Dlaczego mieszkańcy Ostrowca pozwalają się wykorzystywać finansowo pracodawcom? Ktoś ma jakąś teorię?
Dostali podwyzke za wode i scieki , dostali wyzszy juz czynsz? No to biegusiem leciec zapacic, bo dyrektorzy, prezesi , kierownicy chca wiecej zarobic, bo co to jest kilkaset tysiecy rocznie. To glodowa pensja, a trza nowy dom.postawic, rodzine utrzymac, nowy samochod kupoc, a to ktos z rodziny chcialby dzialke kupic. Niedlugo kolejne podwyzki, potem nastepne. Pozloscicie sie, napiszecie na dorum swoje oburzenie, a za kilka lat wybierzecie ten sam beton i na nowo bedziecie wykorzystywani. Nauki zadnej nie wyniesiecie. I nie, wcale mi jest was nie zal. Sami jestescie sobie tego winni i nigdy sie nie nauczycie.
Wiecie dlaczego tak się dzieje ? Dlatego że ludzie stali się egoistami, każdy myśli tylko o sobie. Rzadko jest teraz tak, aby cała załoga solidarnie się zbuntowała i zawalczyła o swoje, zawsze ktoś się wyłamie a pracodawcy to wykorzystują. Często sami prowokują konflikty wśród pracowników bo wtedy łatwiej jest zarządzać i mniejsze ryzyko buntu. Nie trzeba tu Ameryki odkrywać, wszystko sprowadza się do psychologii i znajomości ludzkiej psychiki. Warto to przemyśleć.
Gdyby ludzie zgodzili się na podwyżki kosztów wszelkich produktów, usług, mediów itd itp o co najmniej 50%, to mogliby zarobić o ok. 40% więcej. Wyższe pensje są możliwe tylko dzięki wyższym cenom wytwarzanych dóbr.
Pozostaje pytanie jaką podwyżkę cen można wytrzymać?
Chcesz zasiłek z MOPSU na leki czy na jedzenie to Ci nie dadzą a żyjesz za minimum egzystencji ze na nic nie starcza. Ale dla cudzoziemców to chojną reką rozdają. Działania pod publiczkę?
