18:19 i co, że powiadomicie prokuraturę? Spokojnie w sadzie mogę powtórzyć, że tak rzeczywiście myślę i nikt mi nie zabroni mieć takiego zdania o jakiejś części nauczycieli. Jaki wyrok dostanę? Zawiasy? Buahaha. Karą będzie przeproszenie z podpisem na forum? Ok, zrobię to. Uważam, że bardzo wielu nauczycieli nie powinno się zbliżać do dzieci. Jak moje młodsze dziecko skończy swoją szkołę to wtedy się podpiszę, ale też i podam nazwisko pewnej nauczycielki i przytoczę jej teksty do dzieci, którym zgotowała bardzo ciężki los w najmłodszych klasach i zdecydowanie nie nadawała się nawet na woźną, bo i na osiedlu jej uczniowie się bali, gdy ją widzieli. Dziś luz, nauczyciele świetni ale jednak zdania już mojego nie zmienią, bo to, że część jest bardzo mądra to jednak ta druga część jest bardzo zła. Nie napiszę dziś nazwiska owej pani, ponieważ moje dziecko uwielbia tą szkołę i nie planujemy jej zmieniać.
14:39 uczeń ocenia, rodzic dużo widzi. A nadzór pedagogiczny? Hę, co to takiego i czy bywa w szkole i ocenia? Pierwsze słyszę. Troszkę dziwne, że dzieko o jednym nauczycielu w samych superlatywach mówi a o drugim niestety nie najlepiej. To z uczniem jesteście w szkołach a nie z nadzorem pedagogicznym. Ja uważam, że Ci najlepsi nauczyciele nie mają czasu na forum a już na pewno nie poniżają rodziców i nie wyzywają dzieciom od tępaków. To bardzo częste na tym forum, tak częste jak pisanie złych rzeczy o nauczycielach. Tzw odbijanie piłeczki a mądrzejsi (za takich się przecież macie drodzy nauczyciele) ustępują. Niestety nie w tych tematach.
Nie powinien oceniac potrawy ten, kto jej nie skosztował
Widać po wypowiedzi, że nie miałaś nigdy nic wspólnego z uczeniem dzieci. Z przechodzeniem z myślenia konkretnego na abstrakcyjne. Ze schematami myślenia dzieci. Dla nich to, że 2 + 2 = 4 nie jest oczywiste, a zapis 2 = 2 = 4 niczym się nie różni od poprzedniego.
Człowieku ucz i wychowuj swoje dziecko w domu, Nie obarczaj swoimi niepowodzeniami i wymaganiami innych.
To dlaczego nie zostałeś nauczycielem?
40 godzin, najpierw sprawdź, a potem wypisuj głupoty.
Ciekawe prace maturalne z j. polskiego, też sprawdzasz po pracy?
W sobotę i niedzielę w Kielcach. Cały dzień spędzony w sali lekcyjnej. Czyli po pracy.A zarobek-bez komentarza, jednak nie rezygnuję, bo muszę żyć. Aby być, to trzeba mieć.
Do gościa _34lata pracy przy tablicy z godz.08:26 co znaczą te soboty i niedziele w Kielcach,tam wysyłali cię w ramach etatu,czyli uczyłaś w dwóch miastach?
Piszesz tak niezrozumiale,że aż dziwne że jesteś nauczycielem.
Kto z nauczycieli pracuje tak mało???? Nie znam takich, a pracuję 30 lat. Wszyscy ponad 40 godz tyg!!!!!
Wysokość zależy od zgromadzonych składek i kapitału początkowego. Jeśli ktoś miał mnóstwo nadgodzin i samorząd płacił większe niż w karcie pensje, to może będzie 2780 brutto. Mnie wychodzi 2300.
?????
tak było takie pytanie, a skonczyło się na wylewaniu pomyj na nauczycieli. Nasuwa się pytanie jak ludzie rozumieją to o co się nich prosi na forum. To jest chyba jedyna grupa zawodowa, na którą każdy czy pisatyj czy kumatyj może wylewać pomyje.
moja znajoma odeszla od wrzesnia na swiadczenie kompesacyjne i ma 1700zl
to ma duże świadczenie netto bo są osoby mające po 1000 złotych netto które dostały taką jałmużnę po 30 latach pracy -30-35 lat
A kto z was ma 1000 złotych świadczenia nauczycielskiego jak ja?
równe 1050 netto oczywiście
20:16 nie chce mi się w to wierzyć. Ile lat pracowałaś?