co nowego w temacie?
a co byś chciała wiedzieć?
ile osób się wybiera i dlaczego
Co się dzieje, cały czas w różnych wątkach "jeżdżenie" po nauczycielach. Trochę to wasza wina belfrowie, bo wdajecie się w dyskusje. Po co i tak ten co was krytykuje i tak zdania nie zmieni. Darujcie sobie, nie wdajcie się w pyskówki. A tu taki artykulik tak na pokrzepienie? Może ci krytykanci ciut się zastanowią. Uprzedzam - nie pracuję w tym zawodzie. Uff na szczęście. I dla mnie i dla dzieciaków :)
http://foch.pl/foch/1,132906,19883093,jestem-nauczycielka-i-bardzo-sie-tego-wstydze-list.html#MT
Pięknie i mądrze napisane
21:49 belfrowie to podobno obraźliwa nazwa. No, ale do rzeczy. Masz rację, że to wina nauczycieli. Obrażają rodziców, "bachory" a jak pocisną po nich to wtedy sądami straszą. Prawda jest taka, że o ile są bardzo dobrzy nauczyciele, z ogromną wiedzą (nazwisk nie wymienię ale na tym forum źle się o nich pisze) o tyle jest mnóstwo nauczycieli śmiesznych przedmiotów, gdzie wiedzy nie trzeba i wyzywają dzieci od deb...i i żadnych kar nie ponoszą, bo rodzicom się nic zrobić nie chcę. Uczą często terroryści, jeden dzieciak się uwolni a drugi cierpi. Dopiero było głośno o matematyczce, czy innej, która zaklejała dzieciom usta. Psychotesty powinien każdy nauczyciel przechodzić raz na jakiś czas, skoro jeden drugiego usprawiedliwia i tłumaczy jaka to ciężka praca, wypalenie zawodowe itd. No i te teksty jakże to ogromne wykształcenie ma przedszkolanka, czy nauczyciel w 1-3. O dziwo lekarze wykształceniem się nie chwalą, inżynierowie też a ktoś kto ma ciut więcej niz maturę wyśmiewa kasjerki. I jak tu mieć do takich szacunek jeśli pokazują, że ludzie są dla nich nikim a one wielkie nauczycielki a nawet języka obcego jak w wielu firmach wymagają one nie znają.
Posłowie też nie znają. W firmach też nie wszyscy znają Tylko młodsze pokolenie. Nikt nie przykladal do tego wagi. A wlasciwie to kiedys kazdy rosyjski znal. Jednak gdy języka nie uzywasz to tracisz umiejetnosc poslugiwania sie nim. Co do chwalebne się wykształceniem. Hmm . Ci o których piszesz 5:26 nie muszą bo trzecie kasę i to niezłą . Co do nauczycieli klas młodszych ja właśnie w stosunku do nich chylę czoła. Bo ich praca to ciężka harowka. Szkoda ze nie każdy to rozumie. Nigdy w polskiej szkole nie bedzie dobrze gdy nie bedzie współpracy. Nigdy nie traktuje nauczycieli jako zło dlatego może dzieci kochają szkołę lubią mniej czy więcej swoje panie. To o czym piszesz to pojedyncze przypadki.
i znowu rozmowy nie na temat, a zapytanie przecież konkretne!
niech wypowiadają się tylko nauczyciele, a nie komu przyjdzie ochota i nie zna zupełnie tematu!
szkół już nie likwidują w tym roku ,mają chyba już dosyt to nie musisz się martwić o zwolnienie na świadczenie jak szkoły polikwidowane w zeszłym roku
Moja szkole w tym roku-2016 zlikwidowali i przekazali stowarzyszeniu.Przez to jako osoba,ktora przeszla na swiadczenie kompensacyjne nie dostane juz nigdy pomocy socjalnej,bo OP stwierdzil,ze nie musi mnie przekazywac zadnej szkole w gminie jako emeryta.Mimo,ze KN gwarantuje mi pomoc socjalna.Stowarzyszenie,ktore przejelo szkole nie ma funduszu socjalnego,wiec i u nich nie jestem emerytem.Moje swiadczenie to 1665 netto.Wszyscy emeryci,ktorzy w mojej szkole otrzymywali pomoc socjalna po likwidacji szkoly rowniez nie dostaja pomocy socjalnej.Szkoly sa nadal likwidowane a OP stara sie jak najwiecej zaoszczedzic.
Ludzie Kochani, przecież pytanie jest sformułowane w języku polskim i skierowane do nauczycieli!!! W jakiej wysokości otrzymujecie świadczenie kompensacyjne??? Każdy nauczyciel wie, że takie świadczenie uzależnione jest od LAT PRACY, OKRESÓW SKŁADKOWYCH I NIESKŁADKOWYCH, STOPNIA AWANSU ZAWODOWEGO, ILOŚCI GODZIN NADLICZBOWYCH CZY TZW. GOŁEGO ETATU, DODATKU WIEJSKIEGO. Proszę, piszcie dokładniej.
No i racja na tych pojedynczych przypadkach wyżywają się ludzie. W każdym zawodzie pracują ludzie, którzy się nie nadają. To że kilku nauczycieli psuje opinię zawodowi nauczyciela to wina wyłącznie dyrektorów szkół.
16:53 no tak, bo ten co wyzywa, popycha, zakleja usta tylko psuje opinie nauczycielom ale już dzieci są mało istotne. Tacy nauczyciele są w każdej szkole i raczej każdy z nas ma jakieś przykłady na złośliwość zgorzkniałych nauczycieli.
Zgorzkniałych nauczycieli? To co powiedzieć o was, napastliwi rodzice? Dobrze, że mam już dorosłe dzieci, bo czytając to co piszecie, zastanawiałabym się czy posłać dziecko do szkoły czy uczyć samej. Moje dzieci są przed i po trzydziestce. U mnie co powiedziała pani było święte, nawet, jak się z tym nie zgadzałam. Nawet do głowy mi nie przyszło podważać kompetencje nauczycieli, a już wygadywać takie obelżywe rzeczy to bym się wstydziła. Owszem, pośmiał się człowiek z kobitek, ale to co innego.
Obelżywe rzeczy? Nauczyciele nie zawsze są święci a ty uczyłaś dzieci hipokryzji. Moje dziecko widzi, który nauczyciel jest madry, ma wiedzę, szanuje ucznia a który wręcz przeciwnie. Gdyby twoje dziecko trafiło na tą sławną nauczycielkę, co zaklejała usta i straszyła, że je pozabija też byś mówiła, ze ma rację. Współczuję takiego "wychowania". Dziecko uczy się też od nauczycieli a z domu ma wynieść podstawowe zasady i odróżniać dobro od zła.
Nie wierzę,że jest nauczyciel zaklejający usta dzieciom,straszący że ich pozabija i jeszcze pracuje w oświacie w dobie rywalizacji szkół i nauczycieli.
pytanie konkretne, skierowane do nauczycieli, a pisze kto? kłopoty ze zrozumieniem pytania czy głupota czy jeszcze coś innego? nie rozumiem takich ludzi!