I kto tu mówi o pomówieniach Magillo?w 2008 roku rozesłałeś paszkwil zajmujący dwie strony gdzie oczerniłeś mieszkańców z ul Polnej.Stek bzdur oczywiście .Pracownicy ze spółdzielni mieli za zadanie osobiście roznosić je po mieszkaniach na Ogrodach,Sliskiej itd.Poświadczyłeś ten papier swoim podpisem i pieczątką tak samo jak ówczesny przewodniczący Rady Nadzorczej Firszt.Prezes Spółdzielni posługujący się takimi chwytami to człowiek prawy i uczciwy?Może jeszcze bogobojny?TO JEST NAJPRAWDZIWSZA prawda o prezesie A .Z.
Bluzgasz miłością „prezesie” z 14:50 (najprawdopodobniej o inicjałach - przypadkowo - zbieżnych z ww.), wzywasz bogobojność nadaremno. Słowem, ciurkiem brniesz w ślepy zaułek. Oby nie okazało się, jak bardzo dla Ciebie ślepy … .
Slepy to może okazać się trakt po którym stąpasz magillo.Nie zauważasz pętli zaciskającej się na twojej szyi.No cóż diabeł wodzi na pokuszenie tylko słabeuszy .Broń się więc i zasłaniaj krzyżem .Może częstsze wizyty w kościele pomogą.Nie przypadkowo piszę(WIZYTY)bo nie wierzę byś był zdolny do modlitwy.
@molo z 22:33, piszesz: „…zasłaniaj krzyżem…”, „”…wizyty w kościele…”, „zdolny do modlitwy…”.
Weź no się Gościu opanuj!!!
I do tego wszystkiego ten diabeł, który „wodzi na pokuszenie tylko słabeuszy”. No, nieprawda, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie, bo to mocny i ‘ambitny’ gracz. Chociaż, sądząc po Twoim wpisie, także On miewa chwile słabości.
Jeśli już uznajesz magillo diabła za mocnego i ambitnego gracza to znaczy , że przeszedłeś następny stopień wtajemniczenia.Teraz jest Ci wielce pomocnym ale niedługo upomni się o Twoją duszę.Zapłacisz za wyrządzone ludziom zło.Za krętactwa,za oczernianie niewinnych ,za skłócanie jednych z drugimi.Za osiąganie korzyści materialnych ich kosztem.Za poświadczanie nie prawdy i za modlenie się przed figurą mając diabła za skórą.(to taki cytat który bardzo do Ciebie pasuje)Myślę ,że tak samo skończą twoi bliscy współpracownicy.
@Gość z dziś 12:35, łatwo Ci moralisto przechodzi przez gardło nieuzasadnione posądzanie innych o „oczernianie niewinnych”. Co innego nikczemna i brzemienna w skutkach interwencja u rektora wyższej uczelni, nieprawdaż? Masz coś za paznokciami w „tej” sprawie świętoszku?
Nie mam z tą sprawą(niestety)nic wspólnego.Słyszałem myśląc,że to plotki.Po twoim wpisie widzę że to prawda.No cóż Magillo .Ktoś kto pracując na wyższej uczelni wykłada prawo musi posiadać kręgosłup moralny . Nie zmuszaj mnie bym drążył i przy okazji napisał na forum za co tak naprawdę ten prawnik został wydalony z uczelni.
Prawnik powinien w imię prawa bronić ludzi a nie szkodzić wykorzystując to prawo przeciwko nim.Rektor widocznie o czymś się dowiedział i jeżeli nie byłaby to prawda poparta faktami nie zwalniałby swojego pracownika(wykładowcy) z pracy tylko na podstawie jakiegoś z palca wyssanego pomówienia.!!Na złe temu prawnikowi to nie wyszło bo ty Magilla dajesz mu teraz zatrudnienie a on doi kasę(przypominam-sto dwadzieścia tys w ciągu roku!)
Gość z wczoraj 18:05, skoro nie masz „z tą sprawą(niestety)nic wspólnego”, napisz coś wiarygodnego … .
To co napisałem jest w pełni wiarygodne a ty uważaj bo mylisz się "w zeznaniach"-najpierw piszesz że (cyt):czyjaś interwencja u rektora wyższej uczelni była brzemienna w skutkach a teraz dajesz do zrozumienia ,że twoja wypowiedż jest nie wiarygodna.Zaprzeczasz sam sobie .Ja poparłem tylko to co sam napisałeś bo to nie jest tajemnicą,że ów pan wyleciał z uczelni i tytuł Doktora Prawa mu nie pomógł.Ja nie chciałbym by moje dziecko studiując na tej uczelni miało takiego nauczyciela pozbawionego zasad moralnych,empatii do ludzi i nie przestrzegającego etyki zawodowej .
