Tezę (17:49) należy udowodnić. Widać, że wagarowałeś na matmie.
to czego nie remontuja dworca pkp w takim miescie juz dawno powinien byc wyremontowany
Zapewne z powodów ekonomicznych i chyba poprzednie rządy też tak myślały, że nie remontowały, nawet peronu i kładki. Jak to wyglądało, wszyscy zainteresowani widzieli.
Skoro już ostrowieckie samorządowe szambo KWW wybiło, to teraz trzeba odwrócić kota ogonem i mówić, ze pisowcy chcą jak najgorzej dla Ostrowca. Ziazia w główkę, bo cóż tu innego można mówić. Gdyby tu mieszkali mądrzy wyborcy, to nie doprowadziliby tego miasta do stanu wegetacji, jak to ma miejsce dziś. Dobrze mają się grube ryby w polityce i biznesie upasione na wspólnych interesach.
Kiedy PiS rządził w Ostrowcu ? Ostrowiec to czerwony Ostrowiec nawet jak rządzi nim arbuz , w środku też czerwony .
Niestety. Słyszałem wiele lat temu niepochlebne opinie o mieszkańcach Ostrowca Św. i nawet trochę się pokłóciłem o to w towarzystwie, w sąsiednim mieście. Dziś z perspektywy czasu przyznaję, że niepotrzebnie. Oni mieli racje.
A ja słyszałem bardzo pochlebne opinie o mieszkańcach Ostrowca. I ci co je wypowiadali, z sąsiednich miast, mieli rację. I nadal zazdroszczą nam, że tu PiS zmarginalizowano, nic nie znaczy.
Dlatego O-c jest omijany tyle skorzystamy na tym że nic niebędzie lub w ostatniej kolejności
Dlatego to ostatnia kadencja poslow i senatorow
Nie wiem jak długo i ile razy można tłumaczyć całej plantacji środków z kapusty, że posłowie i senatorowie decydują o sprawach w skali państwa, a radni w sprawach jednostek samorządowych.
Aczkolwiek jakość współpracy między nimi ma wpływ na skuteczność osiągania celów społecznych, a o to łatwiej, gdy są z pokrewnych, co do wizji i misji państwowości, obozów politycznych (vide: ich programy).
W sedno gościu 08:18. Najlepiej jeśli mają pokrewne wizje, a przynajmniej mają na względzie dobro lokalnej społeczności. W Ostrowcu liczą się nie ludzie, a polityka lokalnej władzy i dobro stowarzyszonych spod znaku KWW. Takie to Miasto Od Nowa:)
To ty nic nie wiesz. Poseł ze Starachowic, wiadoma partia, swojemu miastu załatwi każdą rządową dotację. 100 mln na wiadukt - proszę bardzo. 100 mln na obwodnicę Starachowic- proszę bardzo. A co załatwili parlamentarzyści z Ostrowca? Nic. Zero. Tylko silna pozycja w rządzie lub Sejmie gwarantuje kasę.
Gościu 10:59 ale poseł PSL ze Starachowic nie ma takiego chamskiego prezydenta, który nie pozwala premierowi zagościć w swoim mieście, tylko dlatego, że jest z przeciwnego obozu politycznego. Na dodatek w celu wręczenia czeku na 5 mln. zł dla miasta.
Prezydent miasta nie ma nic do rzeczy. Silny poseł, z którym się liczą inni może dużo dla swojego miasta zrobić. I taki jest Lipiec. Nie dla prezydenta miasta załatwia, tylko dla mieszkańców.
Jasne 11:30, pan Lipiec ma dobre relacje z prezydentem Starachowic. A prezydent Ostrowca miał dobre relacje z wręczającymi łapówki. To jest ta zasadnicza różnica.
Śmichu warte stwierdzenie. Ma dobre relacje, bo lubi jawnie pis. To jest ta różnica. Czyli miasto dostanie kasę, gdy prezydent będzie czapkował rządowi?
Premiera nie trzeba zapraszać. Jeździ gdzie chce, zwłaszcza tam, gdzie dominuje pisi elektorat. Kaczyńskj i Szydło byli bez problemu.
Nie do końca.Arogancja zrobiła swoje, więc tak było w Krzemionkach . Nie ma się co dziwić. Karma wraca, a pycha kroczy przed upadkiem. Zwłaszcza teraz.