Z wielkim zaskoczeniem i zażenowaniem przeczytałem post Pana radnego Stelmasika na FB z 19 czerwca odnośnie jego troski o ścieżkę rowerową wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 754
„Od dłuższego czasu, ba! Od kilku lat, także dlatego, że dotykam spraw samorządowych z różnych perspektyw, mam nieodparte wrażenie, że żyjemy w kraju, w którym niewiele może się udać. W kraju, w którym niewielu, garsteczce zależy na tym by budować dla przyszłości i przyszłych pokoleń. Przegadujemy sprawy, problemy, zamiast działać i robić. Robić dobrą robotę by nasze otoczenie wyglądało lepiej, bezpieczniej, piękniej. By nam się po prostu lepiej żyło. Zarośnięta jak jasna cholera ścieżka przy drodze wojewódzkiej 754 jest tego symbolem.
Uważajcie. Światło ścieżki, w niektórych miejscach jest naprawdę małe. O innych mankamentach, które powstały w ostatnim czasie nie wspomnę.”
Widać, że rzadko Pan tamtędy jeździ, bo gdyby Pan to robił wiedziałby Pan, że trawy te stanowią miejsce bytowania i życia wielu zwierząt. Wystarczy jeździć tamtędy regularnie obserwować i nasłuchiwać. Lepiej zająłby się Pan beznadziejnymi zjazdami wzdłuż ścieżki rowerowej przy ulicy Iłżeckiej. Polecam przejechać się bez nadęcia przejazdami przez ulicę - wysokie krawężniki, kiepska widoczność, brak dobrze wyprofilowanych ścieżek. Podobnie wzdłuż ulicy Rzeczki, Krzemiennej. Ale to wie każdy kto regularnie jeźdźi na rowerze. W końcu jest Pan radnym miejskim, nie wojewódzkim. Proszę zająć się poprawą bezpieczeństwa na terenie miasta. Rowerzyści będą Panu wdzięczni.
Czasami warto jest patrzeć pod nogi, a nie starać się zajmować wielką polityką.
Odpowiedź jest prosta bo to ścieżka rowerowa przy drodze wojewódzkiej. HA Ambicje może duże ale forma kiepska. Ja bym już szukał czwartej drogi!
O matko ale z niego filozof. Nic więcej nie powiem
Jak wytną te trawy to wszystko powysycha wokół a zwierzęta straca swój dom, pszczoły kwiaty etc. Przynajmniej będziemy wiedzieć kto jest temu winny.
a jebac te pszczoly, zarosnieta sciezka to dziadostwo i lenistwo odpowiedzialnych za droge, pies z tej trawy wyleci komus pod kola i bedzie tragedia to o tym lbie pusty nie pomyslisz?
No, albo kutwa zajonc
Był kiedyś taki radny, który opisywał, jak to poprawione zostały dwa kawałki krawężnika przy wjeździe na parking przy kinie "Etiuda".
O tutaj https://goo.gl/maps/o8XaKmC1mewRdrnJA
Piał z zachwytu nad sobą.
Tyle pisał o wycince drzew wzdłuż drogi 754 ale jakoś nie krzyczy jak wycinane będą drzewa wzdłuż starodroża w stronę Boksycki. To jak to jest? Jedne drzewa warto ratować innych już nie?
NO cóż, u nas każdy raczkujący politykier kombinuje na czym by tu ugrać głosy dla siebie, a zwierzęta głosu nie mają gościu 21:40, dlatego w Ostrowcu miały i mają zawsze pod górkę. O tych w tzw. schronisku nie wspomnę.
Nokaut
A może skoro Pan Radny tak bardzo cierpi z tego powodu to niech może da dobry przykaład weźmie kosę do ręki i zacznie kosić? Niech porwie za sobą tłumy rowerzystów i biegaczy, matki z dziećmi i innych korzystących z tej ścieżki? Chyba jeszcze istniej Ostrower? Może za jego namową też się przyłączą i w czynię społecznym wykoszą to wstrętna i niedobrą trawę!
Toż to zabójcza trawa. Tylko wjeżdżasz na ścieżkę wzdłuż drogi wojewódzkiej i cię zabija. bu ha ha.
masz rację gościu z 21.45. Panie Radny proszę się zająć schroniskiem dla zwierząt tuż przy wysypisku śmieci. One rzeczywiście o siebie się nie upomną. To ludzkie warunki trzymać zwierzęta przy wysypisku? A jest tam wolontariat?
No, nic nie zrobisz. Próba wyminięcia się, szybszej jazdy, chwila nieuwagi i koniec.
Niektorym poj sie we lbach z tymi zwierzetami....wszystko ma swoje granice...To ja pytam dlaczego dopuscili w Polsce uboj rytualny przecież to bestialstwo,jak można cos takiego robic ze zwierzęciem...? zeby tak cierpiało...lepiej odrazu zabic to bardziej humanitarne...żeby zyć niestety trzeba zabić ale nie mordować
Noż kur...a miasto w gigantycznym kryzysie i wizerunkowym, politycznym a w krotce i pewnie ekonomicznym bo pies z kulawą nogą nie zajrzy do tego miasta po tym co z gotował mu jego prezydent! Siedzi w areszcie z zarzutami korupcyjnymi. Nie dość że do tej dziury bardzo ciężko ściągnąć jest jakiegoś klubu kretnego inwestora to teraz łatwiej nie będzie a ten za przeproszeniem radny jeszcze do niedawna z klubu KWW Jarosława Górczynskiego zajmuje się wysokością i szerokością trawy na ścieżce rowerowej! Człowieku nie żałuj róż kiedy płoną lasy! Przestań teoretyzować i weź się do roboty bo to miasto trzeba ratować!
Olaboga, aż się wzruszyłam tym rozmachem wypowiedzi. Wyluzuj.
Co z tego że mamy parę ścieżek rowerowych jak podczas jazdy można uszkodzić sobie rower. Wysokie krawężniki poprzecinane w poprzek ścieżki zjazdy szok osobiście omijam to badziewie .Koszenie traw utrzymanie tych ścieżek w czystości czy ktoś to robi? Ścieżka przy iłżeckiiej woła o pomstwe .