Popieram Gościa z 14.34 - za drzwiami to nie moje !! Popatrzcie na klatki schodowe!! Macie je pod nosem - za drzwiami mieszkania, conajmniej 2 razy dziennie przechodzicie - jak wyglądają ? To znowu ci "ONI" przychodza Wam niszczyć ? czy Wasze dzieci i Wy sami. Ale to przecież za drzwiami - to niczyje....
Rozumiem,że ty u siebie na klatce malujesz ściany, barierki, wymieniasz okna, zmywasz grafitti itp itd, no bo przecież to za drzwiami :)
I ci , którzy o "dziczy" piszą sami sie tak zachowują:/ bynajmniej na tym wątku:/
Najbardziej chyba pojecie w tym temacie mają sami rodzice dzieci (bo to dla nich sa te place zabaw), zamiast zapodać jakieś propozycje, co zrobic żeby było lepiej, to jak zwykle temat zmierza w kierunku wzajemnego opluwania się, z którego jak zwykle nic nie wyniknie poza smrodem w tym wątku :/
Ja poprostu ucze swoje dzieci ,tlumacze im ,sprzatam na klatce oczywiscie też i nie tylko ja ,tak sie sklada ,ze sasiedzi równiez ,dzieki temu mamy czysto i przyjemnie ,malo tego mamy kwiaty na klatce schodowej.Wszystko zalezy od ludzi czy sami sobie szanuja i ucza szanowac ,Wiekszoc tak jak kolega psze,wychodzi za drzwi i mysli to nie moje.Gdyby kazdy od dziecka mial inna mentalność bylo by zupelnie inaczej ,a tak jest jak jest ,czyli do klatki poczynajac ,a na ulicy ,parku ,lesie kończac,to nie moje mozna zasrać,15.13 wymagaj od siebie o innych sie nie mart,a juz bedzie dobrze.
W klatce schodowej sprząta się umownie, nie ma co czekać tylko zakasać rękawy i do pracy. Jak sami nie posprzątacie to będziecie mieszkać w syfie. Teraz młoda mama wypina się jak może bo ona nie stworzona do pracy tylko do facebooka i nk ... czasem jeszcze pudelek. Matka w domu bo bezrobocie a dziecko w żłobku ... dzisiejsze pokolenie mam w 70% to sieroty życia.
8:01 jakies przykre doswiadczenia chyba masz:/ zgodzę sie oczywiście w jakims tam stopniu, ale takie matki własnie biorą się najczęściej z przesiadywania za młodu pod blokami/ na placach zabaw wieczorami / po parkach z chłopakami, brakiem zajęcia, celów i ambicji, najłatwiej wtedy począć dziecko i niech się inni martwią:/
Pewnie, ze każdy przede wszystki powinien zacząć od dbania o swoje najbliższe otoczenie i to juz będzie dobrze, a przynajmniej jakiś tam krok ku lepszemu.
dokładnie-ja jak wprowadziłam się do bloku 5 lat temu to od razu zostałam uświadomiona co do 4 tyg systemu mycia (jest tu 4 mieszkania na piętrze)klatki raz w tyg w piątek i jest spokój i pilnuję się grafiku-a też jestem młodą matką ery internetu-wystarczy się dogadać