Jak mogę grzeszyć nie wierząc w boga? O jakich Ty korzyściach mówisz? O tych o które tak bardzo zabiega "wasz święty kościół"?
no tak w imię Jezusa i Boga przecież nikt mnie zginał , nigdy!
bardzo adekwatny masz nick, który jak tu czytam doskonale Cię opisuje.
ps myślę ,że robiąc zestawienie liczby ofiar znienawidzonego przez Ciebie komunizmu ,z ukochaną przez Ciebie religią , to raczej wynik będzie zdecydowanie niekorzystny dla Pana Bozi
Nie chodzi o to, czy im się chce czy nie. Po prostu komendantem został tam człowiek taki jak co niektórzy na tym forum, nie będę wymieniał z nicków. Przeszkadza mu to, że niektórzy są wierzący i wykorzystuje swoją dominującą pozycję aby im dogryźć. To jawna dyskryminacja i bardzo dobrze, że sprawę nagłośniono. Taki człowiek nie nadaje się do zarządzania ludźmi, ot co!
Bo jak krzyże są to każdy policjant ma +5 do wydajności.
Po pierwsze to list był anonimem, więc skąd wiesz, że "policjanci się domagają"? Po drugie komendant zdjął krzyż tylko w kilku salach, nie wprowadził zakazu wieszania w pokojach poszczególnych policjantów. Po trzecie: a te krzyże sprawiały, że policjanci lepiej pracowali?
Ran,19:26.Te krzyze tak natchnely policjantow do pracy ,ze nawet w raportach o nich wspominaja :
"Do pomieszczenia, w którym znajdowały się zwłoki prowadziły drzwi, nad którymi zawieszony był krzyż z figurką mężczyzny w wieku około 30-tu lat"." :D
po pierwsze to krasnoludki w imieniu policjantów, po drugie co za łaskawca, po trzecie to zależy od światopoglądu.
Po pierwsze anonimowy donos mógł napisać każdy. Po drugie dlaczego pomieszczenia ogólne np. sala odpraw mają mieć zawieszone krzyże na ścianach? Korzystają z nich wierzący i niewierzący. Po trzecie oczywiście, że zależy od światopoglądu. Zauważ, że anonim nie jest opinią wszystkich policjantów, tylko krasnoludków. Oczywistym jest, że gdyby było to pismo od wszystkich policjantów, byłoby podpisane "wszyscy policjanci" a tymczasem tak nie było (skoro przywiązujesz wagę do podpisu pod anonimem, to powinieneś wyczuć tę jakże istotną różnicę). Nie wszyscy pracownicy komendy są wierzący, a w swoich pokojach mogą ci co chcą mieć krzyże. Po raz kolejny katolicy zawłaszczają pod swoje symbole wspólną przestrzeń, a kiedy tylko ktoś zaprotestuje, to krzyczą, że się ich atakuje. To tacy jak 123 atakują innych, niedługo bić będziecie ludzi tymi krzyżami a jak ktoś ucieknie przed ciosem, to powiecie, że was zaatakował. To jest taki typ myślenia, o ile może być mowa o myśleniu, bo to raczej czysta agresja.
a wiesz co to znaczy słowo przeciw słowu, ja mogę napisać a dlaczego z powodu kilku niewierzących krzyże mają nie wisieć dlaczego trzeba im ulegać i to w katolickim kraju
Obowiązuje konstytucyjny rozdział państwa od wszelkich kościołów.
dobre pytanie. Wiara w Boga ma ustępować wierze w nieistnienie Boga.
Odpowiedzą ci, że Konstytucja. Tylko, że celem tego przepisu było zapewnienie wszystkim obywatelom równości bez względu na wyznanie lub brak wyznania. A nie zdejmowanie krzyży z przestrzeni publicznej w kraju, gdzie podobno większość to chrześcijanie.
Budynek publiczny to nie kaplica.
dokładni przewidziałem twój komentarz. tacy jak ty są niewiarygodnie przewidywalni.
Podobno większośc to chrześcijanie ....ale nie wszyscy chrześcijanie chcą krzyży w świeckich urzedach -zrozumiałeś ?
co was tak ten krzyż boli ? z tego co się orientuję to na egzorcyzmach demon najbardziej boi się krzyża i wody święconej.
Gość 123, uderzyłeś w samo sedno. Boją się krzyża bo są opętani - to proste. Nie ma co z nimi dyskutować!
A egzorcyzmów jest tyle, że z ulotkami nie nadążam.
Demon różne oblicz przybiera. Zawsze atakował Kościół i to się nie zmieni. Od środka też to robi, dlatego za księży należy dużo się modlić, zresztą sami o to proszą. Tu wszystko jest jasne jak słońce, nie ma sensu ciągnąć dłużej tego wątku i pomagać demonom.