Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami w pięknym zamku mieszkała sobie królewna. Pewnego dnia wyszła przed zamek, rozejrzała się i rzekła:
- O k.......a jak ja mam wszędzie daleko.
Teściowa leży na łożu śmierci, a przy niej czuwa ukochany zięć. W pewnym momencie po pokoju zaczyna latać mucha i teściowa wodzi za nią wzrokiem. Widząc to, zięć odzywa się zaniepokojony:
- mamusiu, niech się mamusia nie rozprasza.
O trzeciej w nocy,ona cichutko wymknęła się z małżeńskiego łoża.Używając poduszki jako tłumika,stłukła młotkiem monitor.Ostrymi nożyczkami przecięła kable,Powoli odkręciła obudowę PS4 i śrubokrętem dźgała w układy scalone.Router utopiła w wannie.Wróciła do sypialni i z czułością przytuliła się do śpiącego,nic nie podejrzewającego męża.Była przeświadczona,że teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość.Zasnęła….Do końca życia pozostało jej niecałe cztery godziny.
Mamo, mamo widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebanii, mówi Jasiu.
Co ty opowiadasz, chyba masz gorączkę?
Naprawdę, ksiądz stał z nią w drzwiach i powiedział:
"Matko boska, żeby cię tylko nikt nie zobaczył".
Ostatnia wieczerza.Stoły zastawione najlepszym żarciem,najdroższe alkohole,panienki.Jezus popatrzył na to wszystko i zdziwiony zapytał-Bracia,skąd wy mieliście na to wszystko pieniądze,przecież jesteśmy ubodzy.
A,Judasz coś tam sprzedał-odpowiedział Piotr.
W sądzie odbywa się sprawa o gwałt i zeznaje baca, jako świadek:
- ide sobie doliną, patrzę, patrzę a tam para się p.......
- baco nie mówi się tak. Mówcie poprawnie.
- wysokie sądzie, a jak p........ jest po sądowemu, bo nie wiem?
- Mówcie o stosunku
- no to ide,widzę, że się stosunkują, a potem jak się zaczęli p.......
- baco, przejdźcie do konkretów. Czy widzieliście sam fakt?
- Proszę wysokiego sądu, jak podszedłem bliżej, to sam fakt był już w środku
Rozmawiają dwie koleżanki:
- popatrz, jest już 17-ta, a mojego Jurka nie ma jeszcze z pracy. Podejrzewam, że ma kochankę.
- Ty to zawsze o najgorszym, a może po prostu wpadł pod tramwaj - pociesza ją koleżanka.
Chłopak z dziewczyną na spacerze.
- Och, kochany - szepcze ona - nie mogę wprost wyrazić uczucia, które porusza moje wnętrze.
- Ze mną jest to samo, a mówiłem, żeby tych śliwek nie popijać piwem.
Rozmawiają dwie sekretarki.
- Ależ ten nasz prezes jest przystojny, a jak się modnie ubiera;
- I jak szybko - dodaje druga.
Co pozostaje wdowie po górniku oprócz renty rodzinnej?
- Wyrąbany przodek.
Panie doktorze, zawsze po stosunku mam czerwone oczy, co to może być?
- A ile ma pan lat|
- 60 - odpowiada pacjent.
- Nic dziwnego, jedzie pan już na rezerwie - odpowiada lekarz.
Wraca Rebbe Aaron z Synagogi do domu, a tam jego żona na golasa w łóżku z facetem... Zanim wpadnie w szał, podniesionym głosem pyta:
- Salcie , a skąd ten nowy mercedes przed domem ?...
- A to pan mi dał - mówi jego żona wskazując na leżącego obok niej nagiego mężczyznę...
- A skąd masz tą drogocenną kolię na szyi i to futro na wieszaku?
- ... A to też pan mi dał - odpowiada żona...
- Salcie - mówi na to Aaron - to ty przykryj pana, bo się nam pan przeziębi !...
Mamusiu, to nowe futro kupił ci tatuś? - pyta Jasiu.
- Oj, synciu, gdybym ja na tatusia liczyła, to i ciebie by na świecie nie było.
Do apteki wpada roztrzęsiona kobieta.
- Poproszę arszenik!
- Nie mogę pani sprzedać arszeniku, bo to jest trucizna. Po co pani ten arszenik?
- Chcę otruć niewiernego męża, który mnie zdradza z tą... i pokazuje zdjęcie kobiety. Aptekarz rozpoznaje na nim swoją żonę, przez chwilę myśli i mówi:
- rzeczywiście, trochę sfatygowana ta pani recepta, ale w drodze wyjątku mogę sprzedać ten arszenik.
Felka w gabinecie ginekologicznym. Lekarz mówi: stwierdzam bezsprzecznie, że jest pani w ciąży. To dobrze panie doktorze. Po chwili Felka ponownie wpada do gabinetu i krzyczy - a jak to nie moje?
może być nie jej! Był taki przypadek przy in vitro. Zamienili komórki jajowe i kobita urodziła bardzo upośledzone i chore dziecko z wieloma wadami a przy badaniach okazało się że to nie jej dziecko, bo w klinice nie zachowano wystarczającej ostrożności i doszło do zamiany komórek jajowych
A mówili, że schizofrenia nie jest zakaźna. Jak to można się zarazić nawet wirtualnie przez forum.