Nie chcę wywoływać sensacji, ale zastanawiam się, dlaczego nie chcą ogłosić upadłości SM "Hutnik". Przecież to dla nas członków i dla wierzycieli spółdzielni same korzyści. Wierzyciele odzyskają większość pieniędzy zanim prezes je roztrwoni, a nad nami nie będzie wisiał ponad 20 milionowy dług i nieustanne podwyższanie czynszu. Dlaczego syndyk huty, MEC czy MWiK spokojnie czekają aż prezes wysprzeda cały wspólny majątek i pozostaną tylko nasze mieszkania? Tylko ok. 10% mieszkań jest nie wykupionych, na zasadzie najmu i to one generują większość zadłużenia spółdzielni z tytułu czynszów. My jako spółdzielcy musimy za nich pokrywać koszty i płacić podwyższony czynsz. Sam Prezesuńcio w Gazecie Ostrowieckiej wypowiadał się, że jedynym zagrożeniem w razie ogłoszenia upadłości jest to, że mieszkańcy mający nie do końca spłacone raty z tytułu zakupu własnościowego prawa do lokalu będą musieli jednorazowo uregulować resztę rat. Też mi coś! To raptem 500 lub 600 złotych, a i tak większość już spłaciła całość, ma akt notarialny i własność lokalu. A po upadłości nasze mieszkania przekształcą się w odrębną własność. Tylko Ci, którzy nie wykupili mieszkań nadal pozostaną najemcami. Nareszcie będziemy mogli utworzyć sobie wspólnoty i wybrać zarządcę, a nie czapkować prezesowi. Nie rozumiem tego układu! Przecież wierzycielom powinno zależeć na odzyskaniu długu, a robią wszystko, żeby prezesuńcio jak najdłużej mógł zasiadać na stołku, napawać się władzą i naszymi pieniędzmi. Nie mogę zrozumieć ich pobudek. To, że w interesie prezesa jest jak najdłuższe przeciąganie tego stanu, jest oczywiste. Ile jeszcze lat? Trzy? Do 2015 roku, ostatecznego terminu zapłaty syndykowi huty ponad 16 milionów złotych? A z czego? Przecież pieniądze należne syndykowi z wykupu naszych mieszkań Prezes przywłaszczył na rzecz spółdzielni i już przejadł! Wygląda na to, że już mu brakuje pieniędzy i dlatego wymyślił ten podział spółdzielni, żeby przedłużyć tą agonię. Polna jest świetną zasłoną dymną i wzbudza tyle emocji :) Mam wrażenie, że ktoś robi ze mnie jelenia!
A co z wierzycielami: syndykiem huty, MEC-em, MWiK-iem, władzami miasta? Czy boją się wspólnot? Czy boją się, że się uniezależnimy, że my będziemy dyktować zarobki zarządcy i skończą się w Ostrowcu ciepłe posadki bez odpowiedzialności?
Nie zdziwiłbym się, gdyby w kryzysowej sytuacji, zamiast ogłosić upadłość spółdzielni, nałożyli hipoteki przymusowe na nasze budynki, aby uniemożliwić nam przekształcenia, przedłużyć byt prezesa i nie dopuścić do powstania wspólnot.
Zapraszam do dyskusji: czy się ze mną zgadzacie, czy nie, lecz niech to będą argumenty, nie inwektywy.
Też tak myślę, Mirku24. Ja nie chcę być dojną krową i chyba nadszedł czas położyć kres samowoli prezesów i wykorzystywania nieświadomości ludzi.
zobacz kto jest w zarzadzie to jak morze byc ogloszona upadlosc koryto nie jest dla czlowieka a dla kogo nie musze ci pisac
Jak sam tytuł wątku nazywa układ ostrowieckim dopóki takim jest dopóty wszystko się kręci dla prezesa i zarządu.Warto może zainteresować problemem jednostki z zewnątrz i wtedy przestaniemy być kurą,a staniemy się prawowitymi obywatelami.
