Bo jest niewiarygodny
Jako założyciel wątku podsumuję: 1. Przeciwnicy PiS: a) "bo Ostrowiec leży po właściwej stronie Wisły". Tak jak większość woj. świętokrzyskiego, w którym PiS wygrał. Brak więc logiczności, b) "bo nikt ich nie chce". 24% jednak zagłosowało na kandydata PiS. Nie może więc istnieć logiczna spójność pomiędzy nikt, a 24%, c) "bo ma słabe struktury" - celna uwaga, pytanie dlaczego więc po tylu przegranych wyborach nie wyciągnięte z tego żadnych wniosków? 2.Zwolennicy: a) "PiS wygrał w województwie". Przepraszam zwolennika PiS, że zadałem tak trudne pytanie. Moje zainteresowanie kolejną kleską PiS w Ostrowcu dotyczyło miasta, a nie całego województwa, czy też kraju, b) "bo miasto...". Miasto jest takie od dziesięcioleci. Jeżeli nie odpowiada wam to miasto i wiecie że specyfika społeczna jest taka jaka jest, iż sprawia ona, że w nim nie wygracie, to proponuję się rozwiązać. Ale tego nie zrobicie. Dlaczego? Ponieważ istniejecie tylko dla, samego istnienia. Tylko po to, aby pobierać diety i dostawać pracę rozdawaną w Kielcach przez struktury partyjne. A co do samych wyborców, to wielu jak widać po wpisach, nie rozumie tego czym są wybory samorządowe. To nie Tusk czy Kaczyński tu kandyduje i nie jeden jak i nie drugi będzie rządził w naszym mieście. Kierowanie się więc animozjami polityczno-partyjnymi przy wyborze tego czy innego kandydata nie świadczy o was najlepiej. Ale bonzowie partyjni doskonale to wiedzą i dlatego tak im z wami dobrze. Jak powiedział jeden z kandydatów na prezydenta Warszawy o mieszkańcach stolicy: "można by kozę wystawić na kandydata i na niego by zwolennicy tej czy innej partii też zagłosowali". I dlatego bonzowie partyjni wystawiają wam kozy na jedynkach a wy na nich głosujecue "bo Kaczor jest głupi", "a Tusk to zdrajca".
Jak za PRL-u zwołać naradę w celu omówienia wyników wyborów !!!
Poszukać winnych u siebie- jak za PRL i ukarać - jak za PRL np. zabrać książeczkę partyjną czy coś ……
Ponieważ lud w Ostrowcu jest tępy.
Czy któryś z chłopaków z PiS w ogóle pracuje w Ostrowcu, czy temat jest dla nich iście "egzotyczny"?
Pytasz o biznes prywatny? Na pracę urzędniczą wiadomo, że nie mają co liczyć, a prywatny nie jest zainteresowany takimi fachowcami.
Czyli, że do czego tu się przydadzą?
Ostrowieckie nie kieleckie - to powiedzenie ma ze 40 lat ;)
P. S. Fachowcami? Rozwiń myśl.
Uderz w stół. Nie za PRLu, tylko w każdej zachodniej demokracji jest tak, że przegrany szef struktur partyjnychh odpowiada za klęskę składając dymisję. A u nas w mieście można przegrać X wyborów i nadal być nienaruszalnym.
Dlaczego przegrał bo mała frekwencja była, większość ludzi olała wybory.
Gdyby była większa frekwencja, to przegrana PiS byłaby dużo większa.
Udowodnij, że byłoby inaczej ;)
A nie przyszło ci do głowy, że ludzie nie chcieli wybierać spośród kandydatów, którzy zostali im narzuceni przez lokalnego Napoleona?
za często pokazują się w bałtowskim radyjku i czerwonej telewizji
Głównie winę ponoszą : Kryj, Rusiecki i Duda. W czasie kampanii nic nie zrobili, aby wspomóc kandydatów, jakieś zebrania otwarte, aktywność zerowa, wystawienie takiego kandydata na prezydenta, aby ktoś był tez z tej partii.
Tylko,że oni nie widzą tu swojej winy i nic nie zmienia w swoim zachowaniu. Taki sam los będzie w wyniku wyborów do euro kołchozu. Trzeba znaleźć ludzi z takim zapałem jak Czarnek ,a obecnych odesłać na emeryturę. Szkoda miasta i mieszkańców.
Wieczni zarządzający PiS w Ostrowcu nie pozwolą, aby ktoś taki się pojawił i ich przeskoczył.
PiS jeszcze żadnych wyborów w Ostrowcu nie przegrało! Przecież gdyby było inaczej, to już z dziesięć razy powinny być wymienione w tym mieście struktury partyjne.
A skąd by wzięli nowych członków? Przecież nikt nie chce należeć do PiS.
