Zwracam się do wszystkich byłych wychowanków domu dziecka u sióstr zakonnych.. Nasz dom" W Dankowie. Czy jest, ktoś kto mógłby się wypowiedzieć jak tam jest, jakie tam są zasady. Może jakieś własne doświadczenia, jakieś wspomnienia?
Ilu byłych wychowanków w przeciągu godziny to przeczytało?
Prawdopodobieństwo że kilku jest bardzo duże, tylko, że nie każdy chce mówić jak, tam jest.
A jak ma być? Jak w każdej innej takiej placówce hehehe
Założyciel/ka wątku szuka sensacji jak świnia owsianki.
14:21 nie przedstawiłeś powodu, dlaczego interesują Cię wspomnienia wychowanków
Dom dziecka to miejsce o którym chce się zapomnieć.Nikt dziecku nie zastąpi domu rodzinnego miłości matki i ojca żadna instytucja.
Czy w tym domu są teraz jakieś dzieci? W jakim wieku? Chciałabym pomoc,coś przekazać! Prosze o info?!
Podobno tam lepiej niż w domu, hehe tak to mogą sobie siostrzyczki mówić same we własnym gronie
Nie ma nikogo, kto by chciał chociaż jedno zdanie tu zamieścić?
Nie spodziewaj się ,ze patologia Ostrowiecka napisze coś konkretnego! To ludzie ciemni!
Województwo Świętokrzyskie ! Żaden nie potrafi normalnie odpowiedzieć bo tam normalnych jak na lekarstwo !