Dlaczego jesteś taki sfrustrowany? Cały czas ciągniesz ten wątek i obrażasz. Doczekasz się, że w końcu ktoś oklepie ci facjatę za te obelgi. Rozdawali już wypowiedzenia w kieleckich urzędach, czy wiesz, że dostaniesz i znowu będziesz musiał szukać pracy i stąd ta desperacja? Nie znane są wyroki boże, a tym bardziej sądowe. Poczekaj, może nie będziesz musiał szukać pracy???
No tak, od "oklepywania facjaty" macie przecież swojego człowieka:)
Gosciu z 10:47 masz racje, ja przepracowalem w hucie prawie 40 lat i bylo sporo kapusi a zwlszcza przed podwyzkami. Bylem majstrem nie lubilem kapusi, Do kapusia mowilem chwile zrobimy konfrontacje, i kapus spieprzal z podkulonym ogonem.Co ludzie nie wiedzieli kto donosi , brali takiego na wodke i oklepywali takiemu facjate.