Pomyliłaś spółdzielnie. Ta od szycia to ,, Rozwój" na Kilińskiego.
20:46 - nic nie pomyliłam, pan mirek24 w swoim poście z godz. 11:29 w dn. 08.02. 2016 r. napisał, że trzeba zatrudnić krawca do zaszywania kieszeni, więc zgłaszam swoja ofertę pracy w SM K do zaszywania kieszeni.
Zapłaci Ci mało, a roboty będziesz miała huk!
Gdybyście to zrobili z własnymi, to diety rady zostałyby obniżone do wysokości proponowanej przez członków Spółdzielni, a z kieszeni "nieobecnego" przewodniczącego rady nie wystawałaby pensja, tylko dieta.
Czy w tej spółdzielni będzie kiedyś v-ce prezes z kwalifikacjami?
Pytałem o takiego z kwalifikacjami i o v-ce, a nie o p.o. v-ce i Ciebie.
Jaka jest różnica pomiędzy tym co było, a tym co jest? Kiedyś to RN wybierała członków zarządu, a nie odwrotnie. To co robił prezes, z-ca prezesa i główny księgowy wynikało z woli RN. Kompetencje i odpowiedzialność były jednoznacznie określone. Obecnie mamy p.o. z-cy prezesa będącego jednocześnie przewodniczącym RN, któremu pozostali członkowie rady zawdzięczają wybór i diety, a może nie? Kto właściwie dzisiaj nadzoruje i kontroluje, a kto kieruje tą Spółdzielnią, skoro występuje takie pomieszanie kompetencji?
Skoro twierdzisz że cos jest niezgodne z prawem w spółdzielni to czemu nie zgłosisz tego do prokuratora tylko szczekasz tu? Nawet tego dobrze zrobić nie potraficie a chcecie rządzić w spółdzielni.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Gdyby wszystko było zgodne ze Statutem, to nie byłoby takich pytań jak w tamtym poście. Czy czasowe delegowanie, oznacza kurczowe trzymanie się stołka zębami przez ponad rok?
A jak było z poprzednią RN kiedy to mimo wyroku sądu kurczowo trzymali się posadek?
Własna opinia w innej sprawie nie usprawiedliwia twojego obecnego postępowania.
Cwany plan rady nadzorczej, jak udać, że się spełnia obietnice wyborcze. Zasoby miały być docieplane za środki unijne. Twierdzili, że środki unijne już są i oni wiedzą jak je zdobyć. Czyżby zabrakło rozeznania i wiedzy, a zapał wygasł. Rada w desperacji uchwaliła kuriozalną zmianę kwalifikowania (kolejności) do docieplania, "w pierwszej kolejności będą docieplane budynki, dla których będzie możliwość pozyskania środków unijnych". Czytam, oczy przecieram ze zdumienia, bo przecież regulamin mówi o funduszu remontowym na który mieszkańcy wpłacają co miesiąc własne pieniądze. Oznacza, to ni mniej ni więcej, że jeżeli budynek będzie można ocieplić za środki unijne, to cwana rada ociepli go za środki funduszu remontowego, czyli mieszkańców, a nie za środki unijne. Tym sposobem, gdyby przez przypadek, kiedyś jakieś środki "skapnęły", to będzie "po obiedzie", bo budynki zostaną docieplone, a Unia nie zwraca środków za roboty wykonane. Logika nakazywałaby za środki własne docieplać budynki dla których nie można będzie otrzymać środków unijnych, a te dla których można za środki unijne. Radzie i Zarządowi, a w szczególności panom M., gratulujemy dobrego samopoczucia z powodu "wykręcenia się sianem" w sprawie spełnienia obietnic wyborczych. Środków unijnych nie uzyskali, ale za to mają super zasady kwalifikowania do dociepleń.
17:12
Właśnie jest odwrotnie. A reszta się zgadza. Cieszy mnie, że jako jedyny z przeciwnej strony, dopuszczasz fakt , że mogą być środki unijne. Na pewno będą. Nawet jeśli za 2 lata to i tak wygrają mieszkańcy. Teraz jest ponoć 9,5 mln na tajnym koncie. Wystarczy, że na WZ przegłosujemy i w ciągu roku ocieplimy pozostałe. Wtedy zdejmujemy podzielniki ciepła, nie mamy grzyba i w mieszkaniu ciepło.
A propos. Podaj wg. Ciebie kolejność dociepleń. Możesz anonimowo, plany można zweryfikować, jeżeli to uzasadnisz, to tylko plany.
Post z 17.12 wytyka niekonsekwencję. Docieplając z funduszu remontowego w pierwszej kolejności bloki na które można uzyskać środki unijne, pozostaną niedocieplone te, na które nie można tych środków uzyskać. Można nie oznacza ich otrzymania.
Mieliście te środki uzyskać już rok temu, a dzisiaj mydlicie oczy i piszecie o możliwości ich uzyskania, kiedyś tam.
Tajnego konta nie było, środki były wykazane w ewidencji co potwierdza zatrudniony przez was biegły rewident. Dane o stanie środków były corocznie podawane w sprawozdaniu. Dowiedzieć się mógł każdy. To jest typowa dla was kolejna manipulacja faktami i podawanie fałszywych informacji o poprzednikach.
"Kiedyś to RN wybierała członków zarządu" - dożywotnio, albo tworzyła stanowisko z-ca gł. księgowy.
Oj,potrzebne. Czyżby ostatni rok tego nie pokazał?