Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

Ilość postów: 21 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum oraz posty, które zostały czasowo wyłączone z wyświetlania ze zwykłego widoku. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5
    Treść posta czasowo wyłączonego z wyświetlania jest niedostępna.
    Ten post został czasowo wyłączony z wyświetlania. Zostanie przywrócony do wyświetlania, jeśli jest zgodny z Zasadami Forum. Kiedy post zostanie przywrócony do wyświetlania?
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

    Odp.: O co w końcu chodzi ?

    Na co?,na nadmierną potencje

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    a co myslałaś ze tatusiowi st.rz.. e ..pie jajka na korytarzu

    Gość_xzxz
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    to jest najgorszy szpital a izba przyjęć woła o pomstę do nieba o niektórych lekarzach nie wspomnę

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście zastosowano krytykanctwo wobec osoby, firmy, produktu lub usługi (krytyka dla krytyki, negatywna krytyka bez podania argumentów, wytykanie pomyłek i braków); na tym Forum krytykę powiązaną z negatywną oceną należy popierać argumentami, np. negatywnie oceniona jakość wykonania usługi lub produktu musi być poparta faktami, danymi, uzasadnieniem itp.; nie należy upominać za drobne pomyłki w pisowni, ponieważ Forumowicze nie mają możliwości edycji napisanych przez siebie postów i ewentualnego poprawienia błędów.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Doktor Długosz jest świetnym specjalistą.

    Kilka lat temu męża czekała poważna operacja urologiczna,pojechaliśmy do kliniki w Warszawie i tam szukaliśmy pomocy-docent zapytał nas wprost czego tam szukamy skoro w Ostrowcu mamy jednego z najlepszych urologów w Polsce właśnie dr.Długosza

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • post jest odpowiedzią na post wyraźnie sprzeczny z Zasadami Forum lub post jest jednym z postów wątku, w którym post rozpoczynający jest wyraźnie sprzeczny z Zasadami Forum; ignoruj posty, które są wyraźnie sprzeczne z Zasadami Forum.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    wy to byscie chcieli zeby lekarze do was z otwartymi rękami lecieli? kobieto twoj tata jest pacjentem jak setki innych

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • post jest odpowiedzią na post wyraźnie sprzeczny z Zasadami Forum lub post jest jednym z postów wątku, w którym post rozpoczynający jest wyraźnie sprzeczny z Zasadami Forum; ignoruj posty, które są wyraźnie sprzeczne z Zasadami Forum.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Mój mąż chodzi do pani doktor, która przyjmuje i państwowo i prywatnie w przychodni koło Malwy. Dwa pierwsze razy był prywatnie bo potrzebna była szybka diagnoza i leki. Trzeci raz poszedł już na kasę. Pani doktor zupełnie go nie poznała, nie wiedziała co mu jest, nie mogła znaleźć jego karty ani wyników badań. Stwierdziła, że widzi go pierwszy raz. Dopiero gdy mąż "głośno i wyraźnie" się przypomniał coś zaczęła kojarzyć. Znalazła się karta i wróciła pamięć. Teraz chodzi już tylko na kasę a ona jak go widzi ma ochotę wykopać go z gabinetu

    Gość_żona
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 33
    Treść posta czasowo wyłączonego z wyświetlania jest niedostępna.
    Ten post został czasowo wyłączony z wyświetlania. Zostanie przywrócony do wyświetlania, jeśli jest zgodny z Zasadami Forum. Kiedy post zostanie przywrócony do wyświetlania?
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    No nie poznał, bo patrzy na pacjenta jak na 100 zł ... :) to jak ma poznać, jakby przyszedł król Władysław Jagiełło to by poznał ... na pewno :)))

    Gość_czas ...
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    dawajcie nazwiska lekarzy-łapówkarzy

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Tak późno zabieram głos w sprawie zarzutów co do mojej osoby w tym wątku dlatego, że dopiero niedawno się o nim dowiedziałem. Nigdy bym też nie wypowiadał się w tej sprawie gdyby dotyczyła ona tylko oceny mojej osoby jako lekarza i jakości mojego leczenia. Ponieważ uważam, że pacjent ma prawo do dowolnej oceny naszej pracy i nieskrępowanego wypowiadania swoich opinii, niezależnie jak to boli samego zainteresowanego. Także ja korzystam , ze swobody wypowiedzi w Internecie i bardzo to sobie cenię, choć wiem , że są coraz większe zakusy , żeby nam ją ograniczyć. Istnieją jednak pewne granice, które dotyczą takich wypowiedzi, które uderzają w inne osoby. Jednym z takich warunków jest chociażby najmniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia danego zdarzenia. Najtrudniej jest czasami udowodnić, że nie jest się wielbłądem.

