Cieszcie się że została Wam Rada Nadzorcza i Zarząd który reprezentuje mieszkańców. Jedyna grupa ludzi działająca w interesie biednych mieszkańców a nie Ostrowieckich elit.
Tylko, że oni mają działać w interesie WSZYSTKICH mieszkańców, a nie tylko biednych. Od tego jest MOPS.
19:05 - śmiech na sali puste krzesła - to o tej jedynej grupie działającej w interesie biednych mieszkańców , RN, i zarządzie
Wystąpić z wnioskami o nieruchomości jednobudynkowe zgodnie z ustawą.
Komuś się marzy władza we wspólnocie, nie śpi o 4 w nocy tylko jątrzy i napuszcza członków.Skoro to takie proste , tanie to niech wnioskodawca z 13.57 i 19.28 zaczną od siebie i pokażą jak to zrobili i jaki z tego mają zysk.
KTOŚ ma chrapkę na stanowisko we wspólnocie i te wpisy są po to aby inni nabrali ochoty a potem się zobaczy tak jak było z obiecankami jak to będzie w" K" .dobrze po walnym.Będzie grupa chętnych to się ją weźmie w opiekę co?
Prezes Zastępca i Główna Księgowa są bez pracy i szukają zajęcia dla siebie i rodziny.
To Gos, Kaczmarczyk i Olech nie są już członkami Zarządu? Były konkursy? Kogo wybrali?
Nie dajcie sobą manipulować zrobiliście BARDZO DUŻO w swojej Spółdzielni. Po 25 latach wprowadzacie normalność. Jeszcze rok temu zakładano Wam liczniki gazowe i nie uwłaszczano na gruntach a Prezesa widzieliście na Walnym Zgromadzeniu.Dziś macie wszystko co chcieliście czyli władzę nad Zarządem. I co najważniejsze pracę tego Wam już nikt nie zabierze
Ja nie mam pracy, a kasjerka nieprzyjemna siedzi, więc wolę wspólnotę, czyż dla mnie nie będzie taniej?
A taki jeden już w 2002 r, chciał zamknąć kasy. Nie chcieliscie to nie narzekajcię. Kasy kosztują NAS ponad 100 000.00 zł / rok. Co to jest jeśli mamy 5 mln. zadłużenia. Ułamek %.
Trudno nazwać normalnością rządy wiceprezesa będącego przewodniczącym rady, a może odwrotnie. Gorszy od liczników jest ich brak. Proces uwłaszczeń zainicjował poprzedni zarząd, a obecny chce spijać śmietanę, czy to dlatego zniknęła ze strony internetowej spółdzielni aktualizowana informacja o postępie przekształceń? Poprzedni członkowie zarządu mieli dyżury po południu, a dzisiaj jak chcesz spotkać Prezesa to musisz się zwalniać z pracy, a i tak nie masz pewności, że jeszcze jest w pracy. Z tą władzą też kłamstwo, wiadomo kto nie dostał absolutorium, a rządzi i zarządem i radą.
Tak zainicjował. WZ w czerwcu wyraziło zgodę na przekształcenia, wymóg był złożyć dokumenty do 31 grudnia. Złożono w styczniu. Poszło w gwizdek. Trzeba było składać od nowa. A co do śmietanki to spiją ją artyści za około +, -, 1 000 000.00 zł. Luźno.
Albo nie znasz sprawy, albo wprowadzasz w błąd celowo. Żadne nowe dokumenty nie były potrzebne. Potrzebna była wyłącznie zgoda samych członków i odrobina aktywności, żeby pójść do UM i podpisać papierki. U mnie sprawa została załatwiona, a w nieruchomości znajomych nie, bo nie zgodziła się jedna osoba.
Na wizytę u prezsą zawsze się umawiało, teraz nie ma potrzeby, wystarczy zadzwonić, zapytać i przyjść. Oczekiwanie od 1 godz do 24. Zresztą , prezes przyjmuje w sprawach , które nie załatwiono w adm, lub u kierownika. Chyba że coś co dotyczy szerszego spojrzenia. W sprawach nagłych jest pod telefonem ZAWSZE dostępny. Podaj przykład kiedy i co nie załatwiono Ci od ręki, że musiałeś interweniować tak wysoko. Wszyscy pracownicy SM są tak kompetentni, że załatwiają od ręki. A wogóle ile razy przez 25 lat byłeś u prezesa, ja nigdy a starałem się kilkanaście razy. Teraz już 3 razy i wiem, że prędzej przyjmie interesantów niż prac. SM. Członek jest najważniejszy a pracownik za czekanie ma płacone jest w pracy.
Było tak, że w każdy czwartek od 16 pełnił dyżur przewodniczący rady, albo członek zarządu. Nie trzeba się było wcześniej umawiać. Nie kończyli dyżuru, jak wszystkich nie przyjęli.
23:02 Poprzedni Zarząd proces uwłaszczeń zainicjował łamiąc Ustawę o Spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie art 42 pkt 3 ust 1 gdzie nakazane jest , że podstawową nieruchomość ewidencyjną winna stanowić nieruchomość jednobudynkowa. Nieruchomość wielobudynkowa może być utworzona tylko wtedy, gdy budynki są posadowione w sposób uniemożliwiający ich rozdzielenie /budynek jest pozbawiony dostępu do dragi publicznej lub wewnętrznej/.
Jak ten przepis wprowadzili to w naszej spółdzielni już było po uwłaszczeniach, a kryterium dostępu do drogi nie jest jedynym aby nieruchomość posiadała właściwe zagospodarowanie.
Zróbcie nieruchomości jednobudynkowe, to będziecie mieli konflikty jak ten z blokiem 24 na Stawkach. Z dojazdu i parkingów korzystają, a płacić nie chcą i śmieją się w nos.