Apel do RN i ZARZĄDU sm Krzemionki
1) NIE dla ZMIAN W STATUCIE spółdzielni które są Dla MNIE, DLA NAS KORZYSTNE.
2) TAK dla WYŻSZYCH odsetek za NIETERMINOWE WPŁATY.
I co z tego że wypłatę mam OSTATNIEGO KAŻDEGO MIESIĄCA. Stać mnie na wyższe karne odsetki. Podzielam ZDANIE INNYCH którzy MAJĄ ŚWIADCZENIA PO 20.
3) NIE DLA OBNIŻEK CZYNSZU.
Proszę was aby CZYNSZ BYŁ PODNOSZONY CO 3 MIESIĄCE. Ten obecnie płacony jest ZA NISKI.
4 ) NIE dla walki z UKŁADEM TOWARZYSKO RODZINNYM.
5) TAK DLA ZATRUDNIENIA POPRZEDNIEJ EKIPY.
6) TAK DLA PREMII I NAGRÓD PO KILKANAŚCIE TYSIĘCY.
7) Tak dla ZATRUDNIENIA byłego PREZESA co to jedną firmę ROZWALIŁ. Proponuję stanowisko DYREKTORA / PREZESA DO SPRAW FINANSOWYCH.
8) TAK dla byłego RADNEGO. Poszukać mu jakiej posadki. Jako jedyny potrafi przemawiać do ludzi z rękom w kieszeni. I nie ma nic konkretnego do zaproponowania.
9) TAK dla KLUBU NAUCZYCIELEK. Zatrudnić w kablówce i dać jakiś program o niegospodarności i o trudnym życiu emeryta i biednych POZWALNIANYCH DZIECI.
10) NIE dla WALKI Z DŁUŻNIKAMI.
11) NIE dla OSZCZĘDNOŚCI.
12) TAK dla ZATRUDNIANIA FIRM ZEWNĘTRZNYCH. OCZYWIŚCIE TYCH NAJDROŻSZYCH
13) TAK dla ZAWYŻANIA KOSZTÓW. A co tam STAĆ NAS NA TO
Myślę ze inni mieszkańcy podzielą moje zdanie.
Ludzie załóżcie wspólnoty i odpadnie wam ten cały problem,chyba że cieszy was ta zabawa.
08:52 - grupa mieszkańców bloków na Stawkach i Rosochach już o tym myśli.
Sprawa prosta tam gdzie nie ma notorycznych dłużników.
Gościu z godz 08:59 we wspólnocie łatwiej poradzicie sobie z dłużnikami (tak przewiduje prawo) niż w spółdzielni.Ten problem podają jako najważniejszy i trudny do pokonania członkowie zarządów i pracownicy,a chodzi im głównie o utratę intratnych posadek za które muszą zapłacić spółdzielcy.
Popytaj zarządców wspólnot,oni twierdzą że we wspólnotach spada bardzo ilość dłużników gdyż boją się utraty mieszkań.
Utrzymanie zarządów i armii innych pracowników kosztuje,a po utworzeniu wspólnoty czynsz spada o tę kwotę.
Nie jest idealnie ale łatwiej zarządzać swoimi pieniążkami we wspólnocie bo jesteście pewni że wydatkowane są tylko na waszą nieruchomość.
Znam osoby które były temu przeciwne,a teraz z dumą chwalą się wyremontowanym budynkiem.
Pytajcie u źródła,wspólnoty istnieją w naszym mieście.
Życzę odwagi i powodzenia.
11:23 - trzeba nad tym pomyśleć, skoro są korzyści, to gra jest warta świeczki
Należy dodać że w związku z likwidacją szkół a wiąże się to z znacznym bezrobociem w środowisku pedagogicznym oraz blokadą pompowania pieniędzy w Malwę przez obecną Radę Nadzorczą i likwidacją kilku etatów w kulturze należy odwołać tą Radę Nadzorczą i stworzyć 20 etatów w KULTURZE przez duże "K". Koło plastyczne,koło pedagogiczne,koło muzyczne,koło kulturystyczne, koło od roweru itd.itd... Spółdzielnia ma pieniądze na ten cel i odpowiednie zapisy w Statucie.
Członek zarządu stawia się w pracy w stanie nietrzeźwym. Potwierdza to Policja sprawdzając go alkomatem i wystawiając mandat. I co? Dalej pracuje, reprezentuje Spóldzielnię, a RN pod przewodnictwem Orłowskiego nie widzi problemu, nie wyciąga konsekwencji. Wcześniej, chyba w ramach oszczędności, wice funduje Orłowskiemu komórkę.
Jabłka były za darmo.
Spółdzielnia powinna wystawić dłużnikowi PIT. Dłużnik powinien od wynagrodzenia zapłacić podatek dochodowy. Czy jest inaczej?
Spółdzielnie mieszkaniowe to swego rodzaju stowarzyszenia, których członkowie są nie tylko współwłaścicielami majątku, ale także zatrudniają administrację i prezesa i których działania, za pośrednictwem swoich przedstawicieli w radach nadzorczych , kontrolują. Tyle teoria, praktyka pokazuje jak jest naprawdę. W spółdzielniach rządzą prezesi, rady nadzorcze im przytakują, a spółdzielca - pracodawca sprowadzony jest do roli podrzędnego płatnika, odpowiadającego , również finansowo , za błędne decyzje swoich pracowników. Całe szczęście , że w odpowiednim czasie w naszej spółdzielni relacje zaczęły dochodzić do normalności i dezercją zakończyła się bezsensowna dyktatura.
