A ja za to mam swoje królestwo i raj na ziemi, a nie coś co obiecują faceci w sukienkach.
legion - i masz ten raj na ziemi? z tego co pamiętam to raj na ziemi obiecywali ludziom komuniści - i skończyło się na 100 mln wymordowanych przeciwnikach tego "raju", a dla nas klepania biedy po dzień dzisiejszy.
Ja nie muszę mieć kupy kasy aby być szczęśliwym ale skoro Ty musisz... Tylko nie wiem czy ten raj obiecany przez PŚ będzie dla ciebie rajem bo tam raczej pieniędzy nie znajdziesz.
W raju niektórym tak dobrze nie będzie, bez Lexusów i innych cudeńków.
Legion - przecież to ty ciągle opowiadasz jak to ciebie Kościół i pracodawca okrada. Więc kto tu jest materialistą?
Jak to kto? Ty!
Legion - materializm jest podstawą wiary ateistów. Już chyba całkiem coś ci się pomieszało :)
Czy to ja zaciekle broniłem dóbr pseudo-należnych Kościołowi?
Materializm to sposób myślenia i postępowania, a nie fundament ateizmu. Ateizm nie jest wiarą więc komu się coś pomieszało?
A skąd w kościołach tyle złota i przepychu czy to nie jest czysty materializm?
ateizm jest wiarą - ateiści WIERZĄ, że Boga nie ma.
Materializm to fundament ateizmu - poczytaj sobie ponieważ znów wychodzi twój brak wiedzy :)
widzisz ciemniak znowu strzelasz sobie samoboja otoz ateista nie wierzy w to ze Boga nie ma tylko twierdzi ze go nie ma. Nie musze w to wierzyc po prostu tak uwazam i koniec tematu nie zastanawiam sie nad tym calymi dniami. A co jest fundamentem ateisty to okresla sam ateista sam sobie wyznacza reguly granice itp a nie jakies narzucone przez kogos ramy. jeden dazy do tego zeby zbic fortune drugi zas dazy do tego zeby dbac o rodzine bo ona jest na pierwszym miejscu inny zas zalozy dom pomocy spolecznej zeby pomagac innym bo czuje ze sie spelni w tym temacie.
Gościu 17:00 powiedz mi na jakiej podstawie ateista twierdzi, że Boga nie ma? Nauka wszak nie potrafi niczego takiego udowodnić. Tak więc Ciemniak znowu ma rację! Ateista twierdzi że Boga nie ma ale swoje twierdzenia opiera tylko i wyłącznie na swojej wierze w to, że jest tak a nie inaczej. Udowodnić tego nie może. Tak więc niczym nie różni się od nas wierzących w to że Bóg istnieje. Jest tylko po przeciwnej stronie barykady.
nie zgodze sie . wiara to cos bardziej zlozonego. wierzyc moge ze niebieski samochod jest faktycznie niebieski bo moze ktos mnie oszukuje i niebieski samochod wcale nie jest niebieski tylko czerwony. Mowiac o wierze mowimy o religii o kulcie ale nie mozna robic wiary czyli religi z wiary w nieistnienie czegos. dobrze ujete "swoje twierdzenia " , i to jest wlasnie to! powiem tak , przejdziemy sie polna sciezka i nagle powiem Ci ze przy drodze stoi fajna kobietka albo slup ktorego nie widzisz bo go tam materialnie nie ma. ale ja mowie ze jest i Ty wierzysz ze go tam nie ma bo go nie widzisz. i z racji tego ze ty w to wierzysz ze go nie ma stworz nowy odlam " niewiara w slupa przy drodze " . Ateizm to nie wiara koniec kropka nie przypisuj do tego jakiejs teorii czy religii. wierzyc w cos to nie to samo co wiara.
na jakiej podstawie wysnules taki wniosek ?
Więc nie dziw się, że cię nazywają fanatykiem wszak nim jesteś to jak mamy cię nazywać?
Możesz mnie nazywać fanatykiem skoro taka masz potrzebę.
Nie przeszkadza mi to: ani kiedy tacy jak ty nazywają mnie ciemniakiem, moherem, oszołomem czy też fanatykiem.
Wręcz przeciwnie - uważam to za nobilitację.
@ Legion z 18:51, w Polsce przeciw KK są: Guanczowie, Haratani, Koriacy, Siuksowie i Tuaregowie.
Gorilla może wyjaśnisz co poeta miał na myśli bo nie nadążam za Tobą. Chciałeś pochwalić się wiedzą na temat ludów Azji i Ameryki Północnej? To wymień ich troszkę więcej bo coś licha ta wiedza.
@Legion z wczoraj 6:11, skoro nie zatrybiłeś mej „poetyki”, to może skoreluj ją z propagandą PRL-u, iż jakoby stonkę ziemniaczaną przysyłali amerykańscy imperialiści, bo to nie mogło być rodzime ROBACTWO.