Świetny lekarz też bym go polecił
Chcesz się dostać na urologię to idz do innego lekarza, takiego który ma coś tam do powiedzenia
coś mi tu zalewasz dr.Prażanowski nie jest chirurgiem tylko urologiem i z tego co wiem to chyba nie przyjmuje prywatnie/tu nie będę się spierał/.Ja byłem 2 razy operowany w Ostrowcu przez dr.Zarzyckiego i wcale nie mam do niego zastrzeżeń.Co najwyżej to do bałaganu przy przyjęciach na oddział ale to już inna bajka.
dr prażanowski własnie jest chirurgiem urologiem człowieku!!!!!!!!!!!!! tylko nie nadającym sie
ze względu na moje dolegliwości muszę być pod opieką lekarza specjalisty.Zleca badania,wypisuje skierowanie do szpitala i tyle.W szpitalu nie mogę wymagać specjalnego traktowania bo jestem prywatną pacjentką tego własnie lekarza.Szpital jest dla wszystkich chorych i tych leczących się prywatnie i na NFZ.Dodatkowo nie bardzo wierzę aby lekarze przy osobach postronnych oceniali swojego kolegę.
a co myslałaś ze tatusiowi st.rz.. e ..pie jajka na korytarzu
Ale to jest właśnie równe traktowanie pacjentów!faworyzowanie prywatnych pacjentów było wielokrotnie potępiane na tym forum.Własnie rzucenie wszystkiego i zajęcie się tatusiem , bo kiedys był w prywatnym gabinecie i w zwiazku z tym jest uprzywiliejowany i "ma" już doktora na własość jest nieetyczne.
Admin uważał że odpowiedź z 01:31 przez gościa xzxz powinna być wyświetlona na forum,a co wy myślicie na ten temat?
to jakis chory na głowe klient ten xzxz. jak można o chorym człowieku pisac takie rzeczy Boże mój tato ma 73 lata i jakis szacunek trzeba mieć do starszej osoby a tu jakiś imbecyl pisze takie bzdury.
o doktorze Prazanowskim już było na tym forum, że świecą szukać drugiego takiego gniew, braki nadrabiać chamstwem i krzykiem. chcesz mieć zdrowego ojca lecz go poza ostrowcem
Ja mialam tak z ginekologiem prywatnie chodziłam do niego a w szpitalu to mnie olał a co lepsze w czasie porodu jak pytalam o niego to jest na urlopie a na drugi dzien był na wizytacji kase chcial za to ze by przyjmowal mój poród ze to tak dlamnie specjalni przyjechał to jest wyciagwatnianie kasy prywatnie po mojemu nie powinno byc prywatnych gabinet.ale tak sie niefa sxkoda
Oczywiście lekarz zapewne sam prosił się by Twój ojciec leczył się u niego prywatnie, wysyłał zaproszenia i wydzwaniał... ojciec przychodził, dostawał usługę więc płacił - ludzie dlaczego macie przekonanie, że wszystko jest w tym państwie za darmo, że wam się wszystko należy? ideałami lekarz rodziny nie nakarmi.
Mój mąż chodzi do pani doktor, która przyjmuje i państwowo i prywatnie w przychodni koło Malwy. Dwa pierwsze razy był prywatnie bo potrzebna była szybka diagnoza i leki. Trzeci raz poszedł już na kasę. Pani doktor zupełnie go nie poznała, nie wiedziała co mu jest, nie mogła znaleźć jego karty ani wyników badań. Stwierdziła, że widzi go pierwszy raz. Dopiero gdy mąż "głośno i wyraźnie" się przypomniał coś zaczęła kojarzyć. Znalazła się karta i wróciła pamięć. Teraz chodzi już tylko na kasę a ona jak go widzi ma ochotę wykopać go z gabinetu
ludzie czy wy wszystkich znacie,to,że lekarz przyjął prywatnie ma pamiętać wszystkich swoich pacjentów.Mieszkam 30 lat w bloku i wszystkich nie znam nawet problem miałbym z tymi z klatki a tu takie wymogi lekarz ma pamiętać bo wziął za wizytę 70 -120 zł.
człowieku lekarz brał kasę 7 miesięcy co 3 moze 4 tygodnie a ostatnia wizyta pryw to 3 dni przed zabraniem ojca karetkąi nie chodzi tu o fakt brania kasy hodzi o to jakim jest specjalistą a nie jest żadnym!!!!!!!!!!
może nie poznał ze to jego pacjent z wielu
No nie poznał, bo patrzy na pacjenta jak na 100 zł ... :) to jak ma poznać, jakby przyszedł król Władysław Jagiełło to by poznał ... na pewno :)))