    Oświadczam więc , że w poniedziałek, wtorek i środę w tym tygodniu w godzinach dyżurowych szpitala /0d 15.00 do 7.00/, nie pełniłem dyżuru lekarskiego ani nie przebywałem na terenie szpitala w tym czasie. Dlatego w ocenie tego zdarzenie przez córkę chorego musiało dojść do pomyłki w wyniku stresu i zdenerwowania przez chorobę ojca. Oczywiście nie wiem jakiego to chorego mogło dotyczyć , dlatego nie odnoszę się do tego faktu merytorycznie.

    Co do postępowania w sprawie ewentualnych błędów lekarskich lub nieprawidłowego leczenia to uważam, że pacjent, który czuje się pokrzywdzony przez lekarza powinien zadzwonić do Biura Rzecznika Praw Pacjenta lub Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Kielcach lub NFZ-u w Kielcach /do wydziału skarg i wniosków/. Każda z tych instytucji musi z automatu wszcząć postępowanie wyjaśniające ,a jeśli zachodzi prawdopodobieństwo błędu lekarskiego lub przestępstwa musi skierować sprawę do prokuratury.

    Adam Prażanowski

    Gość_aprazanowski
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Brawo Panie doktorze, trzeba walczyc o sprawiedliwośc. Tym bardziej, ze jak Pan napisał, nie były Pan obecny w szpitalu. A roztargnionej córce pacjenta , radze na nastepny raz pomyśleć zanim napisze sie oszczerstwa.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 50

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Jeśli prywatnie chodziłaś raz na rok,lub rzadziej,nie dziwię się,że cię nie poznaje,ma przecież tylu pacjentów.Nie wszystkich można zapamiętać.

    Gość_lekarz
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Zgadzam się wszystko zależy od człowieka. Nie oskarżam tego pana o którym mowa w wątku, bo nie znam sytuacji. Ale niestety są takie sytuacje kiedy nie ma wyjścia i trzeba iść z czymś. To szczególnie kiedy choruje ktoś bliski jesteśmy w stanie zrobić wszystko. A to że chyba większość lekarzy (choć pewnie nie wszyscy) zmienia swe oblicze po suwenirku to już inna bajka:(

    I myślę, że ta pani nie chciała obrazić pana doktora, pewnie nie znała nazwiska i tak wyszło.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Panie doktorze, bardzo dobrze, że zajął Pan stanowisko w tej sprawie. Smutne jednak, iż dochodzi do podobnych oczernień.

    Uważam, iż założycielka wątku powinna wykazać się cywilną odwagą i osobiście przeprosić Pana. Nie sądzę jednak aby była na tyle dojrzałą osobą... o uczciwości już nie wspomnę. Łatwo wypowiadać się anonimowo zza monitorowego swego komputera...

    Gość_A.
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    Kiedy osobom z innych grup zawodowych wręczacie cyt. "załączniki" to wszystko jest w porządku, tak? Kiedy na zakończenie roku szkolnego wysyłacie swe dziecko z cyt. "załącznikiem" to macie czyste sumienie pomimo tego, iż wiecie, że nauczyciel to urzędnik państwowy, któremu suwenirów przyjmować nie można...? Czym to zatem jest? Hipokryzją.

    Jeżeli ma się ochotę podziękować komuś za coś, to się to czyni. Jeżeli wręczasz coś komuś PO załatwieniu jakiejś sprawy to NIE JEST to łapówką.

    Lekarz ratuje życie wam, waszym matkom, dzieciom... W tym kraju za marne grosze pracuje na zawał, jest piętnowany przez takich jak założycielka wątku, nie ma życia prywatnego lub znikome... a tu ktoś się czepia, że jak chcę podziękować za trud, za opiekę, za ciepło... to czynię to.

    Gość_A.
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 56

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    oj nie martw się mnie przez rok na studiach uczyła pewna pani "psorka"która za zdanie egzaminu brała prezenty ..ostatnio spotkałyśmy się na mieście nawet dzień dobry nie odpowiedziała tylko odwróciła głowę w drugą stronę hmm pozdrawiam Panią serdecznie jak to mówią człowiek ze wsi wyjdzie a wieś z człowieka nigdy...

    Gość_abotak
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 84

    Odp.: Doznałam szoku dziś w szpitalu (brał kasę prywatnie, a w szpitalu udawał, że nie zna)

    jeżeli lekarz będzie chciał to z powództwa cywilnego może założyć sprawę o pomówienie a delikwentkę namierzą szybciej niż się tego spodziewa.Wtedy będzie śpiewać inaczej.

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 14 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
FHU MALPOL Halina Michalec
Branża: Nieruchomości
Dodaj firmę