Ponoc powiadasz :) na jakim instrumencie gral ?? To ja nie slucham lucka bo ja slucham Ramzesa a on spiewa " prosta gra prosty rytm proste bicia prosta gra prosta gra prosty rytm proste bicia prosta gra , badziewiasty glos nie umiem spiewac Pank Rok !! " poza tym nie przywiazuje az takiej wagi do przekazu bo jako ze sam sobie brzdakam skupiam sie na muzyce :) pop - popularna . Zatem 123 zaproponuj bezpieczna muzyke. Jakies kapele chorki solistow aby tylko dawalo kopa :)owszem muzyka jest narzedziem tak samo jak np bajki z przemoca ale ja sie takowych naogladalem i po prostu stronie od przemocy , nie jestem w stanie uderzyc zwierzecia , po prostu dla mnie to wszystko fajnie wyglada na ekranie ale rzeczywistosc zostaje rzeczywistoscia :) ooooo czesc ciociu Zenko :)
123 - i tak odpowiedzą, że bajki piszesz. To wymaga dłuższego komentarza o powiązaniu przemysłu rozrywkowego z całym mechanizmem nastawionym na kształtowanie społeczeństwa, urabianiu go krok po kroku, rok po roku. Tak aby w krótkiej perspektywie zmiany te nie były zauważalne - natomiast w dłuższej (kilkunastoletniej) stały się rewolucją niszczącą więzi międzypokoleniowe: "to co mówią rodzice to średniowiecze".
żeby to wszystko w miarę zrozumieć czy "czuć temat" trzeba mieć wiedzę z bardzo wielu dziedzin i wiązać fakty wtedy spojrzysz na coś i od razu widzisz że coś jest nie tak to jest tak jak ze sferą sacrum i profanum.(prosty przykład)To jest tak jak idziesz na wystawę dzieł sztuki i jedni widzą tylko rzeźbę siwego dziadka z widłami a inni wiedzą że to Posejdon .
wiem ze tak powiedzą i wiem że ten temat jest z góry skazany na porażkę.
co oglądać a co nie to zależy od ukształtowania psychiki i kręgosłupa moralnego, dla dzieci nie polecam nowoczesnych bajek np na fox kids., gdyż chłoną one wszystk0 jak gąbka.
Albo mieć trochę wyprany mózg (bez urazy nie piszę tego aby kogoś tu z obecnych oskarżać o to) i wszędzie widzieć spiski i szatana.
Zgodzę się co do bajek dzieci powinno się chronić od tego typu tematów.
Ciemniak nie wiem co Ty tam widzisz, ale napisz nam z jakich źródeł czerpiesz tak zacną i tajemną wiedzę, że jako jedyny z tu obecnych (prawie jedyny) potrafisz widzieć, rzeczy takimi jakimi są naprawdę. Podaj przykłady gdzie i my zaślepieni będziemy mogli zdobyć taką wiedzę aby nasze oczy mogły zobaczyć jedyną i najprawdziwszą prawdę?
Legion - nie ma konkretnej odpowiedzi. Wystarczy spędzić więcej czasu nad czytaniem - dziś umiejętność będąca w zaniku o czym świadczą choćby wyniki, że przeciętny Polak czyta mniej niż jedną książkę w roku.
Umiejętność pisania komentarzy na forum nie upoważnia jeszcze do tego, aby uznać kogoś za istotę myślącą.
Natomiast jednak uwaga - bardzo mnie interesuje co skłoniło ciebie do przeczytania "biblii szatana". Wybacz, ale to raczej nie jest normalne.
123 - jeśli masz czas obejrzyj wypowiedź jednego z biskupów szczególnie kiedy mówi o zerwaniu łączności międzypokoleniowej i tego, że współczesna młodzież różni się całkowicie od tej sprzed kilku, kilkunastu lat.
I nie chodzi tu o jakiś bunt (jak twierdzi legion), ale o całkowite zerwanie więzi. Tak jak jest teraz nie było nigdy.
ciemniak , wystarczy posłuchać ludzi starszych o tym jacy ludzie byli kilkadziesiąt lat temu i już widać różnicę, czasami widzę różnicę jak patrzę na ludzi w podeszłym wieku tą serdeczność to się widzi.
Co do bibli szatana, jak to się mówi trzeba znać swojego przeciwnika czy przeciwników, zobaczyć ich sposób myślenia mentalność, ale biblia szatana to takie raczej przedszkole innych rzeczy nie będę reklamował ;-P
123 - a wierzysz, że Legion chciał poznać "przeciwnika"?
