie wstydze sie pochodzenia, ale wyjasniam jak ja to widze, a dodam iz mieszkałem w kilku wieszkych lub mniejszych miastach w Polsce, wiec wiem jak jest gdzie indziej.pozdrawiam
Dokładnie. Mieszkałem tu kilka lat i jak się wyprowadzałem to aż chciałem dać na mszę. Totalne dziadostwo. Wszedzie paskudne bloki, bieda aż piszczy, pełno dresów i karynek. Ceny mieszkań z kosmosu a standard gorszy niż ma mój pies w kojcu. Młodzi uciekajcie stąd bo się zatracicie. Kompletnie nic i nikt mnie tu nie trzyma. Najgorsze miasto, w którym mieszkałem.
Bo ludzie to zwykłe ku... są
Rynek powinien tętnić życiem jak w innych ościennych miastach.A u nas tylko banki kto na to pozwolił .Kawiarenki ,stoliki na zewnątrz,parasole.muzyka to powinno znajdować się w centrum miasta a nie bank na banku. A nasz prezydent to tylko potrafi dawać pozwolenia na budowę marketów ,tyle co w naszym mieście dał pozwoleń na biedronki to w żadnym mieście w całym województwie nie ma .Ostrowiec miasto biedronek ,w tym mieście tyko żyją markety bo ludzie uciekają z tond jak najdalej może nasze władze się wreszcie obudzą .
Dziwicie sie że tu taki dół...Jak ludzie mają mieć inne nastawienie, nie narzekać i być zadowolonymi. Młody niekiedy dobrze wykształcony człowiek jeśli ma propozycje pracy to dorywczo na dzieło, czasem bez umowy za 3,5 zł. na godz!!!. Częściowo taki stan rzeczy wynika z chciwości tych ktorzy jeszcze coś mają (są w układzie i dostali spuscizne po kims) i i dorabiają się naprawde milionów na ludzkiej krzywdzie, oraz tych co nie płacą godziwie, bo sami ledwie przędą i muszą coś robić żeby żyć. Ponad 5 lat temu skonczyłam studia. Tu do pracy za darmo ludzie sie zawsze znajdą. Studiując dziennie tylko w Kielcach dorabiałam, pracowałam i stawki w tamtych latach zaczynały się od 5 zł w górę dla studenta a tu idą w dół po takim czasie????!!! I jeszcze ludzie sie cieszą, że za 200 godz. 500 czy 1000 zł. dostają. To tylko w tym mieście. I zaraz ktoś powie, że taki człowiek sam sobie jest winien tego? Czy człowiek np. niewykształcony, taki ktoremu sie trudno odnaleźć w tej trudnej sytuacji musi być skazany na wegetacje i żebranie? W tym mieście nawet minimum krajowe na śmieciowej umowie jest trudno zarobić!!!!!!
Uważam że pewna część ostrowiaków pracująca w urzędach typu zusy, pupy, skarbowe, urzędy miasta, starostwa sądy, prokuratury albo firmach typu wodociągi mosir, mec tylko się zaśmieje z twojego gadania, trzeba było myśląc o mieszkaniu w
ostrowcu zainwestować w znajomości w w/w firmach a nie w naukę
po co tu wróciłes? nie lepiej w Ck siedzieć ?
Gościu z 9:50 źle mnie zrozumiałeś. To, że o tym napisałam nie znaczy, że ten problem mnie bezpośrednio dotyczy. Jeśli nie mogłam znaleźć pracy po studiach w tej dziurze, zaczęłam szukać w innych miastach. Tam jak się okazało problemu nie było, mogłam sobie wybrać najdogodniejszą opcję dla mnie. Obecnie codziennie dojeżdżam do pracy do innego miasta i zarabiam w miarę godziwe pieniądze, co niweluje koszty jakie ponoszę na dojazd. Juz po kilku miesiącach pracy dostałam umowę na stałe, co roku w wakacje mam dłuższy urlop, a jak sie rozchoruje mogę iść na L4 i nie boje się, że ktoś mnie za to zwolni. Narazie mieszkam w Ostrowcu, ale mieszkanie kupię poza tym miastem. Dlaczego mam płacić podatki z zarobionych gdzie indziej pieniędzy w mieście, które nigdy mi nic nie dało, niczego nie zagwarantowało. Ewentualnie tylko po to aby sfinansować kolejne stanowisko pracy dla jakiegoś pociotka w urzędzie. Tu są obecnie głównie apteki i przychodnie, w których starsi ludzie stanowiący większość społeczeństwa miasta mogą otrzymać wątpliwej jakości poradę lekarską czekając w kolejce od 4 rano. Po poradę do dobrego specjalisty i tez trzeba do innego miasta jechać. A no i oczywiście banki, w których można się bezgranicznie zadłużać, a pożyczone pieniądze wydać na podstawowe zaspokojenie potrzeb w jakże licznych marketach. To miasto funkcjonuje jeszcze jakoś głównie dzięki ludziom którzy tyrają za granicą i przyjeżdżają tu zarobione pieniądze.
święta prawda (19.44)- nie udało mi się polubić tego miasta....
bo ludzie tu mieszkający są zawistni
Gość_kmgość
żle mnie zrozumiałaś , pyta się powaznie Kielce to zupełnie inne miasto Ostrowiec nie ma porównania, jedz tam pracuj mieszkaj , jak dobrze wiesz tam jest mnóstwo osob z całego wojewodztwa dlatego jest fajny klimat