Apel do RN i ZARZĄDU sm Krzemionki
1) NIE dla ZMIAN W STATUCIE spółdzielni które są Dla MNIE, DLA NAS KORZYSTNE.
2) TAK dla WYŻSZYCH odsetek za NIETERMINOWE WPŁATY.
I co z tego że wypłatę mam OSTATNIEGO KAŻDEGO MIESIĄCA. Stać mnie na wyższe karne odsetki. Podzielam ZDANIE INNYCH którzy MAJĄ ŚWIADCZENIA PO 20.
3) NIE DLA OBNIŻEK CZYNSZU.
Proszę was aby CZYNSZ BYŁ PODNOSZONY CO 3 MIESIĄCE. Ten obecnie płacony jest ZA NISKI.
4 ) NIE dla walki z UKŁADEM TOWARZYSKO RODZINNYM.
5) TAK DLA ZATRUDNIENIA POPRZEDNIEJ EKIPY.
6) TAK DLA PREMII I NAGRÓD PO KILKANAŚCIE TYSIĘCY.
7) Tak dla ZATRUDNIENIA byłego PREZESA co to jedną firmę ROZWALIŁ. Proponuję stanowisko DYREKTORA / PREZESA DO SPRAW FINANSOWYCH.
8) TAK dla byłego RADNEGO. Poszukać mu jakiej posadki. Jako jedyny potrafi przemawiać do ludzi z rękom w kieszeni. I nie ma nic konkretnego do zaproponowania.
9) TAK dla KLUBU NAUCZYCIELEK. Zatrudnić w kablówce i dać jakiś program o niegospodarności i o trudnym życiu emeryta i biednych POZWALNIANYCH DZIECI.
10) NIE dla WALKI Z DŁUŻNIKAMI.
11) NIE dla OSZCZĘDNOŚCI.
12) TAK dla ZATRUDNIANIA FIRM ZEWNĘTRZNYCH. OCZYWIŚCIE TYCH NAJDROŻSZYCH
13) TAK dla ZAWYŻANIA KOSZTÓW. A co tam STAĆ NAS NA TO
Myślę ze inni mieszkańcy podzielą moje zdanie.
Spółdzielnie mieszkaniowe to swego rodzaju stowarzyszenia, których członkowie są nie tylko współwłaścicielami majątku, ale także zatrudniają administrację i prezesa i których działania, za pośrednictwem swoich przedstawicieli w radach nadzorczych , kontrolują. Tyle teoria, praktyka pokazuje jak jest naprawdę. W spółdzielniach rządzą prezesi, rady nadzorcze im przytakują, a spółdzielca - pracodawca sprowadzony jest do roli podrzędnego płatnika, odpowiadającego , również finansowo , za błędne decyzje swoich pracowników. Całe szczęście , że w odpowiednim czasie w naszej spółdzielni relacje zaczęły dochodzić do normalności i dezercją zakończyła się bezsensowna dyktatura.
Niestety to co piszesz w ostatnim zdaniu jest nieprawdą. Jest odwrotnie i tak jak piszesz w pierwszych zdaniach postu. Wiceprezes rządzi i prezesem i radą nadzorczą. Firmy zatrudniane są bez przetargów. Usługi firm tańszych zastępowane są usługami firm droższych.
Ucieczka byłego Zarządu na zwolnienia lekarskie była nie tylko dezercją ale i próbą paraliżu i doprowadzenia do upadłości Spółdzielni. Dobże się stało że obecna Rada Nadzorcza perfekt sobie z tym poradziła.
kazdemu raz w zyciu zdarzy sie wypic w pracy,dajcie juz z tym spokoj.
Plakac mi sie chce,ze takie machlojki w spoldzielni sie odbywaly,cale rodzinki pracowaly,powinni sie wstydzic.
Zaczynam tracic wiare w czlowieka,bo coraz mniej jest uczciwych ludzi,a jesli gdzies sa to nie chca sie wtracac bo sily na to wszystko nie maja.
Pieniadze,pieniadze i tylko pieniadze sa dla wiekrzosci najwazniejsze,dostac sie do koryta i o swoim pysku myslec,reszta niech sobie sama radzi,najwazniejsze ze ja mam miejsce przy korycie.
Nie dość że sugerujesz działanie celowe, to jeszcze i zmowę, co może się dla ciebie skończyć sprawą o zniesławienie (chyba nie jedyną?). Rada nie dość, że postąpiła nieodpowiedzialnie odwołując jednocześnie wszystkich członków zarządu na raz, to jeszcze narobiła "bigosu" w sądzie rejestrowym. Sprawa ta stawia pod znakiem zapytania kompetencje doradzających wam prawników. Jako osoby reprezentujące Spółdzielnię w dalszym ciągu wpisani są powołani w listopadzie do pełnienia obowiązków dwaj członkowie rady, w tym jeden, który już dawno nie jest w zarządzie. Prezeska wybrana chyba jeszcze w lutym nie jest wykazana w rejestrze. Jak widać i rada i zarząd nie potrafią sobie radzić z elementarnymi sprawami.
Nie będzie dobrze jak wiceprezes zamiast świadczyć pracę za co bierze pieniądze spółdzielców, będzie pisał na forum propagandowe posty.