123 - wydaje mi się, że nie tam on widzi swojego przeciwnika.
spokojnie sojusznika tez tam nie widzi :) co do roznicy pokolen to zawsze tak bylo a to dlatego ze zmieniaja sie czasy. Jednakowoz nie mozna zwalic winy na zmieniajace sie czasy na wszystko bo np szacunku do starszych nauczylem sie w domu a i czesciowo na ulicy i (kurde samoboj ) z tekstow piosenek ktorych sluchalem ;p no dobra muzyka oddzialuje :) ale zalezy jak bardzo jej na to pozwolimy :) I po raz kolejny religia ma sie nijak do rodzinnych wiezi i szacunku do starszych. Aczkolwiek nie w kazdym przypadku bo kazdy czlowiek jest odrebna inna jednostka :) a co rozumiesz przez calkowite zerwanie wiezi ? tak dla scislosci
Ciemniak do przeczytania "biblii szatana" skłoniła mnie czysta ciekawość, zresztą tak samo jak i do przeczytania PS. Ani szatan ani Bóg żaden dla mnie nie jest przeciwnikiem z prostego względu, że ani jeden ani drugi dla mnie nie istnieje.
"Umiejętność pisania komentarzy na forum nie upoważnia jeszcze do tego, aby uznać kogoś za istotę myślącą."- nie rzucaj takimi tekstami bo nie jesteś tutaj żadnym autorytetem (sorry ale nie pochlebiaj sobie:P) żeby oceniać ludzi, a jeżeli już oceniasz to trzymaj to dla siebie. Bo ktoś może rzucić w Ciebie nie tekst tego typu tylko paragraf na które zresztą sam też już się powoływałeś.
Różnice pokoleniowe od zawsze były i nie dziwcie się, że ludzie dziś są inni niż 50 lat temu. Z wielu ust słyszę, że ludzie byli bardziej życzliwi nawet za czasów PRL (ciemniak musi Cię to zaboleć ale tak mówi bardzo wielu). Niestety teraz mamy taki ustrój, że każdy goni aby zarobić na życie, a że czasy są ciężkie to i mniej życzliwości bo każdy każdego traktuje jak przeciwnika. Wydaje mi się, że jest w tym wielka porażka KK, który po zmianach ustrojowych i nie będąc już dyskryminowanym nie poradził sobie dał ciała- katolicy stali się mniej katoliccy niż byli.
A co do dzieci to najpierw zacznijcie winić rodziców, którzy nie mają czasu dla swoich pociech bo oboje pracują (i tu w pewnym sensie wychodzi "wada" równouprawnienia) oraz tzw. bezstresowe wychowania. Niestety ale jak dziecko jak przegina nie dostanie "pasiorem" to się nie nauczy.
"biblia szatana to takie raczej przedszkole innych rzeczy nie będę reklamował ;-P" 123 wierzysz w książkę w której facet chodzi po wodzie, zamienia wodę w wino i wskrzesza zmarłych (a to się chyba nazywa nekromancja).
Swoją drogą jak by ten facet żył w średniowieczu to na 99% byłby uznany za heretyka i spalony na stosie. Ciekawe cze jego wyznawcy nosili by na łańcuszkach małe stosiki? Modlili się do wielkiego stosu?
@Legion, no i jeszcze chodzenie całej rzeszy ludzi po dnie morza, które dla nich rozstąpiło się, a świtem rankiem zstąpiło i pogrążyło rydwany Egipcjan.
dla niego to bajka , choć współczesna nauka nie mówi ,że to niemożliwe , a nawet są dowody na to, że jest to możliwe.
@123, no wiesz, plagi egipskie też jakoś da się „naukowo” przetłumaczyć (biochemicznie lub fizycznie uzasadnić). Problem w tym, że ww. zjawiska te działy się w konkretnej dynamice zdarzeń, tj. w konkretnym miejscu, czasie i celu (kontekście).
dla ateistów jak prawdopodobieństwo wyniesie 1:1000000000000000000000000000 , to i tak powiedzą że to zbieg okoliczności, tyle że to co w matematyce nie zawsze odpowiada temu co w życiu, np jest teoretycznie możliwe że szklanka upadnie ze stołu nie stłucze się a odbije od podłogi w taki sposób że wyląduje na stole z powrotem, - teoretycznie, a jak jest wszyscy wiemy, no ale wy ateiści powiecie że no ale jest to możliwe, a ja na to w matematyce może i tak w życiu nie.
Kladzcie sie spac pozno juz .obie strony opowiedzialy bajeczke to sie kladziemy :)