średnio sympatyczni. Źle traktuja polskich pracowników. Najchętniej na czarno. Z poczuciem wyższości. Nie wiem skąd to się bierze. Moze z posiadania kolonii i niewolników.
Większość dziewczynek w Holandii jeszcze do lat siedemdziesiątych XX wieku kończyły 6-letnią szkołę podstawową a po niej trzyletnią szkołę gospodarstwa domowego zwaną potocznie do dzisiaj "szpinaczaną akademią".
"gdy on zje obiad ty sprzątasz stół i szybko zmywasz, (...)
on jest zmęczony po pracy i poświęca się swoim hobby a ty okazujesz temu zainteresowanie (...)
ale bez dawania mu uczucia, że się na tym znasz, (...)
zajmujesz się po cichu swoim robótkami aby mu nie przeszkadzać bo jego zainteresowania są ważniejsze niż twoje, (...)
wieczorem sprzątasz dom i szybko idziesz do łóżka (...)
ale gdy musisz się nakremować lub założyć papiloty rób to gdy on już spi aby go nie denerwować wyglądem, (...)
gdy on ma ochotę na seks pamiętaj o przysiędze małżeńskiej a szczególnie o posłuszeństwie, (...)
pamiętaj, że to on ma mieć przyjemność i w czasie jego orgazmu wypada abyś trochę postękała czym mu sprawisz przyjemność, (...)
po tym akcie doprowadzasz się szybko do porządku i nastawiasz budzik aby zdążyć rano podać mężowi herbatę"
https://www.wiatrak.nl/19361/szpinaczana-akademia-czyli-pozycja-kobiet-w-holandii
O holender!
Brzmi jak Polka za granicą
Czyli ciemnota tak jak w anglii,nawet niewiedziala wiekszosc gdzie leży Polska
W mentalności Holendrów od czasów kolonii w krajach trzeciego świata niewiele się zmieniło. Dla tubylców byli dość brutalni. W parlamencie Europejskim zachowują się jakby byli władcami. A ich kraj można przykryć przysłowiowym beretem. Uczmy się pewności siebie, mając na uwadze nasza piekną kartę historii, nasze bohaterstwo, odwagę, niezłomność, wiarę i to, że jako jedyny naród w Europie nie było nas jako ochotników w szeregach SS.
Gospodarczo to jesteśmy malutcy wobec nederlanow.
Patrz taki mały kraj i nikt go nie stłamsił a taką silną Polskę rozebrali jak chcieli, cuda normalnie na tym świecie. Ich brygada a właściwie ich odział SS nienawidził komunistów i do końca walczył jako zwarta jednostka nie śpiąc kilka dni pod koniec wojny. Nikt nas nie chciał w Niemieckim wojsku jak byłeś mieszkańcem Niemiec to cię brali do wojska i już, nie maiłeś nic do powiedzenia ale gdyby nie to nasze wojska na zachodzie nie miałyby stanów osobowych. Żeby brać udział oszukaliśmy dowództwo brytyjskie i wpisaliśmy na stany wszystko co się ruszało a resztę uzupełniono z terenów Francji i właśnie z jeńców niemieckich polskiego pochodzenia. Na filmie ze Stalingradu widnieje polskie nazwisko Zdrójkowski? nie musiał być ochotnikiem, dostał przydział i musiał zasuwać bo inaczej wybiliby mu rodzinę.
Holandia to niesamowity kraj, który cały czas walczy z naturą o przetrwanie co tylko wzmogło w nich innowacyjność.
Nie wiem czemu temat, aż tak bardzo odbiegł i czy było sens go zaczynać skoro sklepy poza nazwą były kurdyjskie i to jakieś ich wewnętrzne porachunki spowodowały wybuchy.