@Mirek, wiarygodność Twojego wpisu z 07:38 sprowadza się do Twojego stwierdzenia, że to co napisałeś „w pełni wiarygodne” jest. Pomawiasz człowieka, - Twoim zdaniem - „pozbawionego zasad moralnych” i „nie przestrzegającego etyki zawodowej”. Tymczasem, jak pisałeś, (jedynie) coś tam o tej sprawie słyszałeś. Może zatem słyszałeś też o tym, że donosiciele, po „skutecznej” interwencji u rektora, poszli z ww. tezami do sądów dyscyplinarnych (dwóch instancji), i cóż, żaden z nich nie podzielił ich opinii. A na uczelni klamka już zapadła … . Wspomniałeś coś o empatii?
Ciekawe jakie to były sądy jeśli branżowe to wszystko jasne,tam ręka rękę myje i u kolegi nic niewłaściwego nie znajdą.
Jaasne, co tam sądy i ich wyroki. A jeśli już do nich iść, to trza wziąć „dwa granaty”, bo „sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Nieprawdaż?
Łapiesz za słowa magilla a nie pomyślałeś że to nie donosicielstwo tylko czyjaś obrona?Że ktoś niesłusznie i na całe życie został przez tego pana skrzywdzony i do tego(W imię prawa oczywiście).Ty go bronisz bo teraz on pracuje dla ciebie .Jest dobry a balansując na granicy prawa ,często idąc( dosłownie )po trupach osiąga zamierzone cele.Taki ktoś był ci potrzebny. Wynająłeś go by ukrywszy pod płaszczykiem podziału spółdzielni swoje i całego Zarządu sprawki (wielkie zadłużenie spółdzielni)mógł pogrążyć ludzi z ul Polnej a ciebie wybronić.Przecież on jest pomysłodawcą tzw;PODZIAŁU.Za pieniądze i z jeszcze do tego z zemsty to można zrobić wszystko ,nie patrząc na krzywdę innych..I ktoś tu coś mówił o etyce i może empatii?
Krzywdzisz ludzi posługując się tym panem i płacąc mu nie swoimi pieniędzmi,czy naprawdę dobrze się z tym czujesz.Przecież osiągasz z tego powodu tylko dobra materialne,czy inne wartości nie mają dla ciebie żadnego znaczenia.
Pewnie ktoś ci to już pisał,ale ja może przypomnę,że zło wraca do człowieka ze zwielokrotnioną siłą.
@Mirek z wczoraj 22:14, wierz mi, swój czas na tym blogu poświęcam także po to, aby rozważyć, czy „ktoś niesłusznie i na całe życie został (…) skrzywdzony”.
Jakoś mi w to trudno uwierzyć magillo (dotyczy wpisu z21:50)Mam wrażenie ,że caly czas grasz i kombinujesz by w środowisku uchodzić za przyzwoitego człowieka.Taka maska się nieraz przydaje,ale prawda już teraz do niektórych zaczyna docierać.Jeden malutki przykładzik to Twoja pobożność.Z tego nie można sobie kpin robić.Niektórzy twoi sąsiedzi z dzielnicy starają się w innych godzinach do kościoła chodzić by na ciebie modlącego się nie parzeć biorąc oczywiście pod uwagę twoje postępowanie na co dzień.Ty płacisz ciężką kasę na kościół i w ten właśnie sposób kupiłeś sobie jakieś niby kościelne odznaczenie .Dziwnym trafem nawet w Sandomierzu o takich kawalerach Kolumba nikt nie słyszał .Wydawało mi się to nie możliwe więc pytałem w różnych zródłach i jakież było moje zdziwienie gdy dowiedziałem się że stowarzyszenie do którego należysz to największa na świecie firma ubezpieczeniowa . Ubezpiecza "kawalerów" i ich rodziny.Daje wielki pieniądze na kościoły!! Ty to się umiesz ustawić magilla! A ludzie myślą ,że taki zasłużony dla kościoła jesteś.
Niesamowite!!! Jak daleko jeszcze posuniesz się - ze swoim człowieczeństwem - Gościu z 12:42? P.S. Przypadkowo wiem, o kogo w tym wpisie chodzi.