Lemingi uważały "naród" (ciekawe, przecież brzydzili się tego słowa) za jedność. Bo gdzie telewizji nie włączyli to ta sama papka medialna - TVP, TVN, Polsat, I inne. I co gazeta to to samo. I co serwis internetowy to to samo. A garstkę (w ich mniemaniu) oszołomów trzymało się w rezerwacie tv trwam. I już. I mieli błogi spokój. Nawet tu niepokorne teksty szły do likwidacji lub blokady. Aż pewnego dnia "naród" im się odwinął i przejął kilka mediów. I dziś zamiast jednogłosu jest dwugłos. Jak w każdej zdrowej demokracji. Ale lemingi są w szoku i teraz twierdzą, że jak tak, to demokracja się nie sprawdziła i należy ją zmienić w "praworzadnosc". I to najlepiej "europejską". Tylko że temu wrednemu Kaczorowi nie zależy na Europie tylko na Polsce. No co za człowiek. Wredne te pisiory. Dzielą i dzielą. A było przez tyle lat tak miło i błogo.
I tu się zgodzę..a już myślałem że jestem sam..nie raz pytam -Ludzie co wam ten PiS takiego złego zrobił że tak psioczycie ? że POchodne tej partii plują na naród Polski to widać gołym okiem i nie trzeba być psychologiem
Jak to co,odstawił postkomune od koryta.