Średnia krajowa to koło 5 tyś. Znam wiele osób które pracują w sektorze prywatnym, a zarabiają więcej niż minimalna - choćby 100 zł czy nawet biorą ze 3000 tyś. Dlaczego przedsiębiorcy płacą więcej niż muszą? Czemu nie oszczędzają na wszystkich swoich pracownikach?
Nie jest możliwe by średnią zawyżali sami prezesi - więc co sprawia że istnieją ludzie którzy w sektorze prywatnym zarabiają więcej niż minimalną (i nie są prezesami firm, ewentualnie ich rodziną)??????
Dobrego pracownika trzeba doceniać
Bo ja w swoim zawodzie nie robił bym za 1960zl i musieli by sami robic
Ja w swoim poniżej 5000zł nie wychodzę z domu.
Jak masz fach w ręku, to nie wiesz co to "minimalna".
Jak jesteś tylko silny... to wiesz...
Bo zadowolony dobrze opłacony pracownik to wydajny pracownik
Serio? Ty możesz kopać rów przez 30 dni, boś silny.
Przyjdzie łebski, co założył działalność i zrobi to kopareczką (wziął na nią kredyt i zrobił kurs) w 3 godziny.
Co się bardziej opłaca zleceniodawcy?
Wiesz, co miałem na myśli?
Nie każdy jest takim żydem, jak ten janusz z farmy świętokrzyskej w Borii.
Rozśmieszyłeś nie tylko mnie tym idiotycznym wątkiem.
Jeśli tak płacą podaj nazwy tych firm, chętnie zmienimy pracę na lepiej płatną.
Nie istnieją uczciwi loudzie pracujący za więcej niż minimalną. Tyle zarabiają tylko szefowie co srają kasą i ich bananowe dzieciaczki na stowisku menedżera koziej dupy zarabiające tyle co 10 a wykonujące pracę mniej niż 1 osoby normalnej zatrudnione w firmie tatusia. Sam znam takich u któych to ciągle krucho ale chałpa odwalona a samochód nowy
Istnieją i jest ich całkiem sporo. Wystarczy coś potrafić.