No to, że ktoś tu jest nieodpowiedzialny i tyle. Jeśli tak pisze na ulotce to chyba nie po to żeby to olewać..
hahahahaaaaa Ja dr. Siekierko:):)....no nie mogę....brak słów...
Czytaj ulotki jak najbardziej...ale jak byś tak dokładnie czytał..to byś żadnego leku nie brał...bo jest tyle skutków ubocznych!!!
chodzi o to żeby do pewnych sparw podchodzić obietywnie,a nie z góry wszystko skreślać.przewrażliwieni rodzice po jakimś czasie sami dochodzą do wniosku,że mogli do pewnych spraw podejść w inny sposób.jest jedna osoba niezadowolona na 10 to o czymś świadczy. a jak jest taka zła i niedobra to dlaczego lekarza nie zmienisz? a może inni też są źli i niedobrzy?
nO ŁADNIE OSTATNIE 5 POSTÓW JEST SKASOWANYCH! :/
Ja się nie zgadzam. Chodzę od 2 lat do dr Czarneckiej i moje dziecko tylko raz brało antybiotyk na zapalenie oskrzeli. Jest bardzo dobrym lekarzem i z czystym sumieniem ją polecam.
Również nie polecam dr Siekierko!!! Moja córka od września miała non stop kaszel (przewlekły) wszystkie badania robiłam córce prywatnie (zaczynając od moczu ogólnego,kończąc po CRP itd.) niestety Pani doktor nie wypisała nam nic.Kaszel utrzymywał się gdzieś około 2,5-3mc, co tydzień byłam z dzieckiem u lekarza (wiek córki 2lata), martwiłam się czy coś się nie dzieje z płucami. Zrobiliśmy też testy alergiczne z krwi, w pewien piękny poniedziałek córka dalej kasłała, postanowiłam że ponownie zgłoszę się z nią do Pani doktor już z wynikami testów alergicznych (które też musieliśmy zrobić prywatnie). Pracuję do godziny 16, umówić z rana niestety mi się nie udało bo już od godziny 7.30 są wszystkie godziny zajęte. Postanowiłam zaryzykować, może Pani doktor przyjmie. Zabrałam córkę z domu i od razu szybko pojechałyśmy do przychodni, byłyśmy przed godziną 17, Pani doktor tego dnia przyjmowała od godziny 13-18. Na poczekalni były dwie Panie już poza godzinami, z umówionych godzin nie było nikogo. Panie czekające na swoją kolej pozwoliły mi wejść i zapytać czy nas przyjmie. Stojąc w drzwiach zapytałam czy Pani doktor nas przyjmie, na co
ona do mnie że Pani to tak zawsze późno przychodzi
ja: Pani doktor ja pracuję do godziny 16 i nikt mnie nie zwolni z pracy
ona : następnym razem żebym wyciągnęła kartę
ja: dobrze, tylko w tej przychodni jest to bardzo trudne ponieważ od godziny 7:30 już nie ma wolnych miejsc
Do tej pory było wszystko ok ale po tych słowach które usłyszałam od Pani doktor, straciłam do niej szacunek jako do lekarza.
Cytuję: ,, JEŚLI PANI CHCE ŻEBY PANI DZIECKO BADAŁ ZMĘCZONY LEKARZ TO BARDZO PROSZĘ''
Stałam jak zamurowana w tych drzwiach. Miałam na końcu języka powiedzieć ,,PANI DOKTOR JAK WIELOKROTNIE BYŁA PANI U NAS NA WIZYCIE DOMOWEJ I PŁACIŁAM PANI ZA TO I WIELOKROTNIE BYŁA PANI PO GODZINIE 18, TO WTEDY NIE BYŁA PANI ZMĘCZONA''
Uwierzcie, bardzo żałuję że tego nie powiedziałam, od razu z miejsca zabrałam kartę z tej przychodni. Teraz prowadzi nas Pani dr Grzebała. Złoty lekarz ma dużą wiedzę i świetne podejście do dzieci. Potrafi wszystko wytłumaczyć. Jak się okazało córka jest alergikiem, i nie potrzebnie była faszerowana lekami przeciwwirusowymi itp. przez Panią dr Siekierko.