Coraz więcej mieszkańców jest niezadowolonych z działalności spółdzielni,a dlatego że funkcjonują na komunistycznym prawie z lat 60-tych.Widzę ,że na krzemionkach ludzie to zrozumieli i u was też warto dotrzeć do mieszkańców bo to prowadzi do złego waszego końca>>>!.
Warto Mirku24, możemy wymienić się doświadczeniem i wspólnie podjąć próbę uświadomienia ludzi. Jestem za.
Ta sama sytuacja jest w OTBS. Zarządza on wspólnotami a w świetle przepisów nie ma do tego prawa. Nie chcę się rozpisywać dlaczego ale krótko:
OTBS (spółka miejska) nie ma prawa zarządzania wspólnotami jeżeli na danym terenie istnieją inni zarządcy ( może zarządzać tylko tym co wybudował jako OTBS). Po kontrolach NIK w Skarżysku i Starachowicach OTBS przestały istnieć. OTBS nie odprowadzają należności do ZUM a ten z kolei nie reguluje należności w stosunku do Wspólnot Mieszkaniowych.
Apel do Wspólnot zarządzanych przez OTBS - sprawdzajcie rachunki w MECu, Wodociągach, ZEORK, bo okaże się, że nie macie regulowanych na bieżąco rachunków za te media, a jeszcze być może płacicie odsetki za nieterminowe wpłaty - o czym nawet nie wiecie. A takie postępowanie zarządcy skutkuje podwyżkami.
Nie dziwię się, przecież to ten sam układ. Prezes OTBS-u jest lustratorem spółdzielni. Od 1997 roku co 3 lata lustruje SM "Hutnik" i nie zauważa łamania prawa przez nasz Zarząd i RN. Teraz pomaga Zarządowi w przekręcie pt: "Podział spółdzielni" poprzez przystąpienie do SM "Hutnik" jako członek oczekujący na budowę ruin przeznaczonych do rozbiórki przy ulicy Polnej. Ludzie z Polnej wystąpili ze spółdzielni, prezes Z. nie mógł dokonać podziału, więc prezes B. mu pomaga :) Nie ma to jak koleżeńska pomoc :)
HUTNIK powinien zredukować zatrudnienie o połowę. Tyle administracji się tam utrzymuje, że szok. Administracja na dole i górze miasta. My na ich pensje płacimy. A gdy coś trzeba dla mieszkańców zrobić to uważają, że łaskę robią. A przecież to ich psi obowiązek.
zobacz kto jest w zarzadzie gadaja na drugich a same nie ocenioni proseta cz widziales doktorku nauk gierkowskich grabie od siebie
Po ogłoszeniu upadłości spółdzielni, właściciele mieszkań tracą akty właności na rzecz syndyka. Tego idioci chcecie! Nowy kupiec może dowolnie rozporządzać włanością. Upadłość to nie znaczy, że znikną długi i będziemy żyć długo i szczęśliwie.
Nie opowiadaj bzdur, zapoznaj się z przepisami prawa.
Ale nuda.
Jedno i to samo .
Jedno i to samo w koło Macieju.
Nie interesuje Cię, to czytaj inne wątki.
Ten przerost załogi to scheda po Hucie Ostrowiec. W hucie zrobili redukcje, a w spółdzielni kiepsko to idzie, a my płacimy wysokie pensje, jubilaty, fundusze socjalne, szkolenia, a nawet studia dla wybrańców prezesa. W celsie, bogatej firmie, już nie ma jubilatów, a w WSM "Hutnik" mającej ponad 20 milionów długu, nadal wypłacają jubilata.
Człowieku. Nie masz pojęcia o czym piszesz. W szale nienawiści bijesz na oślep.
Masz coś do powiedzenia - to mów. Żadnego szału tu nie widzę. Dyskutuj, a nie sprowadzaj dyskusji do swojego poziomu.