Dlaczego starym babom z bloku przeszkadzają małe dzieci. Siedzi taka osamotniona bo dzieci nie chcą mieć z nią kontaktu i wyżywa się na samotnej matce, która musi zapierniczać za kilka osób. A to jej tupot przeszkadza, a to ze się dziecko zabawkami bawi. Jakim to trzeba być podłym żeby się tak zachowywać?
Bo to stare dziwolągi nie nadające się już do życia w społeczeństwie.
To do domu dziada takie jak się nie nadają do życia w społeczeństwie a nie będą kobiety gnębić.
A najgorsze że mają śmierdzące psy, które bez smyczy puszczają i już im to nie przeszkadza. Im wszystko wolno.
Najgorsze ze niektórym się wciąż wydaje że żyją w komunie. Komuna się dawno skończyła.
Te są stare baby też biegały i bawiły się zabawkami.
Te biegające dziś dzieci również będą starymi babami i dziadami.
Zachowaj trochę umiaru,to Ci nie będą te Stare baby uwagi zwracały,pozdrawiam jeszcze nie taka stara.
Może nie stare baby są problemem tylko mamuśki z gromadkami dzieci każde z innym. Mieszkające w mieszkaniu socjal od miasta lub braciszka z zagranicy. Utrzymujące się z,,bo mi się należy -MOPS plus. Nie zapracowało toto na nic a mieszkanie w bloku traktuje - ja pani ja rządzę i tak samo chowa swoje rozwydrzone dzieci które skaczą jak małpy, bo nie potrafią normalnie się bawić, bo niby kto by je miał nauczyć,
Zapomniały, jak ich już dorosłe dzieci robiły to, czego teraz się czepiają.
Jestem młodą mamą i tak się składa, że kiedy przychodzi ciepło widzę kilka młodych mam, które wysiadują całymi dniami przed blokiem i plotkują, a dzieci puszczają samopas. Więc dzieci organizują sobie same czas i często mają (jak to dzieci) głupie pomysły na zabawę. Często potworny pisk i wrzask na pół osiedla, na które nie reagują matki muszą znosić ludzie z tego i sąsiedniego bloku. Najbardziej narażone są niższe kondygnacje.
Nie chce się ruszyć tyłka i pójść z dziećmi na plac zabaw, tylko po najmniejszej linii oporu. Nikt nie oczekuje, ze ma być na osiedlu grobowa cisza, ale to czego my doświadczamy jest totalnym przegięciem. Mieszkają tu różni ludzie, w tym starsi. Kogoś głowa boli, ktoś jest zwyczajnie chory, ktoś ma niemowlę, które nie ma szansy zasnąć przy tym wrzasku.
Ludzie o jakimś minimum kultury powinni brać pod uwagę elementarne zasady współżycia społecznego. jest to też ujęte w ramy prawne. Jesli weźmiemy pod uwagę również prawa innych ludzi, nie bęzie problemów.
Proszę nie obrażać starszych ludzi, którzy kiedyś pracowali tak jak dziś młodzi i mieli o wiele trudniejsze życie niż my dziś.
Panie z opieki powinny zainteresowac sie samopasami
Madki z bombelkami
Po prostu je o to zapytaj.
6:23, rozumiem, że ciebie matka na smyczy wyprowadzała?
Chuchajcie i dmuchajcie na te swoje dzieciątka, a wychodujecie kaleki życiowe, niezaradne i niesamodzielne, dla których mała porażka będzie dramatem.
Szanujmy się wzajemnie. Nie jesteśmy pępkiem świata. Przestrzeń życiowa innych jest tak samo ważna jak nasza. Tylko tyle i aż tyle. Widzę jednak, że żądam za wiele:)
Po linii najmniejszego oporu.
Jest tak , jak pisze ktoś z 19:20.