pismen wykonałem dość dużo doświadczeń częściowo też takich jak ty, że świat powstał w 6 dni, skąd wiesz co Bóg ma na myśli dzień, albo że ludzie wywodzą się z Afryki więc każdy jest murzynem (arg. antyrasistów), skąd wiesz jak 200 mln lat temu wyglądał człowiek, itd itd.
nie ma żadnego "Boga" ogłupiani jesteście i okradani prymitywni ludzie.
To wszystko dla Boga który na pierwszym miejscu każe pomagać bliźniemu i jest przeciwny wszelkiemu przepychowi. W Ostrowcu nie ma ludzi potrzebujących przecież, więc modelowi katolicy, aby pokazać, że dobra doczesne nie mają dla nich większego znaczenia zrobili zrzutę na cześć i chwałę swojego Pana Boga. I głęboko w poważaniu mają fakt, że on chce od nich bogactwa duchowego a nie materialnego.
Legion, ludziom potrzebującym Kościół pomaga, tyle, że tacy jak Ty nie potrafią tego zauważyć. Wiesz dlaczego? Bo skupiacie się na tym co złe. Za wszelką siłę próbujecie znaleźć coś, co chociaż w minimalnym stopniu skompromitowałoby Kościół.
Największego ma twój idol Urban :)
Znowu brakło argumentów?
Nie muszą szukać kościół wyręcza mnie na każdym kroku sam się kompromitując (pedofilia, uwielbienie bogactwa, opływające złotem kościoły, obok większe od nich plebanie, najnowsze modele samochodów i to nie klasy compact).
Może i trochę pomaga, ale na pewno nie można powiedzieć, że pomaga najbardziej jak tylko może czego przykładem są opływające złotem kościoły.
No widzisz, skupiasz się na tej mniej idealnej stronie Kościoła, zupełnie pomijając tą dobrą. To jest obiektywizm? Kościół nie jest idealny, dlaczego tak jest to Ciemniak Ci już bardzo ładnie wytłumaczył. Trochę pomaga? Chłopie, nie wiesz o czym piszesz! Pomaga więcej niż Ci się wydaje. Brakować będzie zawsze, ile byś nie dawał. Twoje argumenty są wręcz śmieszne. A propos plebanii jeszcze.. Wiesz czemu one służą? Parafianie mogą się tam spotykać, to nie tylko mieszkania dla księży.
"No widzisz, skupiasz się na tej mniej idealnej stronie Kościoła, zupełnie pomijając tą dobrą." mam wypominać to pozytywne rzeczy które zdarza się czynić tej instytucji? Chyba jaja sobie robisz.
Pomagał by więcej gdyby tyle nie przejadali rozpasani biskupi i tyle nie wydawał na ociekające przepychem budowle.
Zdarzają się złe rzeczy, dobre Kościół robi cały czas, tylko Ty o tym nawet nie wiesz. W sumie się nie dziwię, bo skąd taki człowiek, którego jedynym celem jest wala (w imię czego?) z Kościołem może o tym wiedzieć? Budowle wcale nie ociekają przepychem już nie przesadzaj. W kółko piszesz to samo, tracisz niepotrzebnie swoją energię, którą mógłbyś spożytkować na pomoc komuś, kto tego potrzebuje, skoro uważasz, że Kościół robi to źle.
"w imię czego?" w imię prawdy.
Większość tzw. obrońców wiary w Boga twierdzi, że doświadcza istnienia Boga na co dzień i wiecie co ja też tego doświadczam (co prawda jest to urojony bóg w umysłach ludzi ale mimo wszystko jest:)). Mimo, że chciałbym go nie doświadczać to jestem do tego zmuszony i o to przykłady gdzie go doświadczam:
http://werwolfpl.wordpress.com/historia/inkwizycja/historia-i-dzialalnosc-inkwizycji/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Inkwizycja
http://www.tvn24.pl/raporty/konflikt-w-strefie-gazy,547
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamach_z_11_wrze%C5%9Bnia_2001_roku
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/968989,Polska-wyda-podejrzanego-o-pedofilie-ksiedza-Gila
Legion, takie bzdury możesz pisać swoim kolegom. Nic mądrego nie wniosłeś do dyskusji swoimi linkami. Z doświadczeniem istnienia Boga na pewno nie ma to nic wspólnego. Poczytaj sobie świadectwa ludzi nawróconych, może coś zrozumiesz.
To nie są bzdury tylko prawda (was zawsze prawda w oczy kole). Te wszystkie wydarzenia są spowodowane przez fakt, że ludzie uroili sobie istnienie boga, a w zasadzie bogów i teraz starają się "przekonać" innych, że to ich bóg jest tym właściwym. W tej chwili katolicy "robią" za ofiary, ale paręset lat temu to religia katolicka była religią ekspansywną, która siłą podporządkowywała sobie narody i ludzi. Możliwe, że za parę stek lat i islam stanie się religią "miłości i ofiar".
Nic w oczy nie kole. Te wszystkie rzeczy o których piszesz są wynikiem słabości ludzkiej a nie doświadczenia Boga. Bóg nie każe nikomu zabijać w swoje imię. To ludzie są źli. Nikt normalny tego nie pochwala. Pretekst zawsze można sobie wymyślić. Ludzie mogą mieć różne wyobrażenie o Bogu, jednak żadna religia nie nawołuje do takich strasznych rzeczy.
Żadna religia nie nawołuje do tego a mimo wszystko ludzie się przez nie mordują.