Czyli nie problem jest w 0,5% dobrowolnej opłaty na kościół tylko w katolikach. Jeżeli ktoś jest prawdziwym katolikiem wg. Twojej definicji to odda ten 0,5% na kościół więc w czym problem?
W tym, że brak równego traktowania różnych podmiotów.
Tylko tyle i chyba z tego wynika, że aż tyle.
Już Ci tłumaczyłem sprawiedliwie nie znaczy równo. Kościołów w Polsce jest mniej niż innych instytucji na które możesz oddać 1% mniejsza liczba jest do dzielenia tortu, czyli 0,5% oznacza więcej w tym przypadku niż 1% w przypadku innych instytucji.
To nie jest żaden argument tylko pokrętne tłumaczenie jawnej niesprawiedliwości.
Ale co tam ... jak dotyczy to znienawidzonego Kościoła to każdą logikę można przewrócić do góry nogami byle tylko uzasadnić przywalenie "czarnym".
A Ty działasz w drugą stronę nie musi być sprawiedliwie byle jak najwięcej dla kleru.
Nie twój interes jak chcę dać 1% to powinienem mieć takie prawo.
A co do tego, że Episkopat się zgodził na te pół procenta to dziś słyszałem informację, że po zmianie nowego przewodniczącego Episkopatu stanowisko Kościoła w sprawie 0.5% może zostać zrewidowane.
I teraz dla tych co kojarzą fakty:
1. O stanowisko przewodniczącego starają się:
- Kardynał Nycz
- Arcybiskup Hoser
2. Kardynał Nycz znany jest z nieprzychylnej postawy wobec tzw. "pobożności ludowej" oraz nie przeszkadza mu dzielenie się opłatkiem z panią Wandą Nowacką, będącą na liście płac koncernów aborcyjnych.
3. Arcybiskup Hoser znany jest z nieprzejednanej postawy wobec mediów mainstreamowych
4. W ostatnim czasie nastąpił atak na arcybiskupa Hosnera w związku z księdzem Lemańskim oraz sprawą pedofilii w Kościele
Cel:
- zniszczenie konkurenta kardynała Nycza będącego bardziej otwartym i przychylniejszym dla świata lewackiego.
Kto ma oczy niech patrzy, kto ma rozum niech myśli.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Jak to jest z tą pedofilią wśród księży:
Ja w temacie pretendowania: mamy neo-PRL, więc pewnikiem reflektanci mogą liczyć na punkty za pochodzenie. Zatem kardynał Nycz ma znaczące fory.
no cóż panowie nic dodać nic ująć.
Gorilla - może jakaś wskazówka w sprawie Nycza?
Gwoli ścisłości, nie przeszkadza mi kto i jakie ma pochodzenie: czy tzw. chłopskie (np. ze Starej Wsi), inteligenckie, robotnicze, czy że ktoś w drzewie genealogicznym ma np. Siuksa. Ambaras wówczas jeśli, dajmy na to u tegoż potomka Siuksa, powraca zew komitywy przodków z ciągotką do ‘skalpowania’ i łupienia dla swoich - niezależnie od szerokości geograficznej, w której przebywa.
@ciemniak12 – może jakaś ‘medyczna’ indykacja w sprawie ostatniej wypowiedzi abp Józefa Michalika?
Z Nyczem i Hoserem to tylko pokazuje jak zepsuta jest instytucja KRK.
Jeśli chcesz to możesz i oddać całą pensję/rentę/emeryturę, ale o przeznaczeniu podatków decyduje rząd takie prawa demokracji więc skoro pozwalają oddać 0,5% więc tyle możesz przeznaczyć. 90% katolików wybrało ten rząd w demokratycznych wyborach i teraz ten rząd jako przedstawiciel m.in. 90% (społeczeństwa polskiego czyli katolików) mówi 0,5% a nie jeden więc nie wiem czemu jeden ciemniak chce 1%, skoro nawet episkopat się na to zgodził. Skoro tyle wystarcza hierarchom KRK to czemu Tobie jest mało?
Czy chciwość to nie jeden z grzechów głównych?
O proszę. I demokracja zaczęła ci się podobać. A jeszcze niedawno mówiłeś, że większość nie ma prawa ci czegoś tam narzucać.
A już się okazuje, że teraz ma.
Widać, że nie o zasady ci chodzi tylko uzasadnianie swoich poglądów selektywnym wybieraniem argumentów:
"Jak większość za krzyżami w miejscu publicznym to jakim prawem, ale jak większość za zmniejszeniem odpisu podatkowego na rzecz Kościoła to oczywiście, że tak bo wiadomo - demokracja jest".
W odróżnieniu od ciebie uznaję zawsze zasady demokracji - i rzeczywiście skoro Polacy wybrali sobie taki rząd to brać muszą za niego odpowiedzialność.
Ale jeśli tak to w ramach tej samej zasady jesteś równie wielkim zwolennikiem "demokracji" i decyzji rządu w kwestii wieku emerytalnego, elastycznego czasu pracy, blokowania podwyższenia pensji minimalnej i wielu innych spraw społecznych i ekonomicznych jak rozumiem?
Jak zasady to zasady - prawda?
Błądzisz myśląc, że demokracja zaczęła mi się podobać i że jestem jej zwolennikiem. Demokracja to rządy większości a większość jest głupia i łatwo nią manipulować zresztą jesteś tego świetnym przykładem. Co to za system w którym dwóch meneli spod sklepu ma 2x więcej głosów niż profesor wykładający na uniwersytecie.
Pokazałem tylko, że skoro jesteś takim zwolennikiem demokracji to przyjmij jej warunki i w tej kwestii.
"i rzeczywiście skoro Polacy wybrali sobie taki rząd to brać muszą za niego odpowiedzialność." ładnie zbudowane zdanie od razu zrzuca winy na innych. Ty to nie Polak?
Sam od początku tego wątku wybiórczo traktujesz fakty więc daruj sobie zarzucanie tego innym. Kto mieczem wojuje od miecza ginie.
1. Przytoczyłeś prawa demokracji - po co skoro jej nie uznajesz?
2. Profesorku od siedmiu boleści - może i jestem głupi ale tylko dlatego, że mam jeszcze cierpliwość odpowiadać na twoje żenujące wpisy.
3. Mam nadzieję, że jesteś wyjątkiem wśród Polaków i proszę cię o jedno - nie rozsiewaj swoich genów. Taki jeden egzemplarz to i tak nadto.
4. Kończę z tobą rozmowę namolny gościu.
Możesz czuć się wygrany jak wiejski głupek, który cieszy się, że miał ostatnie słowo, kiedy mądry człowiek machnął ręką na jego zaczepki i poszedł dalej swoją drogą.
Niech Bóg ma cię w swojej opiece.
Skoro nazywasz mnie profesorkiem to znaczy, że nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Niestety demokracja to spaczony system, w którym podczas wyborów 2 meneli z pod sklepu ma więcej do powiedzenia niż 1 profesor z uniwerku. Niestety większość jest głupia i można nią manipulować.
Bóg nie istnieje więc nie może mieć mnie w opiece.
Nie frustruj się "mądry człowieku" nie każdemu dasz radę narzucić swoje zdanie. Jak już wcześniej napisałem nie jesteś tu żadnym autorytetem więc niech to do Ciebie dotrze, bo tylko frustracja Cię ogarnia.