Wszedzie ogdarza sie place zabaw tak by np pies nie narobł do piaskownicy czy oglonie by cioeci bawiły sie bezpiecznie ,w wielu miastach tak sie robi tylko jak zwykle nie u nas.
To tutaj sie pytasz? Zadzwon do spóldzielni i tam szukaj odpowiedzi
W większości są już grodzone,co z tego skoro nikt nie zamyka furtek...
No u nas nawet jak są ogrodzone,jak np na Pułankach,to mamusie nawet nie zamykają furtki,żeby te psy nie wchodziły :/ Tylko potem gadanie,że zabrudzone przez psy i pyskówki do ludzi,że psy same biegają i brudzą.
Oglada sie tvn?
Ale wymyślacie !!!!! 20 lat temu nie było ogrodzonych placów zabaw, drewnianych huśtawek itp. Dzieci się bawiły cieszyły i wszystko było ok ! a teraz tak źle tak niedobrze . Ludzie już nie mają na co narzekać ? weźcie się za sprzątanie a nie siedzenie przy komputerze i marudzenie. Leniwa nowa młodzieży !!!!
Właśnie ! 20 lat temu!!! Pora iść z postępem!!! A nie ciągle w tym samym gównie się babrać!
Ja nie pamiętam,żeby 20 lat temu moje dzieci w gównach się babrały,mimo,iż place zabaw nie były ogrodzone.A jeżeli już są grodzone to niech mamuśki zamykają furtki i dziećmi się zajmą a nie tylko szukają sensacji na forum o ogólnym poziome 0!
A wieczorem grupka wyrostków wypije piwko na placu zabaw i furtki nie zamknie:P
Plac zabaw, ale bardziej wydaje mi sie chodzi o te typu ten na Ogrodach albo ten na Kopernika w parku miedzy Kopernika a Polną .Onepowinny byc ogrodzone ,moze nie plotem metrowwym ale tak by nie wchodzl rózni lacznie z psami.Ptyanie ,moze byc i na fotum ,tu tez chyba zagladaja ci z rad osiedlowych czy inni wladni ,czy ich raczej wala opinie mieszkanców ,tym bardziej ,ze to forum ich miasta idosc duzo mnozna sie dowiedziec co ludzie mysla .
Jak sie juz stawia plac zabaw za kilkadziesiat tysiecy to powinien on byc monitorowany, bo co z tego, że bedzie ogrodzenie z furtką, której nikt nie bedzie zamykał i psy i tak bedą wlatywać chociazby bezpańskie po to zeby sie tam załatwić, ogrodzenie, które wieczorami młodzież bedzie przeskakiwac po to żeby poobrywać pare huśtawek, wypic po piwie, stłuc butelkę, napluć, powywalać kosze itd.
Jakby był ogrodzony to mamusie nie mogły by palić fajek w piaskownicy
A cóż im ogrodzenie w tym przeszkadza? jakby był monitoring to by nie mogły, bo jest zakaz, a tak to kazdy robi co chce, a cierpia na tym i tak dzieci, bo jest dla nich niebezpiecznie w tym całym syfie
Plac na Kopernika jest monitorowany.
to jeszcze nie ukradli wszystkich kamer ??? jedna znikła zaraz po założeniu :)
Na ogrodach na tym dużym placu pomiędzy ławeczkami i huśtawkami są normalne chodniki i przechodzą tamtędy ludzie którzy nie korzystają w danej chwili z placu więc jak się ogrodzi to i ogrodzi się te przejścia.
I to są Wasze życiowe problemy? Śmieszne!
Nie ,ale od roznych rzeczy sie zaczyna, poza tym W -wie nikt tego nie niszczy I KAZDY Z TEGO CO WIDZE DBA tylko tu taka dzicz i pierwocie,sami sobie niszcza i sami pozniej mieszkaja w syfie .Brak obycia kultury nie wiem czego jeszcze .Tu nic nie bedzie ,bo tu myslenie ludzi jest jeszcze PRL Nie moje to moge niszczyc i nie znieni tego chyba nikt .Jak to mowia jak wpuscisz ......to i atrament wypije.