Na osiedlu Rosochy na parkingach stoją pozostawione wraki , które były kiedyś samochodami, bez powietrza w oponach, bez lakieru, z opon zostały frędzle. Obok wieżowca nr. 76 przy ul. Sikorskiego stoją dwa takie EKSPONATY. Właściciele od wielu lat jeżdżą innymi samochodami. Parkingi to nie czyjeś prywatne złomowisko. Czy w Spółdzielni Krzemionki jest jakiś Zarząd i Administracja???
DLACZEGO TO ZŁOMIARSTWO JESZCZE STOI ??????? !!!!!!!