Ale miejmy nadzieję, że Ci z pod........... mają trochę klasy, jak ich szeryf?
19.19 bedzie wesolo jak beda zadawane pytania kandydata z zycia wziete ........chyba padne trupem bedzie placz jak to zawsze u jexnej pani bywalo haha
Wodzu, zwolnij, bo na odszkodowania nie wyrobisz. Kolorowa wódka jest złym doradcą.
23:05
to aż potrzeba takiego doradcy, by było kolorowo? A ile tych kolorów potrzeba potrzebującemu?
22:18 - kto płakał? Z jakiego powodu? Kiedy? - nic na ten temat nie wiem.
23.28 trzeba chodzic na walne zgromadzenie polecam kink za darmo
Członkowie nie powinni dopuścić do "cyrku" jaki miał miejsce podczas ostatnich wyborów. Mikrofon "okupywało" na zmianę dwóch panów: jeden z rady, drugi z zarządu. Po pierwsze, żaden członek zarządu nie powinien wtrącać się do wyborów. Po drugie mikrofon na Walnym jest dla członków.
do 07:32 - to nie jest prawda. Startuje 50 osób ale po zawodówkach, reszta startujących ma wykształcenie jakie ma, jest też podobno jeden profesór, strażak Sam, dwie Jagienki + jeszcze dwie Jagienki, człowiek "kultury", dzielni wojowie na rozkaz wodza i pare tam jeszcze innych osób. Razem tych osób, które startują jest podobno około 100. Trzeba wybrać najlepszych, bo miejsc tylko 11. Walka do RN jak o indeks na najlepsze uczelnie.
do 23.45 sami fachowcy ludzie z ludu ja chce zeby Ci ludzie kierowali spoldzielnia
do 22:10
spółdzielnią się zarządza, ale powiem ci , że w obecnym zarządzie jest rzeczywiście kierowca emeryt i ten kierowca kieruje spółdzielnią, bo o zarządzaniu w przypadku tej osoby to raczej mowy nie ma. A ty 22:10 to kolega czy koleżanka ludzi z ludu? Tak pytam z ciekawości.
Dopowiadając, ta osoba kieruje księgowością. Jest bezpośrednim przełożonym głównej księgowej. Żeby tak mogło być koledzy i koleżanki z Rady zmienili regulamin zarządu i wybrali "fachowca z ludu". Przebieg wyboru, a raczej wyborów, któremu towarzyszyła legislacyjna wpadka wytknięta przez lustrację, to mógłby być temat na tragikomedię.
Jest to moim zdaniem zbędne w takim wydaniu stanowisko w Spółdzielni - niepotrzebny wydatek pieniędzy spółdzielców. Jedyną zdrową relacją jest, gdy główna/y księgowa/y jest członkiem zarządu i to ta osoba poddawana jest ocenie przez Walne Zgromadzenie.
16:11
W każdej Bajce jest trochę prawdy, lub ujmując to bardziej elegancko, " każda bajka to jest prawda, ale z własnym komentarzem".
TOR - był to zespół realizatorów filmowych, natomiast system nazywa się, no.......... jakoś inaczej i jest dostępny w każdym komputerze. Kto ma wyższe wykształcenie, powinien go znać, i stosować samo cenzurę zamiast pisać " prawdę inaczej", a nie słuchać osoby z zarządu. Myślenie nie boli, wiadomości nigdy zaś nie jest za mało. Kto ma nie zabezpieczony ruter i prowadzi dom otwarty, nie powinien się bać, przecież sam niczego nie pisze złego, natomiast, jak ktoś pisze to jego problem, widocznie ma taką potrzebę. Wolność słowa - no nie?
dlaczego pani kandyduje troche honoru czekam na pani rezygnacje
12:23
O, co to, to nie, muszę patrzeć na ręce.
19:26
właśnie, trzeba patrzeć na ręce, czy są czyste, bo jak brudne to może się do nich coś niechcący przykleić przy liczeniu.
nie chodzilo mi o pania tylko o inna pania zeby zrezygnowala
Wróćmy do rzeczywistości. Wcześniej poddano w wątpliwość, czy zasadny jest projekt uchwały w sprawie udzielenia absolutorium z-cy prezesa za okres 29.IX-31.XII 2016 r., po skutecznie według Sądu złożonej rezygnacji ze staowiska? Na początku marca br. nastąpiła sławna już "rezygnancja z rezygnacji" i ponowny wybór przez 6/11 RN tej samej osoby na z-cę prezesa. Takie asekuracyjne działanie jest samo w sobie przyznaniem się do “wpadki”, choć nie wprost. Świadczy, o braku przekonania co do tego, że po rezygnacji wiceprezes pozostał członkiem zarządu.
Jest jeszcze jedna wątpliwość. Czy zasadny jest projekt uchwały w sprawie udzielenia absolutorium z-cy prezesa za okres 01.I-17.III 2016 r. Wątpliwość wynika z kuriozalnej uchwały Rady Nadzorczej z 17.03.2016 r. W celu zmiany funkcji z p.o. z-cy prezesa na z-cę prezesa, RN podjęła uchwałę unieważniającą uchwałę z 06.11.2014 r. w sprawie wyboru p.o. z-cy prezesa. M.in. tę uchwałę lustracja określa delikatnie jako niewłaściwą. Takie działanie ówczesnego składu Rady należało by określić, jako sromotną kompromitację dowodzącą braku kompetencji do bycia członkami tego organu. Skoro RN unieważniła swoją uchwałę o wyborze p.o. z-cy prezesa, to tym samym zdecydowała, że ta osoba od 06.11.2014 r. do 17.03.2016 r. nie była członkiem zarządu - czy nie tak? Konsekwentnie w ślad za tym, wszystkie decyzje p.o.wiceprezesa z tamtego okresu mogą być nieważne. Błahostką przy tym wszystkim jest już to, że projekt uchwały na Walne Zgromadzenie mówi o głosowaniu absolutorium za 2016 r., w tym w okresie 01.01.2016-17.03.2016 dla z-cy prezesa, choć w tym czasie ta osoba była p.o. z-cy prezesa. Kto by się jednak takimi niuansami przejmował, przecież nie obecny zarząd.
Czy Państwo myślą to samo - lepiej dla Spółdzielni byłoby tego absolutorium nie udzielać.
19:52
Przepraszam ale:
- zapłacił , nie dobrowolnie tylko kazali mu ci z Kościuszki
- jak obiecał to obiecał, ma honor no nie
- zamiast 6 diet tylko chyba 500+
- nie na cele charytatywne, ale na 30-to lecie SM , jako sponsor, ma się ten gest, a co?
Czego się czepiacie? Było fajnie na festynie? Było. Wszystko źle.