bo taka jest potrzeba,niech prawda wypłynie na wierzch może niektórzy przetrą oczy
Oj wypłynie i w końcu trzeba coś zrobić bo już nie mogę patrzeć na tych co niby święci przestrzegają zasad a obgadują, zniesławiają i oszukują. Prawdziwych księży jest już garstka. Chciał bym aby było tak jak w innych krajach gdzie ksiądz pracuje ma rodzinę a nie żebrze i opowiada głupoty byle tylko do tacy ludzie wrzucili.
może wreszcie skończy się era pedałów w sutannach i krwiopijców
:Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w programie Lisa odpowiadał na pytania związane z książką "Chodzi mi tylko o prawdę" - wywiadem rzeką, który przeprowadził z nim szef pisma "Fronda" Tomasz Terlikowski. W książce ujawnia istnienie "mafii homoseksualnej", która trzęsie Kościołem.
Ksiądz napisał, że zna "przypadek jednej z kurii, w której od biskupa do kamerdynera pracują wyłącznie osoby o takiej skłonności".
"Obecny w studiu autor książki Tomasz Terlikowski powiedział, że zna nazwę tej kurii, o której mowa w książce w kontekście homoseksualizmu. Nie chciał jednak powiedzieć, która to kuria. - Nie zdradzimy jej, bo nie chcemy skandalu - powiedział Terlikowski."
1. Wiele razy pismen atakował mnie za czytanie frondy. Teraz sam się na nią powołuje? :)
2. Słysze o takich jak pismen nawoływanie o tolerancje dla homoseksualistów - skąd więc ten nagły atak na księży homoseksualistów? :)
Oj chyba nie tylko w O-cu. Dla mnie wiara to moja sprawa, a ci pseudowierzący np. grzmiący w obronie Rydzyka cy sprawa sprzed Pałacu Prezydenckiego nic z wiarą nie ma współnego. TO jest już fanatyzm, a fanatyzm to straszna rzecz którejkolwiek wiary by nie dotyczyła. Ja ostanio mam wrażenie, że ludzie "mają" wiarę tylko w świątyni. Wystarczy, że tylko drzwi zamknię po mszy i dawaj na całego. Popatrzcie w autobusach, sklepach w przychodniach czy w bankach ilu można spotkać wierzących a gdzie ich katolicyzm, gdzie zrozumienie dla drugiego człowieka. I ktoś śmie mówić jaki on wierzący, a drugiego w łyżce wody by utopił. To jest moje zdanie.Ja wierzę, bo łatwiej mi żyć, mam pewną nadzieję, że będzie dobrze, lepiej. Ale
P.S.
Znam kilku naprawdę prawych ludzi, którzy otwarcie mówią że nie są wierzący. Niejeden katolik mógłby się od nich uczyć.
Nie tylko w Ostrowcu, to zjawisko dotyczy całego kraju. A, że Polak zawzięty jest, to atakują. W zachodniej europie nie atakują, po prostu przestają chodzić do kościołów. Może to kryzys wartości chrześcijańskich. U nas sami wierni (nie mylić z wierzącymi) nagadują na swoich kapłanów, więc czego oczekiwać? Podchodzę do zagadnienia bez emocji, bo jak za każdym razem zaznaczam, dlatego że wierzę, nie należę do żadnej religii. Może gdzieś podświadomie ludzie czują wielkie oszustwo, może nie chcą się przyznać, że to wszystko udawane i na pokaz, za pieniądze. Stąd ta wściekłość i frustracja, bo skoro katolików 90% czy ile tam, to kto narzeka tak naprawdę? Chyba że sporo mniej.I nie bardzo mają powodzenie rozpaczliwe próby ratowania kościoła. Potrzeba jest prawdy w kościele. Znam PŚ, ale na jego temat nie pogadam z żadnym ze znanych mi wiernych kościołowi. Na Boga przecież na tym Piśmie opiera się wasza religia! Może zbyt dużo sprzeczności wyszło by na jaw między Pismem, a nauką kościoła?
Zgadzam się z założycielem wątku.Ostrowiec i okolice to wyjątkowo antyklerykalne i antykościelne miejsce.Ale to bierze się z jego komunistycznej historii.Wielkie skupiska ludzi dobrze wykształconych Warszawa,Kraków,Lublin są ostoją kościoła.I tereny południowej i wschodniej polski gdzie przynależność do KK równała się deklaracji bycia polakiem,tam całe życie kulturalne skupia się wokół parafii.Au nas mnóstwo, prostych zle wykształconych ludzi sprawowało urzędy,warunkiem otrzymania lepszego stanowiska czy mieszkania było zdeklarowanie się niewierzącym.No i moda na stawanie przeciw kościołowi,też robi swoje.
rozsmieszyles mnie gosciu z 11:00 :), warszawa i krakow ostoja kosiola - po prostu umarlem jak to przeczytalem. im czlowiek madrzejszy, inteligentniejszy tym bardziej swiadomy jest wszystkiego. katole ciagle mysla, ze swiat powstal 2 tysiace lat temu a bog sobie biegal po wodzie.
dlaczego?odpowiedź jest dość prosta.Jak widzę ludzi wierzących(i to nawet mocno wierzących jak moja babcia)a robiących taaaakie rzeczy to ja dziękuję z wiary i kościoła.
