– Wykonawca oświadcza, że posiada wszelkie prawa do wykonywania zobowiązań określonych w umowie, w tym prawa autorskie i prawa zależne oraz, że Monografia przekazana zamawiającemu nie będzie obciążona wadami prawnymi, w tym w szczególności, że nie naruszy majątkowych, bądź osobistych praw autorów, wydawców i innych osób trzecich. Ponadto Wykonawca oświadcza, że Monografia stanowić będzie w całości dzieło oryginalne, będzie wolna od jakichkolwiek zapożyczeń i nie naruszy praw autorskich osób trzecich – to tylko jeden z zapisów umowy zawartej 5 października 2022 roku pomiędzy Gminą Ostrowiec Świętokrzyski, a Akademią Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim, a dotyczącej kompleksowego opracowania oraz druku polskojęzycznej wersji Monografii, dotyczącej historii Ostrowca Św. Do umowy sporządzono również aneks. Niestety książki kupić nie można. Nie jest dostępna w formie elektronicznej, czy e-booka. Ostrowczanie pytają do kogo zatem „trafiła”? W ich imieniu zapytaliśmy w ostrowieckim urzędzie miasta.
Dołączam do pytania: do kogo trafiła monografia, sfinansowana za pieniądze ostrowieckiego podatnika?
Cóż bardziej, niż historia Ostrowca Św. zebrana w jedną Monografię może zainteresować mieszkańców?
Z pewnością wielu chciałoby ją kupić w tradycyjnej formie książkowej, a przynajmniej przejrzeć w formie elektronicznej, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami. O co więc chodzi w tej sytuacji?
Chyba najwyższy czas, aby powiadomić tego co przyznał dotację co tu się wyczynia
Inne pytanie: Dlaczego podatnik, który to finansował nie może sobie nawet tego kupić? Chętnie bym kupił, żeby mieć.
Chyba najwyśzy czas, aby powiadomić tego co przyznał dotację co tu się wyczynia
Dlaczego nie ma tego w wersji elektronicznej?
z artykułu: ,,Co ciekawe umowa zakłada również, że „Wykonawcy z tytułu uczestnictwa w promocjach organizowanych przez Zamawiającego przysługuje dodatkowe wynagrodzenie. Zamawiającypokryje (pisownia oryginalna zapisana w umowie przyp. red.) koszty organizacji promocji i uczestnictwa Wykonawcy w promocji"
przecież to oczywiste
Książka powinna się znaleźć w bibliotekach ,a nie w rękach osób po tzw.uwazaniu ...
ale po zakończeniu sprawy
A nie ma? Sprawdzone?
Przecież jest w szkolnych bibliotekach.
Jak możesz kupić coś co zostało wytworzone z naszych podatków?
Nadal nawyki z początku lat 90tych
Z drugiej strony płacisz tyle wyimaginowanych opłat, których nie było na początku lat 90 i to na postępowością.
Jakie to Ostrowieckie.
PRECZ Z OSTROWIECKA POSTKOMUNA!!
PRECZ Z KORUPCJA
Poczekajcie jeszcze chwilę, będziecie mieć miasto od nowa ale na zagnańskiej w Kielcach albo dołączycie do Jarunia w Katowicach złodzieje.
A CBA drąży pomału, oj pomału i dokopie się do was judasze i wtedy wyjdzie kto i za ile sprzedal własną godność i rozliczy was z każdej złotówki którą ukradliście mieszkańcom tego miasta, szkoda tylko że nie przywróci perspektyw utraconych przez nieudolne rządzenie i braku strategii dla rozwoju miasta. Ale nikt nie mówił że jesteście mądrzy i raczej tego się po was nie spodziewałem.
Lakomiec mówił o tożsamości mieszkańców z miastem, ta książka miała wlać choćby krople patriotyzmu lokalnego to rozdali po kolegach.
Na taczki i WON