jak w temacie
To nie wylicza się tego indywidualnie w jakimś zusowskim kalkulatorze? Tak głosiła pani przyjemna, wielbicielka wisienek na torcie.
owszem wylicza się ale ja pytam z ciekawośći
Acha. Pewna dziewczyna ze szkoły wiejskiej miała 1850 przez 2 lata. W 2015 miała przejść na emeryturę , wyliczyli jej 2200. Nie wiem czy tak jest, bo teraz nie mam z nią kontaktu. W tym roku słyszałam o 1350, ale też nie wiem czy to prawda.
2200 emerytury nauczycielskiej to chyba niemożliwe. Musiałaby mieć bardzo dużo godzin ponadwymiarowych.Moja znajoma odeszla 10 lat temu na emeryture wczesnejszą z sumą 900 złotych z groszami.Miała tylko,, goły"etat.
A co kogo to obchodzi? Szału nie ma i nie ma czego zazdrościć, bo kwota poniżej 1500zł nie powala na kolana. A swoja drogą czemu wścibscy nie pytają o emerytury prawników, urzędników, lekarzy, księgowych i innych osób z wyższym wykształceniem?
A co to jakaś tajemnica? Czy osoba po 35 latach pracy odchodzi na zasiłek przedemerytalny 900 zł. A nayczyciele 2000zł.Fajnie mamy wtym kraju .A Komor chce jeszcze podwyższyc wiek emerytalny do 72 lat. Brawo !!
Księgowy z wyższym wykształceniem po 30 latach pracy i nominalnie 40 godz. tygodniem a realnie niejednokrotnie trzeba pracować po godzinach
/a nie 18 godz w tygodniu/ otrzymuje zasiłek przedemerytalny 990,0zł Soory takie mamy prawo
są równi i równiejsi.
Jak głosujecie tak macie średnia płaca w polsce wnosi tyle co zasiłek bezrobotnego na zachodzie jesteśmy w UNI jesteśmy MY i UNI czas na zmiany tak dalej być nie może Kukiz na prezydenta popatrzcie ile zarabiają lekarz,adwokaci,sedziowie,i tym podobni jakie mają emerytury i kto płaci za nich ZUS
A ile zarabia ten co kopie doły? Zasuwa, prawda a ma grosze. Lekarz zasuwa nie po 6h w najlepszym wypadku jak nauczyciel, odpowiedzialność jest ogromna i powinien zarabiać sporo więcej, a na początku zarabia dużo za mało. Adwokaci, sędziowie też mają ogromną odpowiedzialność i zarabiają lepiej a nauczyciel w podstawówce, hm pomyślmy, co taki w 1-3 musi potrafić, jaką ma odpowiedzialność ogólnie nauczyciel? I tak bardzo dobrze zarabiają, bo jak policzymy przepracowane godziny to jest bardzo dużo. Najlepiej jeszcze podnieść im pensję... Przedszkolankom z licencjatem też, bo podobno i takie dziś gdzieniegdzie pracują, a mają studia zaoczne. Nie jestem złośliwa, ale przesadzacie. Pielęgniarki za grosze tyrają po nocach a nauczyciel o 12 już czasem w domu, nawet o 10.35 moje dziecko kończyłow zeszłym roku, najpóźniej o 13.30 więc proszę Was, za co więcej płacić? Skupić się na tych co za najniższą zasuwają fizycznie a studia większość ma, a pedagogikę dziś kończą ci co nic nie potrafią, bo mama każe na studia iść.
Bzdury totalne piszesz. Odkąd to nauczyciele są tylko po pedagogidze?Nauczyciel to zawód w którym ciągle się trzeba dokształcać i nie tylko uczyć. Takie osoby z taką wiedzą nie powinny wogóle się wypowiadać na ten temat.
Nie pisałam, że są po pedagogice, masz kompleksy i tak to zrozumiałaś. Po pedagogice są przedszkolanki i jasno o tym napisałam, ale nauczyciele czytać nie umieją.
Jeśli nie widzicie odpowiedzialności nauczycieli, to jesteście w głębokim błędzie.
To właśnie nauczyciele "tworzą" lekarzy, prawników, pilotów i innych wg. was odpowiedzialnych ludzi. Skoro tak, to odpowiedzialność nauczycieli za właściwe pokierowanie młodymi ludźmi jest ogromna.
Może nauczyciel nie jest saperem ale jego pomyłka w ocenie zainteresowań, zdolności i potencjału ucznia może kosztować czyjeś mniej udane życie.
9:20 rozśmieszyłaś mnie na maksa. Nigdy nauczyciel nie interesował się niczyimi zainteresowaniami, talentami i dziś w szkole moich dzieci też nie. I nie przeceniaj roli nauczyciela, bo to też śmieszne, że "tworzy" lekarza czy prawnika, fryzjera czy kucharza. Zawodu uczysz się pod okiem innego specjalisty wybranej "branży" i tak to doktorzy na medycynie uczą zawodu, na praktykach itd a nie nauczyciel. Nikomu nie przypisuje się takiej ważnej roli jak nauczycielowi. Może już w przedszkolu przedszkolanka wpływa czy dzieciak będzie pilotem czy stomatologiem? A rodzice, ich wysiłek, posyłanie na odpowiednie zajęcia rozwijające talenty dziecka to pikuś przy nauczycielu... No tak, w sumie racja...
Gościu z 12:55 a niee przyszło Ci do swojej inteligentnej główki, żeby nie oceniać innych swoią miarką? Przerażające, że jesteś aż tak cyniczny? Nigdy przenigdy nie chciałbym, żeby ktoś Twojego pokroju stanał na mojej drodze albo moich bliskich.
Przedszkolaki po pedagogice . Po czym mają być. Każdy nauczyciel musi być po pedagogice a specjalność wybiera sobie wg swoich zainteresowań. Zaoczne są studia pielęgniskie, medyczne i tak dalej i co z tego? Bzdura totalne. MAŁO LOGIKI I DUŻO JADU
13:22 taka prawda. Lekarz ma leczyć. No, ale nie nauczyciel wpływa na to, że ktoś zostaje lekarzem. Za całym szacunkiem do nich jednakże w 1-3 uczą pisać, tak jak i każdy rodzic to robi. Jak już lekarza uczy inny lekarz wykładający na wyższej uczelni. Nie mówię, że nie mam szacunku do nauczyciela bo i do pani w mięsnym mam.
W Polsce nie ma zawodu "Przedszkolanka"-jest "nauczyciel wychowania przedszkolnego". To nie jest osoba ,która siedzi przy stoliku i pije kawę patrząc, żeby się dzieci nie pozabijały. To wykształcona osoba często z dodatkowymi kwalifikacjami po podyplomówkach. Bo same mgr to za mało. To osoba, która musi napisać plan miesięczny, zorganizować każdego dnia zajęcia edukacyjne, pracę indywidualną dla dzieci z trudnościami, dokonać obserwacji kazdego dziecka, zdiagnozować jego potencjał, porozmawiać z rodzicami. A po zajęciach w grupie iść do gabinety np.logopedycznego i prowadzić terapię mowy lub jakąś inną rewalidację. A poza tym-odpowiada za ŻYCIE powierzonych jej dzieci. (Całe szczęście, że 90% wypadków zdarza się w domu pod "czujnym" okiem tych lepiej wykształconych, lepiej i dłużej pracujących