Jak do kościoła chodzą ludzie co modlą jedno a robią drugie, to odechciewa mi się chodzic do kościoła.
"Głodnych nakarmić, spragnionych napoić"<----co do tego,moja babcia to modli......a jak w wakacje wystawiłam przed furtkę błąkającemu się pieskowi(który miał jęzor na brodzie tak mu się pić chciało) , to moja babcia darła się jak niewiem.
Więc w czym sens modlenia?Skoro tak modli to czemu tego nie przestrzega???
Kasiu w cudzym oku widzisz drzazgę a w swoim belki nie widzisz.Zajrzyj w głąb swojej duszy i wnętrza, zadaj sobie i Bogu pytanie czy ja sama jestem bez grzechu?, a wtedy grzechy i postępowanie innych nie bedzie cie już tak razić.Bo niestety nikt z nas idealny nie jest.
Trzeba rozróżnić wierzących, a wierzących i uczęszczających do kościoła z tradycji, bo to diametralna różnica.
Jak byłem młodszy to uczęszczałem do kościoła i co ? Nic się nie sprawdza bieda w domu a ksiądz super furą jeździł. Już nie chodzę i spokój bo czytać to i ja potrafię.
Oj chyba nie tylko w O-cu. Dla mnie wiara to moja sprawa, a ci pseudowierzący np. grzmiący w obronie Rydzyka cy sprawa sprzed Pałacu Prezydenckiego nic z wiarą nie ma współnego. TO jest już fanatyzm, a fanatyzm to straszna rzecz którejkolwiek wiary by nie dotyczyła. Ja ostanio mam wrażenie, że ludzie "mają" wiarę tylko w świątyni. Wystarczy, że tylko drzwi zamknię po mszy i dawaj na całego. Popatrzcie w autobusach, sklepach w przychodniach czy w bankach ilu można spotkać wierzących a gdzie ich katolicyzm, gdzie zrozumienie dla drugiego człowieka. I ktoś śmie mówić jaki on wierzący, a drugiego w łyżce wody by utopił. To jest moje zdanie.Ja wierzę, bo łatwiej mi żyć, mam pewną nadzieję, że będzie dobrze, lepiej.
Znam kilku naprawdę prawych ludzi, którzy otwarcie mówią że nie są wierzący. Niejeden katolik mógłby się od nich uczyć.
atakowanie Kościoła jest teraz POprostu cool,na topie i aby być POstrzeganym jako człek nowoczesny jest... jak jest.
Ostrowiec nie jest tu żadnym wyjątkiem,bo to w kraju szersze zjawisko,jak choćby sytuacja wokół TV Trwam. ale nie wszyscy chcą być "cool" i... bronią naszej wolności!
http://niepoprawni.pl/blog/783/krakow-4-marca-marsz-w-obronie-tvtrwam
HOME - http://www.baltow.com
Telewizja Trwam to prywatna firma, nie majaca nic wspolnego z wiara katolicka, wiec wypowiedzi odnosnie tego medium nie dotycza wiary. Tak jak biskupi moga wypowiadac sie na tematy spoleczne, tak spoleczenstwo moze wypowiadac sie na dzialalnosci biskupow, a nie wszyscy sa swieci i bardziej niz wiara interesuje ich mamona.
to mam rozumieć że ludzie mieszkający w krajach unii którzy odsuneli się od kościoła są jacyś wypaczeni,wystarczy przejżeć sondaże z niemiec francji czy innych krajów to można zauważyć znaczący spadek zainteresowania kościołem,z tego widze że pan bałtowcom jest znacznie mądrzejszy od nich i wine za takie traktowanie kościoła przez polaków mozna zwalić na kraje unii które na sile i po cichu wprowadziły w polsce rządy PO,a jednak okazuje się że to polacy wybraki taki a nie inny model rządów,każdy kto jest przeciwko kościołowi jest z PO,czyli większość polaków jest bee,a mniejszość z PIS-u jest cacy,a kto sie dobrze przypatrzy to zauważy jaka nienawiść bije z oczu,zachowania i wypowiedzi członków jedynie słusznej katolickiej partii jaką jest PIS,przykład pan macierewicz,prezes,panie zaciekle broniące wpływów i majątku ojca tadeusza,żenujące jest zachowanie pisu,co pokazały wybory,już któryś raz z rzędu prezes został odsunięty,nie potrafi zrozumieć że ludzie go niechcą,nie dociera to do niego i jego podwładnych panie bałtowcom,weź to pod uwage i przemyśl swoje widzenie pisu jako jedynej słusznej władzy w kraju
Widzę bałtówcom że wódz kazał powrócić na forum. Czemu nie napiszesz o wszystkich ludziach którzy wysyłali swoje dary pieniężne do telewizji a później w razie potrzeby odwracano się ?. Ja nie zwracałem na to sytuacji póki moja rodzina poprosiła o pomoc ponieważ starsza ciotka "przepuściła" pieniądze na tą "telewizję" a później trzeba było jej pomóc bo nie było za co leczyć. Czasem trzeba trzeźwo myśleć Panie Baltowcom HOME