Gościu 08:09 niby się zgadza ale... Chyba prościej jest zapłacić mniejszą kwotę a częściej niż raz na pół roku wydać kupę kasy. To tak, jakby Ci kazali płacić czynsz za cały rok z góry zamiast co miesiąc. Jako członek spółdzielni mam prawo do własnego zdania. Nie podoba mi się to, co się dzieje i dlatego na najbliższym walnym zagłosuję przeciwko tej radzie. Poprzednio dałem im jeszcze szansę ale widzę, że to był błąd. Dosyć tego!
Nadal nie rozumiesz. Członek ,, zawsze" miał nadpłaty, za kolejne kwartały. Skąd teraz nagle po pół roku będzie miał podwójną niedopłatę?
Przypomnijcie mi kto z obecnych rządzących obiecał zlikwidować niebilansującą się wodę i kto obiecywał dać własne pieniądze na napisanie wniosków o środki unijne na docieplenia?
20:06 - to był o ile sobie dobrze przypominam p. Miecio, nazywany pomysłowy dobromir, bo on ma fajne pomysła
P. Mieciu czy to prawda,że nie dość, że pobiera Pan niesłusznie diety, to nawet nie zasponsorował Pan napisania wniosku o środki unijne na docieplenia?
Ja dopłacam co miesiąc do czynszu 30 złotych i mam nadpłatę 45 zł.
Mijają kolejne lata i miesiące, a wciąż nie ma unijnego dofinansowania na docieplenia. Czy obecni rządzący, którzy twierdzili, że środki unijne na docieplenia są, to kłamali, czy może wykazali się niewiedzą?
I jedno i drugie. Pisano tutaj, że takich środków nie ma, a oni utrzymywali nieustępliwie, że są. Najpierw wykazali się niewiedzą, a potem, kiedy już wiedzieli, że nic z tego, nadal utrzymywali, że to prawda.
Słyszałem o niebezpiecznym i szkodliwym pomyśle wice dyskutowanym na radzie nadzorczej. Nie umieją ściągnąć dofinansowania z Unii, to myślą ocieplić następne bloki za pieniądze spółdzielcze, czyli nasze wspólne, które teraz pracują dla wszystkich, bo obniżają nam stawkę za eksploatację. My ociepliliśmy nasze bloki za swoje pieniążki, a inni mieliby dostać prezent w postaci nieoprocentowanej pożyczki? Może się to skończyć "wyprowadzeniem" tych olbrzymich kwot, bo mówi się o milionach. Zwyczajnie po otrzymaniu takiego prezentu, blok, czy nieruchomość może zawiązać wspólnotę, wyjść ze spółdzielni i niech ktoś powie czy zwrócą pożyczone pieniądze. Z tego co wiem, to nie ma przepisu, który ich do tego zmusi.
Jest taka tendencja w sądowym wyrokowaniu w tego typu sprawach, jak wspólnota wychodzi z długiem, to nie musi nic oddawać (no bo jak dawali to wiedzieli co robią i dawali przecież swoim, którym się należało), a jak spółdzielnia jest dłużna, to musi wspólnocie oddać.
I o to chodzi. Wspólnota funkcjonuje taniej. nie ma Zarządów za ponad 300 tys/rok i pracownicy nie zarabiają po 5 tys. netto za długoletnią pracę (niektórzy). Fundusz socjalny każdy członek ma dla siebie a nie dla pracownika i jego drugiej połowy. Jak chce to płaci za wejście do Malwy a nie jak teraz, chce czy nie chce MUSI. Wspólnota to dwa czynsze w roku mniej. W najlepszej sytuacji są Patronaty, mają docieplane i byłoby nie normalne, aby z tego nie skorzystały. Patrzymy na Was, przetrzyjcie szlaki. Resztę zrobią sami członkowie.
Nie zarządzają tylko twoją "wspólnotą" ale trzydziestoma innymi. Ta twoja płaci (300:30) 10 tys/rok. Czy to dużo, można dyskutować. Podejmiesz się za 10 tys ogarniać wszystkie sprawy przez cały rok?
7:35 a na Patrionatach jest wspólnota? Ja jestem za i pewnie mnóstwo ludzi też. Dobrze by było, gdybyśmy nie musieli utrzymywać całej tej rzeszy pracowników.
Inercja, inercja, przyjacielu.
Podobno mają docieplić wszystkie bloki.Skąd nagle tyle pieniędzy w spółdzielni?
Wygrali konkurs Unijny, dziwne że o tym nie mówią.
Gdyby tak było już by się chwalili. Zamiast tego można sobie przeczytać informację na stronie SM o możliwości pozyskania funduszy unijnych. Papierek zamiast cukierka.
Prawda, prawda.Z czynszów i gospodarności. RN i Zarządu.